"Ja ¿yjê!" - ledwie s³yszalne echo czyjego¶ wo³ania dobiega mych uszu. Móg³bym przysi±c, ¿e przechadzaj±c siê têdy kiedy¶, ten g³os brzmia³ dono¶nie i sprawia³, ¿e natychmiast odwraca³em g³owê. Zastanawiam siê, czy ta osoba nie zu¿y³a zbyt wiele wysi³ku na samym pocz±tku i teraz jej p³uca i gard³o nie s± w stanie pracowaæ z dawn± si³±.
Tylko czyje to wo³anie? I Am Alive - gra, której klimatyczny trailer zainteresowa³ mnie od pierwszej chwili, ale te¿ da³ do my¶lenia. W tych dwóch minutach ukazano w realistyczny sposób to, do czego s± zdolni zwykli ludzie, gdy staj± w obliczu apokalipsy. Na co dzieñ nie zastanawiamy siê, sk±d wzi±æ wodê do picia - odkrêcamy kran i leci - albo pr±d - pod³±czamy wtyczkê do gniazdka i wchodzimy na Trzynasty Schron. Czy bêd±c pozbawionym tych dóbr cywilizacyjnych za spraw± jakiego¶ kataklizmu - w grze pojawia siê trzêsienie ziemi - naszym zachowaniem zaw³adnie instynkt przetrwania? Mo¿e inaczej: zabi³by¶ s±siada dla butelki wody?
Stykaj±c siê wiêc z pierwszy raz z tym tytu³em, stwierdzi³em ¿e to bêdzie niez³a gierka. Trailer, prócz sk³aniania do g³êbokich przemy¶leñ, radowa³ wzrok ³adn± grafik±. Od tamtej chwili minê³y ponad dwa lata, a gry jak nie by³o, tak nie ma. W styczniu 2010 roku, dowiedzieli¶my siê, ¿e prace nad gr± rozpoczê³y siê od pocz±tku. Pó³ roku pó¼niej pojawi³ siê drugi trailer, który by³ zupe³nym przeciwieñstwem pierwszego. Ca³kowicie obdarty z klimatu, robiony na niezbyt imponuj±cym graficznie silniku gry. To wygl±da³o tak, jakby Ubisoft puszcza³ b±ka, chc±c przypomnieæ o swoim istnieniu. Wraz z tym trailerem zapowiedziano premierê gry na wiosnê 2011 roku, a ta ju¿ za pasem.
I tu przechodzimy do naj¶wie¿szych wie¶ci, a raczej plotek, które sugeruj±, ¿e I Am Alive os³ab³ na tyle, i¿ zmierza w kierunku dystrybucji cyfrowej. Ubisoft podobno nie zamierza ryzykowaæ inwestowania w edycje pude³kowe. Mamy wiêc grê bez pude³ka, reprezentowan± przez 2 trailery i gar¶æ szcz±tkowych informacji. Bardzo prawdopodobny wydaje siê scenariusz, w którym obok wo³ania I Am Alive wiêkszo¶æ osób przejdzie obojêtnie. Nadstawiajcie wiêc uszu.
Jak zwykle kiedy do g³osu dochodz± skrajni politycy, albo skrajne koncepcje, na Trzynastym Schronie pojawia siê nowina o takim, albo podobnym tytule oraz szerokie grono komentatorów, którzy, nie bez racji, zauwa¿aj±, ¿e jêzyk pos³uguj±cy siê zwrotami ZABRALI, OSZUKALI itp. nie prowadzi w szerszej perspektywie do czegokolwiek konstruktywnego, ale gdy ich zdanie zderzy siê z betonowym stanowiskiem Squonka, dziwnie milkn±, jakby przestawali my¶leæ, ¿e maj± racjê. Dzisiaj trochê siê z nich po¶miejê. No, ju¿ skoñczy³em. W koñcu jednak ci w³a¶nie osobnicy, postuluj±cy jaki¶ g³êbiej pojêty umiar (znowu z nich siê ¶miejê, ale tym razem zauwa¿ê, ¿e chodzi mi ogólnie rzecz bior±c nie o sedno ich pogl±dów, gdy¿ z tym siê nawet zgadzam, a jedynie o s³omiany zapa³, który zdmuchniêty jednym kontrargumentem znika gdzie¶ za horyzontem zdarzeñ), bêd± mogli poczuæ silne uk³ucie sprawiedliwo¶ci, bowiem w przedsionku polskiego ¿ycia politycznego pojawi³a siê nowy zespó³ sejmowy.
Pod okiem tego ju¿ nikogo nie bêdzie mo¿na w Internecie szkalowaæ, obra¿aæ, albo oczerniaæ. A je¶li sprawy pójd± o krok dalej, ni¿ nakazuje zdrowy rozs±dek (a byæ mo¿e ju¿ posz³y), to mo¿e i nawet w ogóle nie bêdzie mo¿na pisaæ niczego nieprzychylnego. Wtedy znikn± ze Schronu poematy dygresyjne o prawdziwych Polakach i wszystko wróci do b³ogiego stanu pomy¶lno¶ci.
Oczywi¶cie wszystko co napisa³em wy¿ej jest nieco na wyrost, bo sam cel i my¶l przewodnia tego projektu pozostaj± przecie¿ donios³e i nie mo¿na nikogo karciæ za to, ¿e ocenia je pozytywnie. Rzeczywi¶cie poziom polskiego ¿ycia internetowego pozostawia wiele do ¿yczenia, co daje siê zgrabnie podsumowaæ cytatem klasyka: Dopóki nie skorzysta³em z Internetu, nie wiedzia³em, ¿e na ¶wiecie jest tylu idiotów. Ale przybli¿my w ogóle sam± ideê.
Umo¿liwienie ofiarom internetowych obelg dochodzenia swoich praw, zmiana przepisów i byæ mo¿e wymuszenie na administratorach forów podawanie danych internautów, którzy przekraczaj± zasady netykiety oraz sk³anianie ich do usuwania obra¼liwych tre¶ci.
Zastanawiaj±ce s± jednak co najmniej dwie kwestie. Za³o¿eniem zespo³u nie jest monitorowanie sieci (z czego mo¿emy siê cieszyæ, bo mog³oby to byæ pretekstem do powo³ania owego zakonu urzêdników, którzy robiliby to co my w wolnych chwilach, a za dodatkow± us³ugê donosicielstwa p³aciliby¶my im z naszej podatniczej, psia jej maæ, kieszeni), ale reagowanie na zg³oszenia internautów. No i ciekawe czy warcholstwo i chamstwo internautów nie zostanie przeniesione z p³aszczyzny wirtualnej na p³aszczyznê realnych donosów na wspó³rozmówców. Gdyby tak siê sta³o, zespó³ sejmowy zosta³by zasypany wnioskami o ukaranie, albo chocia¿ rozpatrzenie sprawy formowego g³upka, spamera, trolla czy jak tam jeszcze nazwaæ osobê czerpi±c± przyjemno¶æ z obruszania swoich wspó³rozmówców w sieci.
