W dawnych czasach, podczas twórczych dyskusji z Hammerem, ktoś z nas rzucił pomysł zrobienia Trzynastego Schronu w wersji na telefon komórkowy. Dawno to było (czasy wielkiej smuty ptasiej, choć nie pamiętam jaki okres) i w sumie dziś nie bardzo prawda, bo technika poszła trochę naprzód a i Trzynasty Schron ma trochę inne priorytety. Znaczy chyba poszła, bo ja nadal korzystam z cokolwiek starawego (ale nadal dającego radę) owocu fińskiej myśli technicznej ;-)
Ale jakoś tak podczas słuchania cyklicznej audycji na Tok FM, dotyczącej nowinek komputerowo-internetowych, co rusz padało tam słowo "twitter" mocno zacieszane przez zaproszonego tam eksperta, i sceptycznie zbywane przez redaktora prowadzącego. Potem była jeszcze niedawna "afera medialna" z ministrem, który sukcesy siatkarzy rzekomo przypisał polskiemu rządowi. Oczywiście na łamach swojego Twittera. I tak w końcu przekonałem się, że warto by się takiemu czemuś przyjrzeć.
Po co - zapytacie. Czy może po to by informować co aktualnie dzieje się na Trzynastym Schronie? Eee... A co tu się może ciekawego dziać? Praca, praca - ryż, ryż - cytując wielką klasykę :-)
I tak cele założenia, roboczo nazwanego SchronoTwittera były następujące:
- w krótkich notkach informować o najciekawszych rzeczach dziejących się w polskiej kulturze postapokaliptycznej,
- rozszerzyć możliwości informacyjne Trzynastego Schronu poprzez łatwość wykorzystywania SchronoTwittera na telefonach komórkowych,
- podchodząc do tego dość eksperymentalnie samemu sprawdzić czy jest co zacieszać gdy chodzi o nowinki sieci - chyba już - 3.0.
To tak w dużym skrócie - reszta wyjdzie w trakcie.
SchronoTwitter - Postapokalipsa w Polsce
|