Zostaliśmy potraktowani nowym i najpewniej ostatnim zwiastunem długo wyczekiwanego Fallouta 4! Premiera gry już 10 listopada. Bez zbędnego przedłużania, oto zwiastun:
Ten rok wyjątkowo obrodził w produkty kultury masowej związane z dzielnym, byłym, policjantem Maxem Rockatanskym. Kolejny film z przygodami tego bohatera odświeżył spojrzenie na jego wizerunek, na polu X muzy. Jednak dzisiaj, każdy produkt – a takim jest też Max – powinien dotrzeć do jak największego odbiorcy. W tym również tego, który nie boi się bardziej interaktywnej rozrywki, jak gra komputerowa. I tak oprócz filmu, powstała również właśnie gra wydana na wszystkie możliwe platformy, nawiązująca do niego fabułą.
Gra rozpoczyna się od starcia głównego bohatera z lokalnym watażką, Scabrousem Scrotusem, który w dodatku jest jednym z synów znanego z Fury Road Immortan Joe'ego. Walka kończy się przegraną dla Maxa - traci on swój samochód, kurtkę, nawet strzelbę, oraz zostaje porzucony na pewną śmierć wśród pustkowi. Bohaterowi udaje się jednak przeżyć, oraz wyrusza w podróż celem odzyskania swojego V8 Interceptora oraz pozbycia się Scroutusa. Łączy siły z wykrzywionym, szalonym mechanikiem Chumbucketem, który służy radą, naprawą oraz wsparciem podczas ulepszania Magnum Opus - nowego samochodu bohatera.
Do księgarń trafia właśnie najnowsze dzieło Dmitrija Głuchowskiego - powieść Metro 2035, zwieńczenie cyklu Metro 2033/2034, w którym zbiegają się losy bohaterów dwóch wcześniejszych postapokaliptycznych książek rosyjskiego pisarza.
Głuchowski postarał się, by ostatni tom kompletnej już trylogii pozostawił w czytelniku niezatarte wrażenie. "Zwyczajny i znajomy świat Metra postawiłem na głowie, tak więc tych, którzy czytali Metro 2033 czeka mnóstwo odkryć i niespodzianek. A tym, którzy swój kontakt z Metrem zaczynają od tej właśnie książki, oddaję sensacyjną, emocjonalną, mocną powieść – myślę, że nie pozwoli im się nudzić".
Rzeczywiście, Metro 2035 potrafi szokować. Jest obrazoburcze - odsłania nie tylko prawdziwe oblicze znanych z wcześniejszych części bohaterów - Artema, Homera, Saszy - ale także bezwstydnie obnaża zgniliznę moralną i cywilizacyjny upadek zamieszkującej moskiewskie podziemia społeczności. To nie tylko bardzo dynamiczna, pełna zwrotów akcji powieść podziemnej drogi, spadkobierczyni najlepszych tradycji Metra 2033 i Metra 2034; to nie tylko dramatyczna historia z burzliwym wątkiem miłosnym, który niczym klamra spina ze sobą początek i koniec opowieści; to także głęboka metafora kondycji rosyjskiego społeczeństwa, inspirowana tym, co dzieje się obecnie w Rosji, i czemu tak ostro sprzeciwia się Głuchowski.
Lekturą Metra 2035 powinni być usatysfakcjonowani więc zarówno miłośnicy rasowego postapokaliptycznego SF, nie stroniącego od sensacji, tajemnicy, przemocy i dynamicznej akcji, jak i ci, którzy szukają czegoś więcej: drugiego dnia, zakamuflowanej alegorii, materiału do głębszych przemyśleń i źródła intensywnych emocji.
