Komentarze twórców Fallout 2
Oto wypowiedzi ekipy Fallout 2. Znajdowały się one w "bebechach" gry w pliku quotes.txt. Można je przeczytać w czasie creditsów (listy twórców) po wciśnięciu jakiegoś klawisza ("Shift"). Niestety cytaty te były kompletnie oderwane od jakiegokolwiek kontekstu dlatego według własnego uznania podzieliłem je na cztery grupy: Ekipa (teksty o innych członkach zespołu), Sexs (chyba jasne), Zwierzęta (w jakimś tam sensie to jest o zwierzętach) oraz Gra (chociaż do Sexs to się też nadaje).
Purytanie mogą sobie odpuścić czytanie tego textu - wypowiedzi ekipy tworzącej Fallouta są często niezbyt pruderyjne.
Ekipa
Z Barneyem jest wszystko w porządku...Nie wierzę, że właśnie to powiedziałem!
- Chris T.
Zaczynam uważać, że ludzie od marketingu są przekleństwem wszechświata. Kiedyś myślałem, że są nim prawnicy.
- Anonymous
Niech zgadnę, znowu potrzebujesz chusteczki?
- Rob H.
Jest wielka różnica między Świętem Dziękczynienia a Burger Kingiem.
- Mark H.
Nie robienie niczego źle jest całkiem dobrym pomysłem.
- Scotty
Jesse codziennie oślepia ludzi...
- Rob H.
Scotty, jesteś lepszy niż losowy fraktal.
- Anonymous
Spanie jest o *wiele* lepsze od poruszania się.
- Nick
Wstukujesz SUCK i po chwili widzisz moje imię, adres i odbyte
kary.
- John D.
*JA* uważam, że warto wydać dolara za 3 dni snu na jawie.
- Fred
Stary, aleś *ty* biały.
- T-Ray
Miałem dziś w nocy Darrena i chciałem się upewnić, czy jeżeli coś poszło nie tak, to będę mógł to później oddać.
- Scotty
Gary? Jest, ale nie ma go w okolicy.
- Scotty
Cóż, on po prostu tak powiedział. Nie wiem, czy tak
rzeczywiście jest, w końcu jest Anglikiem, a im nie wolno ufać.
Oczywiście, *ja* też jestem Anglikiem.
- Feargus
Jesse jest większym ekspertem od sposobu działania narkotyków.
- Nick
Nie jestem głodny, ale muszę jeść, bo w domu niczego do jedzenia nie mam.
- Nick
Bład użytkownika! Błąd użytkownika! Mam dowód na to, że nie umiesz używać dziurkacza! Trzymaj się z dala od mojego dozownika taśm!
- Scotty
Wsadź "b" do słowa "subtelny".
- Colin
Jestem tak spalony słońcem, że to już nawet nie jest śmieszne, a ja się przecież ledwo dotknąłem!
- John D.
Co takiego w cyklach produkcyjnych zmusza mnie do płaczu?
- Chris A.
Chcesz go "zmarionetkować"?
- Rob H.
To wygląda prawie tak samo jak moje adzia-badzia świstu-chlastu.
- Jeremey B.
Nie mam czasu na twoją dykcję.
- Chris A.
Śpiewaj dalej, Nick...Jess...*kim* jesteś?
- Gary
Obwiniam nawet twoich dziadków za to, że spłodzili twoich rodziców.
- Tom F.
Jak ja wyciągnę stamtąd swoją głowę?
- Scotty
Właz: zaawansowana formuła bólu.
- Scotty
Scotty - On jest naszym odźwiernym.
- Chris A.
Oto twoje nożyczki. Weź je, zanim zadźgam nimi Collina.
- Tom F.
Patrzcie, nawet potrafię cenzurować sam siebie!
-Feargus
Dziś ja robię za prezydenta.
- Fred H.
Jeżeli ma właściwe dane, zadziała automatycznie!
- Jesse R.