Druga kwestia zastanawia jeszcze bardziej i dotyczy nieskrywanego oburzenia polityków, ¿e jêzyk u¿ywany w polskim Internecie jest jêzykiem niskich lotów. Szczególnie dziwi to w obliczu faktu, ¿e mówi± to politycy mieszkaj±cy w pañstwie, w którym gmach Sejmu wygl±da niebezpiecznie podobnie do cyrkowego namiotu, a okre¶lenie nieparlamentarny znaczy dok³adnie tyle co parlamentarny (ale plusem pozostaje, ¿e jak na razie te dwa przymiotniki nie odnosz± siê do spirytusu).
Artyku³ na wp.pl(nazwa portalu po raz kolejny mówi za siebie i ostrzega Was, ¿eby¶cie nie ufali tytu³owi artyku³u)
Jako cz³owiek nieskory do k³ótni nie zamierzam kontrowaæ newsa Jasia, a nawet przyznam mu racjê. Cenzurowanie wpisów w internecie to niezbyt m±dry pomys³, ale nie o tym chcia³em napisaæ.
Jak co¶ oddali, to musi byæ kto¶ komu zabrali. W tym wypadku chodzi o pecetowych graczy, którzy stoj± w jednej linii z posiadaczami PlayStation 3 - choæ pewnie nie darz± siê sympati±, ale zostawmy podzia³y. Obie grupy musia³y poczuæ siê nieco zlekcewa¿one, gdy Bethesda og³osi³a, ¿e pierwszy dodatek do Fallouta: New Vegas pojawi siê tylko na Xboksie 360. Microsoft z pewnych wzglêdów ma pierwszeñstwo u cioci Beth i to nie pierwszy raz. Teraz wygl±da na to, ¿e czas ochronny min±³ i Dead Money pojawi siê na PC i PS3 ju¿ 22. lutego. Oczywi¶cie rozszerzenie trafia do dystrybucji elektronicznej, a wiêc musicie szukaæ szczê¶cia na wszelakich serwisach pokroju Steama.
Je¶li posiadacie polskie wydanie New Vegas od Cenegi, to w zasadzie mogli¶cie omin±æ tego newsa. Polska edycja gry jest traktowana przez Steam jako odrêbny produkt i wszelakie dodatki czy patche musz± byæ do niej osobno przygotowywane. Trzeba wiêc uzbroiæ siê w karabin plazmowy i poczekaæ zanim do¶æ powolna sieæ neuronów polskiego dystrybutora wy¶le impuls, który wprawi w ruch miê¶nie, a te wykonaj± jak±¶ pracê. Byæ mo¿e szybciej wypiêtrzaj± siê Alpy, ale co¶ mi mówi, ¿e stanie siê to wtedy, gdy wasza gra pokryje siê warstw± kurzu grub± na tyle, aby uniemo¿liwiæ odczytanie tytu³u. Na pocieszenie mo¿na dodaæ, ¿e Dead Money okaza³ siê ¶rednim DLC, wiêc nie ma co siê smuciæ.
Wirusy i bakterie to jak dobrze wiecie takie zwi±zki organiczne lub ma³e zwierzory, które za cel swojego dzia³ania przyjê³y sobie uprzykrzanie ¿ycia ludziom. O ile jednak co do wirusów jest to oczywista oczywisto¶æ, o tyle w przypadku bakterii ju¿ nie ca³kiem. Fermentacja spo¿ywcza, u¿ycie w procesach farmaceutycznych, wspomaganie pracy uk³adu pokarmowego cz³owieka, procesy gnilne wykorzystywane w przemy¶le to jasna strona mocy istnienia ró¿nej ma¶ci bakterii. Jest te¿ ta ciemna, która okupi³a swoj± bytno¶æ mas± ludzkich istnieñ. Ale jak w ¶wiecie Wojen Gwiezdnych istnia³a równowaga mocy, tak samo i w biologi powinno istnieæ status quo miêdzy "z³ymi" a "dobrymi" bakteriami.
Powinien, gdy¿ na scenie oczywi¶cie musi siê pojawiæ cz³owiek maj±cy obsesjê do niszczenia - w imiê prawie, ¿e jezuickiej obsesji czysto¶ci - wszelkiego ¿ycia bakteryjnego. Ju¿ nie tylko czysty kibel jest znakiem poziomu ¿ycia wspó³czesnego cz³owieka, oczywi¶cie poza tymi znajduj±cymi siê w akademikach Politechniki Gdañskiej. Czyste rêce (nie chodzi tu o antykorupcyjne akcje kolesi tzw. agenta Tomka), czysta skóra, czyste jelita. Ale razem z ewidentnym brudem i syfem, z organizmu i otoczenia cz³owieka usuwane s± te¿ "dobre" bakterie. No i jeszcze ten sza³ leczenia nawet najmniejszych infekcji antybiotykami.
Skutek tego wszystkiego jest taki, ¿e nastêpuje wyja³owienie organizmów ludzkich, przy jednoczesnym powstawaniu odpornych bakterii, na wszelkie znane leki czyli antybiotyki w³a¶nie. Te nowe zwierzory s± naprawdê wk...ne i nie przepuszcz± okazji, by pokazaæ cz³owiekowi kto tu jest bossem. Ju¿ Herbert George Wells na pocz±tku XX wieku, w powie¶ci Wojna ¶wiatów dobrze wiedzia³ co utrze nosa z³ym ufolom z Marsa. Minê³o ponad 100 lat, a cz³owiek okazuje siê byæ jeszcze bardziej g³upszy ni¿ wtedy.
Zimowa Jazda Avangardowa aka. zjAva II - 20:04 - Dr Rectum
Mi³o mi og³osiæ, ¿e zabrali¶my siê w koñcu za konwenty i zaczynamy wspó³pracê ze stowarzyszeniem Avangarda. Na pierwszy ogieñ, dostali¶my patronat medialny nad ich najnowszym dzieckiem, czyli zjAva II. Co? Jak ? Gdzie? Kiedy? Czytajcie dalej...