Wydawnictwo Insignis z okazji premiery Metra 2035 odświeżyło całą serię: książki Metro 2033 i 2034 zostały ponownie sprawdzone oraz zyskały nowy spójny skład i nowe okładki autorstwa Ilii Jackiewicza, oficjalnego artysty Uniwersum Metra 2033, który tworzył je na podstawie sugestii samego Autora. Wewnątrz znajdziemy również dwie kolorowe wklejki z artystycznymi grafikami Diany Stiepanowej, młodej rosyjskiej artystki, która na specjalne zamówienie wydawnictwa stworzyła ilustracje do fabuły wszystkich trzech książek. W bardzo limitowanym numerowanym nakładzie cała trylogia Głuchowskiego będzie też dostępna w wydaniu w twardej oprawie.
Dwa obszerne fragmenty audio Metra 2035 w interpretacji Krzysztofa Banaszyka i próbką ilustracji Diany Siepanowej dostępne są pod poniższymi linkami:
10 listopada br. czyli we wtorek swoją premierę miała gra Fallout 4. Operacja przebiegła na miarę czasów, w których przyszło nam żyć. Czyli bez kolejek i tłumów szturmujących sklepowe półki, za to w oparciu o elektroniczną dystrybucję poprzez serwis Steam. Płyta z grą, nawet jeśli została zakupiona przez gracza, to i tak tylko ponad 4 GB danych, z potrzebnych do jej uruchomienia 23.
A sama gra zaczyna się filmowym intrem, które wygląda... Zobaczcie sami!
Od 4. listopada w sprzedaży dostępna jest szósta część cyklu Mroczna WieżaStephena Kinga, Pieśń Susannah. Gorąco polecamy!
Podczas bitwy z Wilkami z Calla znika Susannah. Porwana przez Mię - demona, który zawładnął jej ciałem - trafia przez portal czasowy do Nowego Jorku w roku 1999. Mia ma wobec niej plany: chce, by Susannah urodziła dla niej dziecko, którego przeznaczeniem będzie zabicie Rolanda.
Roland i mąż Susannah, Eddie, też mają swój plan: odkupienie posesji na Manhattanie, na której rośnie niezwykle ważna dla losów świata czerwona róża. W tym celu przenoszą się do roku 1977 - do czasów, gdy żyje młody pisarz... Stephen King.
Fallout 4 - recenzja edycji PC DVD - 0:32 - Squonk
Na parę tygodni przed premierą Fallouta 4 w sklepach można było zakupić jego zestaw przedsprzedażowy. W środku, w kartonowym pudełku znajdowała się niebieska koszulka typu t-shirt, z nadrukiem głowy Vault Boya. Całość zaś upoważniała do zniżki w wysokości 40 zł przy zakupie jednego egzemplarza gry, w tym samym miejscu, w jakim dokonano zakupu zestawu. Problematyczną kwestią była oczywiście cena takiego zestawu, która w pierwszych dniach jego dystrybucji wynosiła od 69,99 do 79,99 zł. Czyli kupujący płacił za zniżkę plus koszulkę, choć w późniejszym czasie też kupić zestaw za cenę równą wartości zniżki.
Nadszedł wreszcie wtorek 10 listopada 2015 roku, i w sprzedaży - elektronicznej, ale też i stacjonarnej - pojawił się Fallout 4.
Zestaw jeszcze zafoliowany.
W kartonowym, zafoliowanym pudełku znajduje się:
pudełko z płytą DVD zawierającą grę
podręcznik przetrwania Mieszkańca Krypty, zawierający skróconą instrukcję oraz klucz aktywujący grę w serwisie Steam
stylizowaną ulotkę, zawierającą informacje o najnowszych produkcjach Bethesdy
trzy pocztówki z grafikami nawiązującymi do świata Fallouta
plakat z Vault Boyami przedstawiający profity w grze
płytę CD w kartonowej kopercie zawierającą 5 utworów z gry
Zestaw po zerwaniu folii
Wszystko ładnie zapakowane.