Mój mózg został usunięty, będąc kompletnie wyłączonym.
- Dave H.
Wyjaśnij mi proszę, w jaki sposób zjedzenie kilku galonów boogersów jest zagadnieniem filozoficznym.
- John D.
Czy to możliwe, żeby sprawić, aby narkotyki miały *poważne* efekty uboczne?
- Nick K.
Byłem zdumiony, że mogę zrobić z nich coś tak małego.
- Scotty
To wciąż największe, jakie mamy. Może sobie z nimi poradzimy.
- Fred
Nick ma rację, spanie *jest* o wiele lepsze od poruszania się.
- Jesse R.
Chciałbym ją przebić pociskiem słonecznym.
- Dave H.
Nie umiem naśladować głosu Nicka. Jestem zbyt męski.
- Rodney S.
Najpierw ich oślepię, a potem użyję różdżki.
- Dave H.
Nie znoszę kiedy dźgacie mnie widelcem w oko.
- Fred H.
Uwielbiam patrzeć. To takie fascynujące.
- Dave H.
Tak, i to dlatego właśnie łowcy nagród zamienili się w owocowe tabliczki.
- Jesse R.
Jestem trochę wkurzony - nie dali mnie do pliku z cytatami.
- Captain Victory
Nie będę już nigdy wspominał o funkcjach fizjologicznych organizmu.
- Matt N.
Ciągle brak dwóch kuleczek?
- Dave H.
Mogę nasikać do twojego śmietnika?
- Greg B.
Im bliżej terminu nadania przesyłki, tym bardziej zaczynamy przypominać Jima Morrisona.
- Gary P.
Bawiłeś się już dzisiaj środkami wybuchowymi, Greg?
- Dennis P.
Sexs
Chcesz zobaczyć mój sprzęt?
- Nick
Widziałem, gdzie go wsadziłeś.
- Scotty
Nigdy nie miałem czegoś tak wielkiego.
- T. Ray
Chcesz dotknąć i poczuć coś naprawdę mocnego?
- Courtney
Większość ludzi nie ma dziury o średnicy 22 cali.
- Tim
Dzisiaj nie pójdę do prostytutki.
- Tim
Nic na to nie poradzę! Są tutaj dwie dziury
i to się na pewno do jednej z nich nie zmieści!
- Scotty
Jeżeli chcesz, pójdę wybatożyć mojego 19-calowego.
- Jesse
Wkładam sobie do buzi wiele rzeczy, których prawdopodobnie nie powinienem tam wkładać.
- Scotty
Nie dotknąłem tego przez cały ranek!
- Tom F.
No to teraz dostaniesz klapsa!
- Fred H.
Ta rzecz ma w sobie coś nieprzyjemnego, coś, czego w chwili obecnej nie da się dostrzec.
Wprowadzić pozostałych...chcę również zasmakować w *ich* bezsmakowości.
- Matt N.
Tak, jestem ciotą.
- Scotty
Jak ja to zrobilem? Sprawiłem, że stało sie większe!
- Nick
Jestem w pewnym sensie analny na ten temat... Jestem analny na każdy temat...
JESTEM CZŁOWIEK-ANAL!!
- Scotty
Mam owcę. Co można zrobić z owcą?
- Scotty
Myślę, że Chris A. sprzęt...do...tego...seksu.
- Rob H.
KOCHAM owce!
- Greg B.
Inne rzeczy też wsadzam sobie do buzi...
- Feargus
Właściwie to nie bardzo chce mi się iść...chyba, że będzie
dużo penetracji.
- Dave
Taa, powinieneś zobaczyć taśmę...
- Fred
Czy są jakieś skrypty, z którymi można uprawiać seks?
- Tom
Nigdy nie odczepię się ani od tego, ani od majteczek.
- Nick
Ja...ja...ja nie mam nikogo, żeby być wobec niego zgorzkniałym!
- Nick
Dostałem dwa całusy i parę innych rzeczy.