Ju¿ wkrótce, w dniach 12 - 13 lutego, w Warszawie odbêdzie siê druga edycja zjAvy, konwentu po¶wiêconego grom fabularnym, planszowym i karcianym. Organizatorzy dzia³aj± w odpowiedzi na wielokrotnie zg³aszane zapotrzebowanie na kameraln± imprezê z du¿ym naciskiem na graj±cych. Wraz z nimi proponujemy Wam b³yskawiczn±, dwudniow± jazdê bez trzymanki – maksimum grania, minimum gadania. Bez zbêdnej ¶ciemy, fireshows i biegania po budynku w stroju ksiê¿niczki (tego, szczerze przyznam bêdzie mi brakowaæ najbardziej).
Zjava II zaczyna siê 12 lutego 2011 r. o godzinie 10:00 i bawimy siê przez ca³± noc a¿ do godziny 18:00 dnia 13 lutego 2011 r. w XXI LO im. Hugona Ko³³±taja, ul. Grójecka 93 w Warszawie.
UWAGA!!!
Na terenie konwentu obowi±zuje zmiana obuwia – prosimy o zabranie ze sob± butów/kapci etc. na zmianê. Dla zapominalskich bêd± dostêpne, za symboliczn± op³at± (1 z³), ochraniacze. Okoliczne mutanty lubi± brud i lec± do niego jak muchy do g... dlatego warto zadbaæ o ten drobny szczegó³, aby spad³a liczba ofiar ¶miertelnych na konwentach.
Info jak mnie znale¼æ na konwencie oraz o poprzedniej edycji zjawy w rozszerzeniu nowiny.
Je¶li kto¶ z szanownego towarzystwa Schronowiczów chcia³ by siê ze mn± spotkaæ i pogadaæ, bêdê dostêpny przez ca³y konwent w sali Portalu b±d¼ na stoisku z ich produktami. Szukaæ, chudego, nieogolonego kolesia w br±zowej czapce a'la cwaniak z warszawskiej Pragi i okularach na nosie. Nie da siê bydlaka omin±æ bez spojrzenia na jego pod³e oblicze i spluniêcia przez ramiê. Pytaæ o Szpaka, czy tam Rectuma.
Pierwsza edycja, która mia³a miejsce 13-14 lutego 2010 roku, ku naszemu bardzo pozytywnemu zaskoczeniu zgromadzi³a ponad 300 uczestników nie tylko z Warszawy, ale i z CA£EGO KRAJU. Mamy nadziejê, ¿e grono zjAvowiczów jeszcze siê powiêkszy. Zapraszamy ka¿dego, kto chce w przyjemny sposób spêdziæ lutowy weekend.
Podoba siê Wam okre¶lenie ufoapo? Póki nie pojawi siê kolejny wyk³ad w ramach cyklu Postapokalipsa bez ograniczeñ! wyja¶niaj±cy koneksje apokaliptycznej rozpierduchy z ufolstwem, póty bêdzie stosowane bez naukowych podstaw ;-)
Wracaj±c za¶ do tematu, mo¿na by tu zadaæ pytanie co to siê sta³o, ¿e taki film jest tak bardzo lansowany w mediach, w tym telewizji. Cycate panienki, jo³jo³owate klimaty, czy miejsce akcji filmu, o którym w skryto¶ci ducha marzy ka¿dy dresiarz z polskich blokowisk. Bo nie sil±c siê nawet na zbytni± pucusiowato¶æ wielkiego redaktora, wielkiego serwisu postapokaliptycznego jak wó³ na polu widaæ, ¿e film jest cienki jak studencka zupa i zosta³ wprowadzony zapewne po to, by pod³apaæ siê na ufolskie klimaty, które w tym roku bêd± w kinie rz±dziæ, z ciekawie zapowiadaj±c± siê Bitw± o Los Angeles(a jednak, TO miejsce musi byæ). Choæ by³o blisko by wej¶æ w obszar zbli¿onego stylistyk± Projekt: Monster
Bar pod Martwym Mutkiem - strza³ w dziesi±tkê - 22:23 - Uqahs
Powiem szczerze, ¿e Neuroshima jest mi obca niczym szybko¶æ naszym poci±gom. Nie zwalnia to mnie jednak z g³oszenia neuroshimowych wie¶ci, tym bardziej ¿e ci na Schronie, którzy siê t± tematyk± interesuj±, przemierzaj± bezkresne pustkowia lub broni± siê przed ostrza³em bandytów. Mo¿e w³a¶nie w ramach takiego newsowego zastêpstwa uda mi siê lizn±æ nieco wiedzy i zainteresowaæ was i siebie tematem Neuroshimy.
Bar pod Martwym Mutkiem wzbogaci³ siê w³a¶nie o 10. aktualizacjê znan± powszechnie jako Barowe Opowie¶ci. Bartosh tym razem serwuje fanom uniwersum opis Dru¿yny Pier¶cieni, dwa scenariusze (w tym jeden dotycz±cy kulinariów), opowiadanko i raport z sesji Nixon Town. Aby cieszyæ siê tym dobrodziejstwem, wystarczy klikn±æ w link poni¿ej.
Z w³asnego do¶wiadczenia wiem, ¿e nie ma konwentu bez zajawki postapo - przynajmniej je¶li jeste¶my tam z ekip± Wydawnictwa Portal. Je¶li chcecie wiedzieæ jakie smaczki ci zaprawieni w boju hanysi ze ¶lùnska dla was przygotowali, to zapraszam do przeczytania niedawno opublikowanego pliku PDF z naszym planem dzia³ania. Gor±co zapraszam na konwent i ¿yczê mi³ej zabawy. Je¶li jeszcze nie macie wej¶ciówki, a mieszkacie w okolicach Warszawy, to posiadamy dla was goroli jedn± sztukê za darmo. Jedyne co musicie zrobiæ to napisaæ krótk± rymowankê i zalogowaæ siê na naszym forum, aby wys³aæ towarzyszowi Squonkowi (te¿ gorol wiêc, siê nie strofujcie) PW ze zg³oszeniem. Wiêcej szczegó³ów w linku na dole.
Niezale¿na gra niezale¿nego studia Keldyn Interactive wesz³a w fazê zamkniêtej bety. Gracze, którzy wyrazili chêæ udzia³u w beta testach Dead Meets Lead, a by³o ich ponad 800, powinni sprawdziæ swoje skrzynki pocztowe. Niestety nie ka¿demu taka gratka przypadnie w udziale. Na szczê¶cie klucze do wersji beta bêd± rozsy³ane za jaki¶ czas, a wiêc nadal istnieje szansa za³apania siê na testy. Wystarczy udaæ siê na forum gry i za³o¿yæ tam konto.
