Aż się boję cokolwiek napisać po tym, jak ostatnio niechcący spowodowałem gorącą dyskusję o edukacji, pisząc nowinę o… tym jak przeżyć atak nuklearny (tak naprawdę sam musiałem się do niej cofnąć i zobaczyć o czym właściwie była). Mój niepokój podsyca dodatkowo fakt, że również i tym razem cynk do nowiny zapodał nieoceniony w tej kwestii Wiktor.
Dobra, dobra, żartuję. Tak naprawdę uwielbiam pisać na tematy, o których nie mam zielonego pojęcia. Tym razem będzie całkiem podobnie.
Żeby przeprowadzić eksperyment potrzebujemy łyżkę sproszkowanego grafitu oraz szklankę wody. Przebieg doświadczenia – jeśli Państwo pozwolą – przedstawię (żeby dać dowód na to, jakie to proste) w kilku kolejnych punktach:- Łyżkę sproszkowanego grafitu wsypać do szklanki wody o temperaturze pokojowej.
- Zamieszać.
- Na 24 godziny zostawić w temperaturze pokojowej.
- Odfiltrować proszek.
- Na noc włożyć do piekarnika o temperaturze 100 stopni Celsjusza.
- Poczekać aż ostygnie.
W ten sposób staniemy się właścicielami najprawdziwszego nadprzewodnika w temperaturze pokojowej! Nie wiem jak wy, ale ja idę strugać ołówki.
Technology Review
Tradycyjnie jako temat drugi nowiny powinienem wynaleźć jakieś bardzo kontrowersyjne zagadnienie, ale tym razem tego nie zrobię i właśnie na tym polegać będzie przebiegłość tego eksperymentu.
|