- Fred H.
Wolę zobaczyć coś takiego niż konwent Staników(tm).
- Tom
Rozmiar nie ma dla mnie znaczenia.
- Rob H.
Jeżeli chcesz zobaczyć penisa Godzilli, idź do biura Toma F.
- John D.
Za każdym razem, gdy dotykasz mojej klawiatury, jest tak, jakbyś
dotykał mnie.
- Chris A.
Chodziło mi o "capnąć" w sensie "zwinąć"."
- Chris A.
Na czym polega twoja obsesja na punkcie Dilberta i nagości?
- Evan C.
Au! Tylko nie moje włochate ramię!
- Scotty
Bo to mój tyłek! *Wszyscy* się nim dzielicie!
- Feargus
Widzieliście Toma z owcą wczoraj wieczorem? Był BOGIEM! Nigdy nie widziałem nikogo, kto by się tak dobrze obchodził z owcami...
- Jesse
Nick jest twardy i pokręcony...tak jak przeciętny kabel.
- Chris A.
Raku, trzymaj się z dala od mojego penisa!
- Tom F.
Ja zawsze całkiem nieźle radziłem sobie z owcami.
- Dave
Czemu twój jest dużo większy od mojego? Aaa, bo to powiększenie.
- Jesse
Bez ubrań ja obyć się mogę!
- Zeb
Jak już mówiłem poprzedniej nocy, to nie ma nic wspólnego z byciem giętkim.
- Fred H.
Nie muszę oglądać zmasakrowanych, nagich kobiet.
To znaczy...nieważne.
- Greg B.
Jestem powolny...bo nie wiem, co robię!
- Gary P.
Mogę przyjść i wklepać to dla ciebie...
- Eric Pribish
Na znak kłopotów będę uciekać w poszukiwaniu schronienia niczym małe dziewczę.
- Fred H.
Uwielbiam sposób, w jaki się ściskasz, kiedy się śmiejesz.
- Matt N.
Wystarczy napompować, żeby wystrzeliło?
- Dave H.
Ooooo, mogę podusić trochę smoka?
- Dave H.
Udało ci się zmusić twoje maleństwo do działania?
- Feargus
Chyba radzę sobie lepiej jako kobieta.
- Chad A.
Tak, sprawię, że to będzie boleć.
- Scotty
To chyba trochę wykracza poza normalny pociąg, odczuwany przez mężczyzn w stosunku do kartek samoprzylepnych.
- Greg B.
Idę zerżnąć Roba. Właśnie teraz. Zasłużył sobie na to.
Nie, nie rozumiesz - on mi bardzo pomógł. Załatwił tą sprawę z pniem
- Dan S.
Chcę być królową.
- Doug A.
Twój tata na pewno ma słodki tyłeczek.
- Tom F.
Wybaczcie, trochę sobie poskrzeczę pod nosem, zanim rozgrzejemy się na dobre.
- Dan S.
Idź teraz albo na zawsze będziesz musiał trzymać penisa Eda.
- Tom F.
Za pierwszym razem, kiedy spróbowałem, spędziłem na leżąco cały następny dzień.
- Chris H.
Nie tylko znam się na sztuce, jestem również profesjonalnym stiptizerem.
- Scotty
Widzieliście moje pęknięcie? Jest zaraz tutaj. Jest olbrzymie.
- Dave H.
Chodził sobie spokojnie i nagle był nagi.
- Jesse R
Teraz jesteś już absolutnie pewien, że tu nie dochodzi do absolutnie żadnego stosunku seksualnego, tak?
- Chris A.
Zabieraj swoje łapy z mojego pudełka!
- Jeremy B.
Pozwól mi to wsadzić, to potem ci pokażę.
- Scotty
Uups, orgia została przerwana.
- Tom F.
Tak, owszem, zgadzam się, żaba *rzeczywiście* wygląda bardziej wyrafinowanie z tylko *jednym* ananasem.
- Jesse R.
