Czwarty czerwca. Kolejna rocznica pierwszych, wolnych wyborów w Polsce od czasu zakoñczenia II wojny ¶wiatowej lub dzieñ w którym w Polsce skoñczy³ siê komunizm i nasta³a pookr±g³osto³owa republika kolesi. Cokolwiek tego dnia siê nie wydarzy³o -a co trwa do dzi¶ - to na pewno jeste¶my ¶wiadkami jednej rzeczy. Ka¿dy ma prawo mieæ w³asne zdanie na temat tamtych wydarzeñ, które mo¿e wszem i wobec wyra¿aæ. St±d jedni zacieszaj± je tak, ¿e a¿ strach w³±czyæ telewizor by nie zostaæ spacyfikowany "wolno¶ci±". Za¶ drudzy widz± tu rocznicê spisku elit, które najlepiej to by by³o pogoniæ w cholerê, zastêpuj±c je innymi. Oczywi¶cie swoimi.
Ale to wszystko jest nudne.
Zarówno klimaty spiskowe, bo wyros³e na niedostaniu siê wówczas do koryta tych, którzy siê do niego nie dostali, jak i te radosne zbudowane na psiej zale¿no¶ci wobec nowego Wielkiego Brata - czyli Stanów Zjednoczonych. Jest jednak co¶, co radykalnie mo¿e zmieniæ nasze refleksje na temat tamtego czasu. I nie chodzi mi o ¶redniej jako¶ci reklamowy slogan niniejszej ksi±¿ki, nakrêcaj±cy czytelnika na satanistyczny spisek u fundamentów Polski Ludowej. Okropieñstwa II wojny ¶wiatowej by³y czym¶ tak strasznym i tak niszcz±cym wiarê, ¿e wielu ludzi by³o gotowych na poca³owanie samego diab³a w ty³ek, byle to ju¿ siê skoñczy³o. A porz±dki przyniesione na czo³gach i bagnetach Armii Czerwonej dla ogromnej czê¶ci polskiego spo³eczeñstwa tego dokona³y, choæ dzisiejsza propaganda chcia³aby to przedstawiaæ inaczej.
Autorom uda³o siê w tej powie¶ci zawrzeæ idealny opis koñca czasów i epoki. Milicjant z zasadami, ksi±dz trapiony wspomnieniami z przesz³o¶ci. Obaj ró¿ni±cy we wszystkim, rzuceni przez los na wspóln± drogê. W niczym do siebie niepodobni, choæ maj±cy ten sam kryzys wiary w to co robi±. To z takimi bohaterami przemierzymy ponure miejsca Polski Ludowej, które dzi¶ - ju¿ w demokratycznej i wolnej Rzeczpospolitej Polskiej - nadal ponurymi pozosta³y.
Je¶li chcecie samemu zacz±æ poznaæ tamte czasy, zw³aszcza je¶li nic o nich nie wiecie, to warto w³a¶nie zacz±æ od tej ksi±¿kowej pozycji.
|