Wygl±da na to, ¿e gra jest ju¿ na ukoñczeniu. W styczniu ukaza³ siê raport z prac nad gr±. Twórcy pochwalili siê, ¿e zaimplementowali wszystkie mapy, bronie, menusy i system osi±gniêæ oraz inne systemy, jak np. fizykê, AI. Ponadto okaza³o siê, ¿e w grze pojawi± siê wiêcej ni¿ pocz±tkowo zapowiadane dwie bronie. Nowe narzêdzia mordu odblokowywane bêd± za punkty naliczane po ukoñczeniu map. Wprowadzono wska¼nik furii, który ro¶nie z ka¿dym zabitym zombiakiem i gdy osi±gnie odpowiedni poziom, nasz kapitan staje siê maszyn± do zabijania. Przed Szwedami jeszcze sporo pracy, ale pozosta³o im tylko nadaæ grze ostatecznych szlifów i finalny produkt powinien pojawiæ siê na wiosnê tego roku. Czy oczyszczanie karaibskich wysp pe³nych zombiaków i wcielanie siê w postaæ XVIII-wiecznego kapitana przypadnie do gustu graczom?
W Stanach Zjednoczonych jest takie co¶ jak "Super Bowl" i jest fina³em rozgrywek amerykañskiego futbolu. Czyli spoceni faceci biegaj± w obcis³ych majtach po trawie jak po...krêceni, tarmosz±c jaki¶ skórzany worek. Ale mniejsza z tym, gdy¿ w trakcie tego czego¶, co jest transmitowane przez wszystkie stacje telewizje, puszczane s± reklamy. Jedna sekunda kosztuje 300 tysiêcy "³oszyngtonów", ale widaæ tak musi byæ, skoro s± tacy gotowi za to zap³aciæ. Kto? Np. Producenci filmowi, którzy specjalnie na t± okazje sma¿± nowe zajawki swoich dzie³, które nie mia³y jeszcze premiery.
Ja tam uwa¿am, ¿e ogl±danie filmowych zajawek jest bez sensu zw³aszcza je¶li filmy, które one lansuj± oka¿± siê byæ takie jak W³odzimierz Lenin. Czyli sy... yhkmm... No do niczego. Ale znowu¿, je¶li co¶ siê tam s³ysza³o, co¶ siê tam wie, a siê nie wie dok³adnie gdzie, to zawsze mo¿na tak± zajawkê obejrzeæ. No a przy okazji sprawdziæ, czy trafi siê co¶ w klimatach. I tak mianowicie:
Bitwa o Los Angeles - ufoapo.
Kowboje i Obcy - mo¿na by rzecz, ¿e lokalne ufoapo z elementami steam punku, ale to by by³o chyba za du¿e chciejstwo.
Ksi±dz 3D - wampiroapo.
Super 8 - chyba katastroficzno-potworzasty, ale cholera w sumie wie.
Terra Nova - familijny serial katastroficzno-postapo.
Wiem, ¿e moje opisy gatunkowe mog± wygl±daæ strasznie oraz mam ¶wiadomo¶æ, ¿e zachêcanie Was do ogl±dania ¶wie¿ych zajawek tych¿e filmów, mo¿e skoñczyæ siê wprowadzeniem w b³±d (patrz Skyline). Ale je¶li jeste¶cie odwa¿ni, jak niczym Will Smith w Jestem legend±... albo wróæ.
Jak jeste¶cie ¶miali jak imæ Zag³oba, który siê nie lêka³ i wszed³ w podwoje amerykañskiego kina, lanszonego przy okazji kopania dziwnego skórzanego wora, to ¶mia³o! I zajrzyjcie tutaj:
No to kontynuujemy cykl newsów, który sponsoruje tajemnicza Ala.
Tekst newsa napisa³ toga5.
Niedawno Wojsko Polskie zakupi³o w Izraelu bezza³ogowce - sztuk 2 (s³ownie: dwa) na potrzeby misji w Afganistanie za 76 mln dolarów (s³ownie: siedemdziesi±t sze¶æ milionów). Tymczasem nasi dzielni absolwenci Wydzia³u Automatyki i Informatyki Politechniki ¦l±skiej pokazali, ¿e te¿ potrafi±!
No i wziêli i wymy¶lili polsk± wersjê samolocika z kamerk±. Mo¿e polski produkt nie jest jeszcze dopracowany, mo¿e wygl±da jak tani chiñski model ze sklejki, mo¿e nie spe³nia norm UE, mo¿e na pewno nie jest kosherny, ale za to kilkana¶cie (nie kilka) sztuk kosztuje kilkana¶cie (nie kilkadziesi±t) milionów z³otych (nie dolarów).
UjAvniono, utajnione atrakcje zjAvowe. - 21:33 - Dr Rectum
Je¶li kto¶ z was, ju¿ siê zastanawia³ jak rozplanuje 2 dni II ed. warszawskiej zjAvy, to mamy dla niego niespodziankê. Avangardowy wywiad dzia³a wolno, ale skutecznie i w tym krytycznym momencie, czyli na dwa dni przed godzin± zero, znamy pe³en, szczegó³owy i niepowtarzalny plan imprezy. Wszystko wyliczone co do godziny i z terminarzow± wrêcz precyzj±!
Dwójka jest magiczn± liczb± ostatnich dni bo, dok³adnie 2 dni temu podawa³em linka do rozk³adu jazdy Portalu. Teraz umieszczam tu, w tej nowinie... wszystko! Czarno na bia³ym, od pocz±tku do koñca! Z 60 minutow± dok³adno¶ci±! I pamiêtajcie o konkursie na forum! A ile przecinków! Niesamowite...
O tym na Trzynastym Schronie nie przeczytasz... - 2:35 - Squonk
...gdy¿ nasze newsy posiadaj± wiêksz± objêto¶æ ni¿ 140 znaków. Co innego schronowy Æwierkacz (Twitter), który dorobi³ siê ju¿ 450 wpisów, o tym co najwa¿niejszego dzieje siê w kulturze postapokaliptycznej w Polsce. Zamieszczane s± tam notki zawieraj±ce najciekawsze informacje oraz linki do stron, na których znajdziecie opis tego na co warto zwróciæ uwagê w polskim postapo i okolicach.
To wszystko - bez zbêdnego wodolejestwa i klimaciarstwa, koniecznego niestety podczas codziennej, publicystyczno-informacyjnej orki na Trzynastym Schronie - dostarczy Wam Postapokalipsa PL.