Zawartość zestawu została porządnie wykonana i prezentuje się gustownie. Przeglądając jednak jego zawartość, można poczuć się czuć niepewnie i mało "staro falloutowo". Nawet jeśli założymy, że stare Fallouty to też "trójka" i "nowy Vegas". Wszystko bowiem jest kolorowe, wyraziste, tak jak świat Fallouta 4. Znikł gdzieś pył waszyngtońskich Pustkowi, nie ma już pustynnego kurzu Nevady. I tak też można opisać uczucia towarzyszące zapoznawaniu się z tym wydaniem gry. Wyobraźnia w odwrocie można by rzec. Bo jak przy pierwszych Falloutach gracz musiał sobie sam wyobrazić i "dopowiedzieć", do tego czego nie zobaczył podczas rozgrywki, tak teraz wszystko zostało mu podane na tacy. Ale być może jest to świadome założenie, by zarówno gry jak i dołączone do niej dodatki wykonać na modę a'la 200 lat po wojnie atomowej, a nie 20. Świat już zdążył wstać z kolan, zaczyna się nowy porządek. Nowy Fallout...
W zestawie jest jeszcze plakat.
Oczywiście nie trzeba dodawać, że warto nabyć taki zestaw, jak również warto było nabyć zestaw przedsprzedażowy (ale za cenę zbliżoną do 40 zł ). W takiej samej cenie, a nawet za więcej, można bowiem nabyć samą wersję elektroniczną. To już chyba jest ostateczny powód do tego, że jeśli rozważany jest zakup Fallouta 4, to tylko w wersji "klasycznej". A gra, po instalacji z płyty 4 GB danych i tak będzie musiała pobrać ze Steama pozostałe 25.
A w środku też jest całkiem ładnie.
Fallout 4 został również wydany w dwóch, limitowanych edycjach kolekcjonerskich. Pierwsza z nich zawiera model Pip Boya, w który można włożyć smartfona, obsługującą zintegrowaną z grą aplikację. Natomiast druga to pudełko w kształcie pocisku - miniatomówki - zawierające wszystkie gry z serii Fallout. Czy warto było wydać na nie pieniądze? Po premierze gry, to jej grywalność i jakość będą teraz odpowiedzią.
Metro 2033: Wojny już od 30 listopada będzie dostępne na wszystkich platformach mobilnych. Jest to gra z gatunku TBS (strategiczna gra turowa), z akcją umiejscowioną w moskiewskim metrze znanym z powieści Głuchowskiego.
Arsenij Skadow, dowódca ochrony podziemnego Instytutu Bioinżynierii, ma przed sobą trudne zadanie – wraz z biolog Magdaleną Pokrowską musi odnaleźć zaginionych naukowców, którzy odkryli lek mogący powstrzymać rozprzestrzeniającą się w metrze śmiertelną epidemię. Informacje na temat ich miejsca pobytu posiadają władze zamieszkujących metro frakcji. Z niektórymi z nich spotkałeś się już na kartach powieści, część z nich to jednak całkiem nowe siły walczące o dominację w postnuklearnym świecie. Aby rozwiązać zagadkę ich zaginięcia będziesz musiał wykonać liczne zlecenia (łącznie z questami pobocznymi – ok. 70 misji).
Tak jak w powieści Głuchowskiego, główną walutą obowiązującą w metrze są naboje, zaś źródłem pożywienia – uprawy grzybów i fermy świń. Jeśli posiadasz naboje, możesz najmować żołnierzy, poprawiać stosunki z frakcjami i, co najważniejsze, rozwijać swoje podziemne państwo. Jednak walki i podboje to nie wszystko! Podczas całej rozgrywki nie zapomnij, że i Ty możesz zostać zaatakowany! Każda z twoich stacji posiada swój garnizon, standardowe oraz specjalne budynki, które umożliwiają jej rozwój w kierunku handlowym, rzemieślniczym, militarnym lub naukowym. Łącznie masz do wyboru aż 20 typów budowli. Kluczem jest osiągnięcie takiej równowagi w rozwijaniu swoich stacji, by bilans zasobów był dodatni. W przeciwnym razie stacja wymrze z głodu lub robotnicy zbuntują się i zaczną burzyć budynki!
