Jest w Polsce taka grupa publicystów, którzy maj± o sobie mniemanie, ¿e stoj± po stronie prawdy i obiektywizmu, s± przeciwnikami manipulacji w mediach. Do tego uwa¿aj± siê za tych, którzy walcz± z mitycznym salonem. A ich wspólnym wrogiem jest z³owrogi potwór zrodzony podczas chêdo¿enia siê po 1989 roku komunistycznych i solidarno¶ciowych elit (ale tych co stali tam gdzie ZOMO, a nie TU - koncern Agora.
Wspominam tu o tym ciekawym socjologicznie przypadku z paru powodów. Bo link, jaki pojawi siê na koñcu tego newsa, bêdzie prowadzi³ do serwisu internetowego wydawanego przez Agorê. Ale to nie koniec wi±zania ze sob± ró¿nych powi±zañ.
Bo jak tak przegl±dam zamieszczone tam zdjêcia, to "odpala" mi siê pacyfistyczno-lewacka p³yta g³osz±ca, ¿e broñ atomowa to zag³ada i samo ZUO. Trzeba siê wiêc rozbroiæ z ka¿dej broni, podaæ sobie rêce i oddaæ radosnym i szczerym aktom niepohamowanej mi³o¶ci, w oparach trawy czy innych u¿ywek. Ale wtedy dla przeciwwagi w³±cza mi siê "obiektywista", który mówi, ¿e gdyby nie te atomowe szaleñstwo USA, to do dzi¶ by¶my ¿yli na komunistycznych, postatomowych pustkowiach. Gdy¿ to ZSRR zasypa³o by wolny ¶wiat swoimi atomówkami, a czerwona gwiazda i ³ysy dziad z brod± i syfilisem, by³by w ka¿dym domu.
No tak, ale owi prawi mêdrcy zapominaj±, ¿e to my by¶my byli wtedy po stronie zwyciêzców, i razem z naszym wielkim bratem zza Buga administrowali np. ciep³ymi pla¿ami Kalifornii. Oczywi¶cie pod warunkiem, ¿e jakie¶ pla¿e by tam jeszcze zosta³y...
Najlepsze, najbardziej szokuj±ce zdjêcia testów broni atomowej.
Informacjê podrzuci³ Little Boy.
|