<< Nowiny | << Archiwum nowin
19 grudnia 2018
Bohemian Rhapsody - recenzja - 1:33 - Squonk
Ilustracja do nowiny 'Bohemian Rhapsody - recenzja'
Gdy napisa³em recenzjê Bohemian Rhapsody (prze³om listopada i grudnia), film na ca³ym ¶wiecie przyniós³ ponad 450 milionów dolarów przychodu. Gdy jego recenzja pojawia siê u nas, to ju¿ 630 milionów. Przy ró¿nych za³o¿eniach zwi±zanych z kosztami dystrybucji, prowizj± dla kinooperatorów, koszta produkcji wynosz±ce oko³o 50 milinów dolarów zwróci³y siê kilkukrotnie. Czy znaczy to, ¿e widz ma do czynienia z kinowym arcydzie³em lub te¿ filmem godnym sagi Avengers?

Nie, nie i jeszcze raz nie!

Wszystko zamyka siê fenomenie muzyki Queen, tworzonej przez sceniczn± charyzmê i osobowo¶æ Mercury'ego, oraz silne zaplecze jakim by³ May, Taylor i Deacon. Ten ostatni, choæ ju¿ 20 lat temu ca³kowicie wycofa³ siê z muzycznej bran¿y, i z dawnymi kolegami ³±czy go sporadyczny kontakt, jeszcze bardziej pewnie bêdzie sobie móg³ mówiæ, ¿e warto by³o. Tak¿e pod k±tem finansowym. Ale z drugiej strony s³uchacz te¿ mo¿e powiedzieæ sobie to samo, w³±czaj±c muzykê Queen. Czy to samo powie widz? No nie do koñca.

Freddie Mercury, w³a¶ciwie Farrokh Bulsara, urodzony 5 wrze¶nia 1946 roku, zmar³y 24 listopada 1991 roku. Wokalista brytyjskiego zespo³u Queen, kompozytor, autor tekstów. Dwadzie¶cia siedem lat po jego ¶mierci, fani i sympatycy jego twórczo¶ci doczekali siê o nim filmu. Przy wydanych 52 milionach dolarów na jego produkcjê, obraz na ca³ym ¶wiecie przyniós³ ju¿ 637 milionów dolarów (za serwisem Box Office Mojo) przychodów. To dobrze? No nie do koñca. Ale po kolei.

Ca³o¶æ recenzji pod tym linkiem.

Podgl±d newsa | Skomentuj newsa

<< Nowiny | << Archiwum nowin

X Apoc - Trzynasty Schron [ v 1.0 ] & PHP by Hammer