System walk to hołd dla klasycznych gier TBS (takich jak Heroes Might and Magic III). Do wyboru masz kilkanaście klas żołnierzy standardowych oraz specjalnych najemników. Każda wygrana walka daje drużynie punkty doświadczenia. Każdy kolejny poziom to nie tylko zwiększona siła i wytrzymałość, ale i dodatkowa umiejętność przydatna w walce.
Twoim celem jest zebranie środków niezbędnych do przeżycia, odparcie ataków mutantów, odkrycie i zdobycie nowych stacji metra za pomocą uzbrojonych oddziałów najemników. Musisz zbudować urządzenia potrzebne na stacjach, nawiązać stosunki dyplomatyczne z sąsiadami i podtrzymać gospodarkę swojego małego państwa podziemnego.
W grze znajdziesz:
– 189 stacji metra – możesz na nich handlować, walczyć, a nawet zamieszkać;
– 25 typów jednostek najemników i wrogów z indywidualnymi umiejętnościami walki;
– turowe walki z szerokim wyborem taktyk, które doprowadzą Cię do zwycięstwa;
– 24 frakcje, z którymi możesz walczyć lub nawiązać kontakty dyplomatyczne;
– 20 typów budowli do postawienia na Twoich stacjach;
– ponad 75 misji i zadań.
Dzięki mrocznej historii, ambientowej ścieżce dźwiękowej i ciągłej walce o przetrwanie w niebezpiecznym świecie, pogrążysz się w postapokaliptycznym klimacie Metra 2033.
Fallout 4 mimo różnych opinii graczy, a zwłaszcza fanów serii, zagościł w ich umysłach. Sieć, a zwłaszcza streamingowe serwisy video pełne są filmów pokazujących rozgrywkę, ciekawe miejsca lub zdarzenia w "czwórce". Do tego oczywiście powoli rozrastające się sfera memów, artów czy przeróbek. Jednym słowem Fallout 4 już jest.
A jest przede wszystkim jako gra komputerowa (bo taka platforma nas na Schronie najbardziej interesuje), w którą się gra. Jednak by zabawa była udana, to sam jej zawartość - program - powinna działać poprawnie, bez tzw. bugów. Z tym bywa różnie, a sama Bethesda zapowiedziała wydanie w nadchodzącym tygodniu pierwszej łatki.
Natomiast gracze również nie próżnują i zabrali się już za pierwsze poprawki Fallouta 4. Bilago opracował mały program - Fallout 4 Configuration Tool - który umożliwia lepszą optymalizację ustawień graficznych w grze. Rzecz do pobrania w serwisie NexusMods.
Stephen King, Mroczna Wieża V. Wilki z Calla - recenzja książki! - 5:37 - Veron
Serdecznie zapraszam do lektury recenzji piątej części cyklu Mroczna WieżaStephena Kinga, Wilki z Calla.
To książka chyba jak dotąd najbogatsza z serii, zwłaszcza pod względem emocjonalnym. Ka-tet Rolanda musi zmierzyć się nie tylko z potężnym zewnętrznym oponentem, uprzedzeniami i brakiem zaufania, ale i postępującym mimowolnie rozłamem w tej jakże nietypowej jak na standardy fantastyki drużynie. Przeznaczenie pełni tu rolę kluczową, lecz bohaterowie nie poddają mu się biernie. To wyzwanie, część ich życia, więc stawiają mu czoła. Jest to postawa bardzo mi bliska, toteż King zapunktował.
Dzisiejsi fani nowej odsłony serii gier Fallout - Fallouta 4 - są w posiadaniu lepszych "sił i środków", by analizować, badać, a wręcz rozkminiać grę. Koolkyle802, użytkownik serwisu Reddit, opracował bowiem mapę do "czwórki". Zaznaczył na niej lokacje, ale także miejsca w których można znaleźć figurki Vault Boya czy holodyski. Do tego na całość naniósł kolory, symbolizujące poziom występujących zagrożeń.