Po negatywnej reakcji czytelników Schronu na pierwsz± recenzjê nowego Obcego napisan± przez redaktora Wrathu, zdecydowa³em ¿e równie¿ wst±piê na scenê i napiszê swoj± opiniê na temat ostatniego filmu Scotta.
Obcy: Przymierze jest bowiem jedynym filmem poza Obcym i Decyduj±cym Starciem którego mam chêæ, i mam zamiar broniæ. Zawsze by³em fanem uniwersum ksenomorfa, jednak zarówno czê¶æ trzeci±, czwart± i spin-offy z Predatorem - uwa¿am za absolutny, niezno¶ny i niemo¿liwy do obejrzenia szajs. Przymierze natomiast pomimo naprawdê dziwnych momentów, niezliczonych wad i niezbyt inteligentnej za³ogi - ma w sobie co¶.
To co¶ co sprawi³o ¿e wybra³em siê na dwa seanse filmu, i z obu wyszed³em niesamowicie zadowolony. Co¶ co sk³oni³o mnie do powrotu do wspania³ej gry Alien: Isolation ¿eby spêdziæ jeszcze wiêcej czasu z ksenomorfem. Co¶, co przy refleksji uwa¿am za naprawdê dobre kino ³±cz±ce w sobie elementy dwóch najlepszych filmów serii.
Zapraszam wiêc Was do zapoznania siê z moj±, nieco odmienn± - mimo ¿e równie¿ pozytywn± - opini± na temat Obcego: Przymierze.
Ca³o¶æ recenzji pod tym linkiem.
|