Czemu twój jest w takim dobrym stanie? Czy to dlatego, że go nigdy nie używasz?
- Jesse R.
Zwierzęta
Nie zdziwiło mnie to, że wydawałeś z siebie odgłosy kaczki. Zdziwiło
mnie to, że *nie* zdziwiło mnie to, że wydawałeś z siebie odgłosy kaczki.
- Fred H.
Przepraszam, mój komputer będzie miauczał przez następne
pięć minut.
- Jesse
Niniejszym ogłaszam środę Dniem Koguta.
- Feargus
Nie mogłem dziś rano znaleźć swojej łasicy i dlatego się spóźniłem.
- Gary
Dan ma marsjanina, który jest znacznie czystszy.
- Nick K.
Nie widzę problemu. Szczury nie robią "squee".
- Matt N.
Krowy robią "muuu", psy robią "hau, hau".
- Chris J. (ten PRAWDZIWY)
Chcesz pół szklanki, Demo?
- Scotty
Mówią o napojeniu sokiem kota Marka.
To nie może być nic dobrego.
- Jesse R.
Uch. Oni znowu naśladują dźwięki wiewiórek.
- Feargus
Jaki dźwięk wydają z siebie nagie wiewiórki?
- Dan S.
Wyjdź na zewnątrz, na ulicy jest szczur.
To oszukiwany szczur.
- Tom F.
Będziemy na widoku jak jakieś bydło.
- Dave H.
Jestem głodny, bo jestem świnią.
- Fred H.
Właśnie widziałem, jak bramin robi kupkę!
- Ed H.
Nocą jestem torbaczem.
- Tom F.
Muszę przebadać twoją torbę.
- Matt N.
Szczurza piłka nożna; w takie gry grają ludzie z Kontroli Jakości.
- Jesse R.
Czuję się jak jedna z tych ryb, co to są w całości pokryte łuskami.
-Scotty
Gra
Potrafisz policzyć, ile razy w grze uprawiasz seks?
- Chris A.
Musimy tam umieścić dziwki, tak żeby gracz miał koło kogo się obudzić,
jeżeli nie śpi z Jenny.
- Matt
Celowałem w jego krocze i wciąż chybiałem!
- Jesse
Nie potrafię sprawić, żeby Jenny ze mną rozmawiała po seksie...
- Nick
No cóż, zawsze mogę po prostu odciąć mu nos i patrzeć...
- Jesse
Proszę, twórzcie pode mnie.
- Matt N.
Nie mam pojęcia, gdzie je upchnę.
- Feargus
Mam o wiele lepsze przeczucia dotyczące projektu, gdy się sprzeciwiam.
- Scotty
O co chodzi z tym samonaprowadzającym się, eksplodującym braminem?
- Greg B.
Pokażę ci, co to znaczy zostać dźgniętym w oko i umrzeć.
- Nick K.
Nie dawaj Sulikowi flar, bo będzie próbował je połknąć, tak, jak prezydenckie nasiona.
- Dany M.
Właśnie grzmociłem "Dużego" Jesusa i chciałbym wam coś pokazać.
- Chris A.
Pogadam z Chadem, on już tyle razy wychodził za Sulika...
- Nick K.
Nie mamy tutaj do czynienia z naukowcami rakietowymi. Mamy do czynienia z graczami komputerowymi.
- Chris A.
Nie dałbyś mi żadnej szczęśliwej twarzy do Gecko, więc sam sobie jedną dałem.
- Nick K.
Nawet jeżeli ten kod działał prawidłowo, to i tak można było go złamać.
- Chris H.
Taa, no więc, nie wierzcie wszystkiemu, co możecie przeczytać w dokumentacji.
- Chris A.
Mógłbyś rzucić okiem na ten pakiet tchórzliwej SI braminów? One oddają ciosy.
- Tom F.
A może po prostu skasujmy to wszystko i zacznijmy od nowa.
- Chris H.
Czołzen Łan