he he, nie mam problemu z twoją opinią Rezro - pisałem tą recenzje w pełni świadomości, że może być kontrowersyjna. Od razu również zaznaczam - podałem link, nie po to by się lansować, ale po to by pokazać co sądzę o filmie (jakby oczywiście komuś przyszedł do głowy taki zarzut).
Pora na Spojlery!
Poszukuje go FBI a Obama wręcza mu medal, to jest naprawdę logiczne. xD Idąc dalej, cały ten wątek pracy Sama jest po prostu zbędny, trwa jakieś 40 minut i oprócz tego, że ma niby być śmieszny nic nie wznosi. No może oprócz tego, że potem (zaskoczenie) okazuje się, że zatrudnił się u Decepticonów. Dalszy absurd - dostaje zegarek, który jest małym robotem i żaden skaner tego nie wykrywa! W tym filmie jest tak wiele absurdów, że aż dostaje zawrotów głowy.
Spojler off
Generalnie - wysiedziałem na tym filmie 144 minut i mam prawo do swoich frustracji, chociaż muszę powiedzieć - po raz pierwszy zdecydowałem się na recenzje w takim stylu, więc mogła nie wyjść optymalnie.