Przy okazji polecam równie¿ ¶ledzenie drugiego schronowego Æwierkacza PA GAMES, który ma na liczniku ponad 350 "æwierków", o tym co ciekawego dzieje siê w ¶wiecie gier w klimatach.
Z wujkiem Google podsumowujemy rok 2010 - 3:44 - Squonk
Nasz³a mnie chêæ na zrobienie riserczu, na odcinku jak tam stali¶my w minionym roku ze statystykami ogl±dalno¶ci. Obecne, realizowane na tzw. GAnalu czyli Google Analytics s±, o ile dobrze siêgam pamiêci± poza rok 2004, trzecimi z kolei. Pierwsze ze STAT4U zosta³y zaw³aszczone przez wortal ze "spalonym kurczakiem" w logu, za¶ drugie w Stat24 wykopali¶my za pojawiaj±ce siê reklamy. Do tego wesz³y jeszcze zmiany w koncepcji budowy naszego telewizorka, które sprawi³y, ¿e nasz GAnal dopiero od wrze¶nia 2009 roku podaje rzetelne wyniki.
A to dajê okazjê wykonania oceny sytuacji pe³nego roku, którym mo¿e byæ dopiero 2010. Co prawda przez te wszystkie zmiany koncepcji statystykowych, stracili¶my mo¿liwo¶æ lansowania siê milionami odwiedzin Trzynastego Schronu, które nabi³y nam konta od 2002 roku (zainstalowanie statystyk). Ale to nic straconego, bo przecie¿ ka¿dy fan postapo i Falloutów w Polsce wie, ¿e has³o milion w ¶rodê, milion w sobotê dotyczy³o nie tylko naszej narodowej loterii.
W rozszerzeniu newsa to co przyniós³ nam rok 2010.
Dane za okres 1.I.2010 - 31.XII.2010:
Unikalni u¿ytkownicy: 142 858
Odwiedziny: 425 656
Ods³ony: 2 713 655
To wyniki googlowe, wiêc ró¿nice mog± byæ w stosunku do warto¶ci rzeczywistych, co zaznacza sam dostawca us³ugi, ale kto by siê tym przejmowa³. Dok³adne s³upki i cyferki to w korporacji, a tu jest Trzynasty Schron!
A przy okazji gar¶æ schronowych ¶wi±t, zwi±zanych z "milionami na koncie":
- 10 maja (2007) - Pierwszy milion na liczniku. Drugie, oficjalne ¶wiêto schronowe.
- 29 grudnia (2006) - Dzieñ "teoretycznego" miliona wej¶æ na Trzynasty Schron.
Enslaved zawiod³o, na szczê¶cie nie graczy, ale producentów i wydawcê, bo ci nie mog± siê pochwaliæ du¿ymi zyskami ze sprzeda¿y tej konsolowej gry. Namco Bandai opublikowa³o na pocz±tku lutego wyniki finansowe z ostatnich trzech miesiêcy. Okaza³o siê, ¿e rozesz³o siê jedynie 460 tysiêcy kopii Enslaved, co stanowi bardzo s³aby wynik. Twórcy sami przyznali, ¿e tak s³aba sprzeda¿ ich zaskoczy³a. I trudno siê dziwiæ. Prasa i gracze wyra¿ali siê pozytywnie o produkcji Ninja Theory, dlatego to tak niemi³a niespodzianka.
Trzeba pamiêtaæ, ¿e Enslaved to ca³kiem nowa marka na rynku. A dzisiaj bardzo trudno wybiæ siê z nowym, oryginalnym pomys³em. Mnie, jako pecetowemu graczowi od pieluchy, pozostaje tylko ubolewaæ, ¿e gra wysz³a wy³±cznie na konsole.
Ostatnio na Schronie jaka¶ stagnacja w newsach zapanowa³a, której przyczyn± jest nic innego jak to mêcz±ce, podstêpne i wkurzaj±ce ¿ycie. I tu pojawia siê wyja¶nienie, dlaczego tak interesujemy siê koñcem ¶wiata - mamy do¶æ tego ziemskiego pado³u. ;)
Ale o czym my tu... No tak, 4. lutego wystartowa³o nowe MMO pt. Earthrise. Gra bu³garskiego studia Masthead Studios przenosi gracza daleko w przysz³o¶æ, do ¶wiata, który odrodzi³ siê po globalnej wojnie. Tytu³ ten do¶æ d³ugo pozostawa³ w fazie produkcji i zagadk± by³o to, w jaki sposób jego twórcy zechc± na nim zarabiaæ. Tajemnica z chwil± premiery zosta³a rozwiana. Gra kosztuje nieca³e 50 euro, a za ka¿dy miesi±c grania trzeba zap³aciæ 15 euro. To du¿o, zwa¿ywszy na fakt, ¿e studio Masthead to debiutant. Wydaje mi siê, ¿e trochê przecenili swój produkt i szczerze w±tpiê w to, aby uda³o im siê zebraæ rzeszê fanów. Gracze narzekaj± g³ównie na lagi i problemy z serwerami, jednak ci i tak maj± szczê¶cie, bo forum gry zasypa³y wiadomo¶ci od sfrustrowanych nabywców, którzy nie mogli siê nawet zalogowaæ na swoje konta. Byæ mo¿e w Earthrise tkwi ogromny potencja³, ale co z tego, skoro uruchamianie MMO na lipnych serwerach nie pozwoli nikomu na cieszenie siê z rozgrywki.
Earthrise interesujemy siê te¿ dlatego, bowiem jego producent wspó³pracuje z Interplay przy tworzeniu Fallouta Online. Sukces Earthrise na pewno pomóg³by FOOLowi, którego przysz³o¶æ nadal pozostaje niewiadoma - rozprawa s±dowa o prawa do marki trwa. Jednak¿e patrz±c na obecne oblicze Interplay oraz niezbyt udany debiut Masthead Studios, wola³bym aby ci panowie ju¿ wiêcej nie maczali palców w uniwersum Fallouta.
Projekt Techlandu, o którym by³o cicho od d³u¿szego czasu, a który wed³ug pierwszych informacji mia³ siê ukazaæ w listopadzie zesz³ego roku, doczeka³ siê nowego trailera. W zasadzie mo¿na wszystkie poprzednie rewelacje na temat Dead Island wyrzuciæ do kosza. Wnioskuj±c po tym, co ujrza³em na notabene genialnie zrealizowanej animacji, twórcy zdecydowali siê opowiedzieæ inn± historiê ni¿ to, co zapowiadali do tej pory. Z niecierpliwo¶ci± czekam na kolejne wie¶ci na temat gry, a teraz polecam obejrzeæ trailer (wgniata w fotel). Polecam te¿ zapoznaæ siê z relacj± z pokazu gry.
