Na forum No Mutants Allowed pojawił się ciekawy wątek. Jego autor Defonten napisał, (a przetłumaczył to jak zawsze niezawodny Silencer) takie mianowicie coś:
To koncept, nad którym od dawna pracowałem. Ale, z różnych powodów, dopiero teraz zaspokajam mój "falloutowy głód". Tak, jestem wielkim fanem gry Fallout, a więc całego postapokaliptycznego tematu, wiecie, postnuklearyzm, drogi memu sercu. Wydało mi się więc, że dobrym pomysłem będzie dać wyraz mojej namiętności i uwielbieniu dla filozofii tego uświęconego Tytułu. :) Pracowałem nad tym przez około 3 tygodnie (głównie wymazując to, co już namalowałem i nanosząc poprawki), przypominając sobie stare dobre czasy klikania na fallout.exe i ponownego rozumienia, że "wojna, wojna nigdy się nie zmienia".
 Ze swej strony zaś dodam, że choć treść obrazka jest może mało logiczna, to jednak jego wykonanie powala! :-)
|