Czy tego chcecie lub nie, legendarny Max Rockatansky powoli, acz nieub³aganie wraca na filmowe salony. Co prawda po lekkim liftingu (w jego skórê wcieli siê tym razem Tom Hardy, którego od pi±tku mo¿ecie podziwiaæ w naj¶wie¿szych przygodach "Mrocznego Rycerza”) i w nieskrywanych bólach (przeniesienie planu z Australii do Namibii), lecz wszystko wskazuje na to, ¿e bogowie postapokalipsy tym razem bêd± mi³o¶ciwi dla naszego ulubionego eks-gliniarza, co oznacza, ¿e czwarta czê¶æ jego pokrêconych przygód trafi na ekrany kinowe zgodnie z planem, czyli w przysz³ym roku. Spragnieni nostalgicznych powrotów do bohaterów z m³odzieñczych lat, na chwilê obecn± musz± jednak uzbroiæ siê w cierpliwo¶æ i zadowalaæ siê ró¿norakimi och³apami z planu, które trafiaj± do sieci za po¶rednictwem kilku "¿yczliwych”.
Jeszcze trochê wody w radioaktywnej Wi¶le up³ynie, zanim doczekamy siê pierwszego zwiastuna czy nawet oficjalnej fotki z "Fury Road”, dlatego te¿ pozostaje tylko nasyciæ siê partyzanckimi zdjêciami zrobionymi zza pazuchy. Nie ma sensu narzekaæ – jak siê nie ma, co siê lubi, to siê lubi, co siê ma.
Czym by³by "Mad Max” bez szaleñczych po¶cigów i ekscentrycznych kr±¿owników szos? Jakim¶ tanim i chorym ¿artem, ot co. Doskonale zdaje sobie z tego sprawê George Miller, w zwi±zku z tym przyszykowa³ dla pasjonatów serii kilka intryguj±cych niespodzianek, je¿eli chodzi o pojazdy, jakie zobaczymy na wielkim ekranie. Naj¶wie¿sze obrazki, jakie wyciek³y do czelu¶ci sieciowych, potwierdzaj±, ¿e fani fur z piek³a rodem mog± ju¿ zacieraæ rêce na prawdziw± ucztê.
Na szczególn± uwagê zas³uguje prawdziwa "dyskoteka na kó³kach”, bêd±ca zapewne cackiem g³ównego antagonisty. Ech… cholernie efektowny pojazd, ale nawet bojê siê pomy¶leæ, jaki to musi byæ koszmar konserwacyjny.
¬ród³o: Ain't It Cool News.
|