Nie wiem dlaczego, ale na portalu sfora.pl zawsze znajdzie siê co¶ o materia³ach promieniotwórczych albo elektrowniach atomowych, albo jednym i drugim. Dzisiaj znale¼æ tam mo¿na artyku³ o 56 tonach materia³ów radioaktywnych , które zosta³y dostarczone do Lubmina (miejscowo¶æ w Niemczech, oddalona o oko³o 60 km od ¦winouj¶cia). Kto uwa¿niej czyta nowiny na Schronie, ten orientuje siê, ¿e w Niemczech nie ma spo³ecznego poparcia dla elektrowni atomowych, przez co dochodzi do marszów sprzeciwu dla budowy nowych obiektów tego typu (jak na przyk³ad w kwietniu ubieg³ego roku: Reakcja ³añcuchowa) oraz demonstracji niechêci wobec transportowania materia³ów promieniotwórczych. Podobnie by³o i tym razem. Ekolodzy (mo¿na siê z nich ¶miaæ, ¿e pisz± na kominach elektrowni w Be³chatowie: "Stop CO2", przykuwaj± siê do drzew i ¿e zielony to niedojrza³y czerwony, wiêc ¶miejmy siê, bo ¶miech to zdrowie) w liczbie oko³o piêædziesiêciu przykuwali siê do torów, ¿eby tylko poci±g transportuj±cy wykorzystane paliwo atomowe nie dotar³ do celu (sta³ w miejscu, zardzewia³ i zacz±³ ¶wieciæ). Jak nietrudno siê domy¶liæ ich cel nie zosta³ osi±gniêty.
Prezydent ¦winouj¶cia nie jest zachwycony i podobno twierdzi, ¿e sk³adowanie nieopodal jego miasta materia³ów radioaktywnych to najgorsze, co mo¿e byæ dla regionu, który utrzymuje siê w du¿ej mierze z turystyki. Miejmy wiêc nadziejê, ¿e tym razem Niemcy zamkn± swoje ¶mieci na tyle szczelnie, ¿eby znowu nie dosz³o do pojawiania siê "¶wiec±cych" dzików.
Czego mo¿na siê nauczyæ w Fallout 3? - 0:03 - Squonk
Baaaaczno¶æ!
Ogoliæ mordy, umyæ siê tu a zw³aszcza tam, w³o¿yæ od¶wiêtne ubranie, w jakim chodzicie do ko¶ci... znaczy na piwo. Albowiem teraz bêdzie link do artyku³u, który wybada³ i doniesienie o nim z³o¿y³ Pilarious. Nie on jest jednak powodem tych przygotowañ (choæ oddany wielce naszej schronowej sprawie). O to bowiem o Falloucie 3 tekst pope³ni³a osoba z wy¿szych krêgów naukowych, której tytulatur± nie dorastaj± takie chamy jak my tutaj.
Czytaæ i siê zachowywaæ porz±dnie, bo jak nie to o chlebie i wodzie (no piwie powiedzmy) do karceru zamknê!
Co ³±czy TurboDymoMana, wielki kryzys, powodzie w Australii, Wulkan na Islandii i nieszczêsn± historiê naszego narodu? Piotr Czerwiñski ma na ten temat w³asn± hipotezê i z przymru¿eniem oka spogl±da na wydarzenia ostatnich lat (i nie tylko) w kontek¶cie naszej narodowej sk³onno¶ci do emigrowania.
Gdzie diabe³ nie mo¿e, tam po¶le Polaków, by dokonali dzie³a zniszczenia. Na tej zasadzie rozpiep***my ju¿ zakon krzy¿acki, Monte Cassino, mistrzostwa ¶wiata w RPA, a tak¿e rynki pracy w kilku krajach na ¶wiecie. Gdzie siê nie pojawimy, tam prêdzej czy pó¼niej wali siê i pali, lub zalewa, przez co musimy udawaæ siê dalej i krzewiæ potrzebê absurdu w coraz bardziej globalnym wymiarze - pisze Piotr Czerwiñski w Wirtualnej Polsce.
Gwa³t a napastowanie seksualne - znajd¼ 10 ró¿nic i zostañ poprawnym politycznie lub nie - 7:23 - Squonk
Na Trzynastym Schronie nikomu nie chce siê pisaæ newsów. Znaczy chce, bo np. w mojej g³owie liczba tych nie wrzuconych ci±gle siê zwiêksza, ale co innego mieæ teksta a co innego go w³a¶nie wrzuciæ. Czemu tak jest tego nie bêdê wy³uszcza³, bo po³owa tych, która chce jeszcze czytaæ choæ do po³owy moje newsy, nawet w po³owie by nie zrozumia³a tego co mam na my¶li.
Natomiast nie trzeba byæ tytanem intelektu, aby zrozumieæ, ¿e ¶wiat Zachodu jest dzi¶ z¿erany przez dziwn± chorobê bêd±c± miksem cynizmu, ignorancji, poprawno¶ci politycznej okadzonej lewackimi pogl±dami o potrzebie równo¶ci, demokracji i wolno¶ci. Lewackimi - czyli totalnie wykrzywionymi w³a¶nie przez czynniki wymienione na pocz±tku - wiêc reakcjoni¶ci niech siê zbytnio nie ciesz±, ¿e im przyklaskuje. Jednak co innego równo¶æ, wolno¶æ i demokracja znaczy u nas, a co innego w ¶wiecie arabskim, nale¿±cym do innego krêgu kulturowego. Co nie znaczy, ¿e gorszego.
O to bowiem, od paru ju¿ tygodni w pañstwach Bliskiego Wschodu trwa tak zwana Zima Ludów. Zaczê³o siê w Tunezji, ale najd³u¿ej i najbardziej spektakularnie dzia³o siê Egipcie. Nikt o tym newsa na Schrona nie wrzuci³ - bo nie, o czym napisa³em wcze¶niej - ale nic straconego. O to bowiem, pewne wydarzenie z tej egipskiej zadymy mo¿e sk³oniæ nas do pewnego æwiczenia i samoanalizy naszych odczuæ i postrzegania pod k±tem skrzywienia lewacko-reakcyjnego, do czego przyczyniaj± siê te¿ same media.
O to w¶ród wielu doniesieñ o tym co siê dzia³o w Egipcie od koñca stycznia, dwa dni temu pojawi³a siê informacja, ¿e - tu bêdê szed³ ¶rodkiem - dosz³o do naruszenie cielesnej nietykalno¶ci reporterki stacji telewizyjnej CBS Lary Logan, przez demonstrantów. I teraz - uwaga - zaczynamy æwiczenie, które poruszy tak¿e kwestie polityczne ma siê rozumieæ.
1) Czy owa pani zosta³a pobita czy poturbowana?
2) Czy j± zgwa³cono czy molestowano seksualnie?
3) Czy stacja CBS dobrze zrobi³a, ¿e od razu nie ujawni³a tego zaj¶cia, nie chc±c rzucaæ ciemnego ¶wiat³a (??) na s³usznie (no bo ka¿dy protest t³umu przeciwko opresyjnej w³adzy jest s³uszny, no nie?) protestuj±cych demonstrantów?
4) Czy byli to zwykli bandyci i siepacze Mubaraka czy mo¿e sfrustrowani, g³odni Egipcjanie?
5) Czy chcia³by¶ w Egipcie wprowadzenia pe³nej demokracji, nawet je¶li doprowadzi³a by ona do w³adzy radykalnych islamistów?
6) Czy zadowala Ciê demokracja zorganizowana przez wojskow± huntê, przy jednoczesnym braku akceptacji dla Stanu Wojennego w Polsce (oczywi¶cie kombinacje akceptacji mog± ró¿ne)?
7) Czy pos³a³by¶ bia³± kobietê, do tego blondynkê w ¶rodek zgromadzenia facetów, którym od ma³ego wpaja siê, ¿e kobieta ma drugorzêdn± rolê w ich spo³eczeñstwie?
8) Czy demokratyzacja ¿ycia spo³eczno-politycznego w Egipcie to dla Ciebie rz±dy choæby i samego diab³a, byle tylko mo¿na by³o tam pojechaæ na tanie wczasy, ropa nieprzerwanie p³ynê³a Kana³em Sueskim i panowa³a b³oga, "grillowa" stabilizacja?
9) Czy ucieszy³o Ciê odej¶cie Mubaraka, skoro jego w³adzê w Egipcie przez tyle lat wspierali Amerykanie - obroñcy, piewcy demokracji?
10) Czy chcia³by¶ p³aciæ za paliwo 10 z³otych, gdyby zdestabilizowana sytuacja w Egipcie doprowadzi³a do wywindowania cen ropy naftowej?
Jak¿e to dziwne, ¿e dopiero podczas zadym w krajach, w których panuj± ró¿ne od naszych zasady, mo¿emy sami siê przekonaæ jak s± one niedoskona³e. Wróæ - to nie zasady s± z³e, tylko kurczowe trzymanie siê ich fasady, a wykonywanie dziwnych ruchów poza ni±.
Nadci±ga Apophis-lipsa... za 25 lat ;) - 14:23 - Squonk
Newsa napisa³ szmergiell.
Poniewa¿ rok 2012 zbli¿a siê nieub³aganie, a ludzie powoli przestaj± siê przejmowaæ kalendarzem Majów i tym, ¿e zabrak³o im sznurków, dlatego te¿ nie rozpisali go dalej, warto znale¼æ sobie inn± znamienn± datê na oczekiwanie koñca ¶wiata.
Jak podaje "Gazeta Pomorska", za "Polska The Times", rosyjscy naukowcy z uniwersytetu w Sankt Petersburgu, m.in. prof. Leonid Soko³ow, odkryli ¿e do Ziemi zbli¿a siê asteroida nazwana Apophis. Jej ¶rednica to oko³o 270 m, a osi±ga prêdko¶æ oko³o 30 tys km/h. Jak ¼le pójdzie, to za 25 lat pierdyknie w planetê zamieszka³± przez dwuno¿ne homo sapiens sapiens, i po tym wydarzeniu przejdziemy do historii, tak jak s³awne ju¿ dinozaury, które prze¿y³y, albo i nie podobne wydarzenie jakie¶ 65 mln lat temu. Wszystko ma siê rozstrzygn±æ 13 kwietnia 2029 roku, kiedy to Apophis minie Ziemiê w odleg³o¶ci ok. 40 tys km i dostanie siê pod wp³yw grawitacji ziemskiej, przez co zmianie ulegnie jej trajektoria. Jak ju¿ wspomnia³em, je¶li pójdzie nie pomy¶li homo sapiens, zostanie dok³adnie 7 lat, bo 13 kwietnia 2036, skoñczy siê ¶wiat. Donald Yeomans, szef specjalnego programu badawczego agencji NASA, który zajmuje siê obiektami pojawiaj±cymi siê blisko naszej planety mówi: Gro¼ba zderzenia z Ziemi± jest du¿a.
Pod warunkiem, ¿e masz go podpiêtego pod domenê trzynastyschron.pl, któr± powiniene¶ zmieniæ na poprawn±..
Mamy jakowe¶ z ni± problemy od wczoraj, za¶ wed³ug raportów GZI 13S jest garstka ¶mia³ków, która z niej korzysta. Pozosta³e dzia³aj± bez zmian. Poprawne adresy kana³ów RSS znajdziecie oczywi¶cie w dziale KANA£ RSS.
News dedykowany Ausirowi. Je¶li s± tacy, którzy nie kojarz± kto to, niech zajrz± do listy swoich znajomych na Facebooku. Macie go tam na pewno, w przeciwieñstwie do np. mnie czy Jasia ;-)
Ostatnio informowali¶my, ¿e demo Bulletstorm bêdzie dostêpne wy³±cznie dla posiadaczy konsol. Do niedawna potwierdza³ to stan faktyczny - demo ukaza³o siê ju¿ na Xboxa 360 i PS3. Ta jawna dyskryminacja pecetów nie spodoba³a siê mi³o¶nikom tej platformy, st±d te¿ najnowsze zapewnienia ze strony Epic o tym, ¿e i pecetowcy demo dostan± w swe niegodne ³apska. Kiedy? Tego nie sprecyzowano, ale na pewno po premierze gry, a ta ju¿ 22. lutego. Wydawca zaliczy³ wpadkê, któr± teraz próbuje naprêdce naprawiæ. No có¿, teraz to ju¿ musztarda po obiedzie i niesmak w ustach.
Gdybym by³ Ausirem postapokalipsy (dzi¶ to on sponsoruje nasze newsy, choæ tajemnicza Ala trzyma siê nie¼le) czyli zna³ siê na niej tak samo dobrze jak on na Falloutach, to bym w ma³ym palcu mia³ wiedzê w jakich to filmach w klimatach gra³ Nicolas Cage.
My¶lê, my¶lê i my¶lê gdzie to widzia³em tê twarz o wyrazie zbola³ego cocker-spaniela? Rasowa apokalipsa, choæ spaczona motywami ufo/religioapo to oczywi¶cie Zapowied¼. Co nie co zwi±zanego z zag³ad±, w kontek¶cie religijnym mo¿na znale¼æ w Ghost Riderze. Do tego jednak dochodzi masa lepszych lub gorszych filmów sensacyjnych, fantastycznych a nawet historycznych. Nowe, zdumiewaj±ce fryzury, wspomniana ju¿ "psia mina", a mimo to facet nadal dostaje role w filmach klasy A, z których zdarzy siê tytu³, okupuj±cy najwy¿sze zestawienia box ofiice'ów.
Nadchodz± zombiaki - Class3 i Walking Dead - 0:32 - Uqahs
Wolnym krokiem, czêsto ubrani w niekompletn± odzie¿, niekiedy te¿ nieco zdekompletowani, zbli¿aj± siê kolejni nieumarli. Na horyzoncie majacz± kolejne pow³ócz±ce kreatury. I tak w pierwszym rzêdzie nasz± uwagê zwraca wyrazista sylwetka Class3. Za ni± ju¿ s³abiej widoczna, ale o wiele potê¿niejsza lezie Class4...
Class3 i Class4 to nowatorski - jak okre¶laj± go twórcy czyli Undead Labs - projekt gry online z otwartym ¶wiatem osadzonej w ¶wiecie zdominowanym przez zombie. Dlaczego mowa o dwóch grach? Otó¿ Class3 ma pos³u¿yæ za poligon do¶wiadczalny przed produkcj± Class4. Na pocz±tku trzeba wspomnieæ, ¿e docelow± platform± dla Class3 jest tylko i wy³±cznie Xbox 360, a dok³adnie us³uga Xbox LIVE Arcade. Trójka bêdzie gr± TPP, ma obs³ugiwaæ od 1 do 2 graczy w us³udze LIVE lub na dzielonym ekranie. Czwórka stanowi znacznie wiêksze przedsiêwziêcie, w którym udzia³ wezm± serwery umo¿liwiaj±ce wspóln± grê tysi±com graczy. Rozgrywka ma skupiaæ siê na walce z nieumar³ymi, a tak¿e stawiaæ na elementy survivalowe. Trochê mnie martwi liczno¶æ s³ów "ambitny" i "wyj±tkowy" w wypowiedziach twórców w konfrontacji z XBLA (gdzie sprzedawane s± raczej drobne gierki). Choæ nie powiem - takie pomys³y, jak stale ewoluuj±cy i zmieniaj±cy siê od w zale¿no¶ci od poczynañ graczy ¶wiat - brzmi± kusz±co. Jak na razie polecam zajrzeæ na niezwykle fajnego bloga studia ze spor± liczb± konceptów i interesuj±cymi felietonami.
Na samym horyzoncie jaki¶ zombiak niesie pod gnij±c± pach± komiksy z serii The Walking Dead, które zdradzaj± jego ¿ywe zainteresowanie t± nie¿yw± subkultur±. A prowadzi ich, niczym Konrad Mazowiecki Krzy¿aków, Pandemon z naszego forum.
The Walking Dead to tytu³ komiksowej serii, któr± niedawno ze sporym sukcesem przeniesiono na ma³y ekran. Skoro uda³ siê serial telewizyjny, czemu nie spróbowaæ z grami? Rêkawy zakasa³o studio Telltale Games znane ze swoich gier przygodowych. W planach jest ca³a seria przygodówek na podstawie wspomnianego komiksu. Szczegó³ów nie ujawniono, a premierê zapowiedziano na jesieñ tego roku.
Kupi³em tê ksi±¿kê bez namys³u. ¦wietny tytu³ recenzji - "Czego ucz± nas feralne psy" - w Wyborczej, uruchomi³ ci±g skojarzeñ. Dobry, intryguj±cy tekst Olgi Tokarczuk przekona³ ostatecznie. Redakcyjna notka na ok³adce - ksi±¿ka Rolina nie jest ani traktatem naukowym o bezdomnych psach, ani czysto dziennikarskim reporta¿em, lecz znakomit±, nasycon± faktami literatur±… - nie odstraszy³a, choæ mo¿e powinna. I jeszcze ceniona przeze mnie pani prof. Magdalena ¦roda, pisz±ca o ludzkiej naturze i przysz³o¶ci naszej cywilizacji. Nie mog³em siê oprzeæ. Postapo w czystej postaci.
Wpa¶æ na taki temat nie jest ³atwo. Spodziewa³em siê wiêc ciekawego tekstu na wa¿ny temat, napisanego w niebanalny sposób. Przesadzi³em. Da³em siê uwie¶æ jak uczniak, który na podstawie g³osu w s³uchawce wyobra¿a sobie skoñczon± piêkno¶æ; jak g³upek, który zamawia z karty danie o ³adnej nazwie. Rozmiar rozczarowania mierzy siê oczekiwaniami.
Podró¿e po wszystkich kontynentach (bez Antarktydy). Dingo, uwzglêdniony chyba tylko po to, ¿eby polecieæ do Australii, bo zwi±zku z upadkiem cywilizacyjnym, czy moralnym Aborygenów nie widzê. Surferski ¶lizg po powierzchni. Zawsze On na pierwszym planie. Autor, nie pies.
Tekst jest pusty jak blondynka z seksistowskich dowcipów i odpowiednio do tego uszminkowany. Cienka zupa. Du¿o wody, odrobina warzyw, a zamiast reporterskiego miêsa; przyprawy - erudycyjne ornamenty, narcystyczne i pretensjonalne dygresje, ¶wiadectwo warsztatowej bieg³o¶ci, ¶wiatowego obycia i oczytania autora.
Byæ mo¿e paryskim czytelnikom wystarcza taki powiew egzotyki, nie podejrzewam ich o brak smaku. W ich zaobro¿owanym, zaczipowanym i zaszczepionym, sterylnym ¶wiecie nie ma miejsca na feralne psy. Podczas wirtualnych podró¿y all inclusive - gdzie tylko wydawana kasa jest prawdziwa - te¿ nie maj± szansy ich spotkaæ. Mo¿liwe ¿e to kwestia wra¿liwo¶ci i do¶wiadczeñ.
Feralne psy towarzyszy³y mi od dzieciñstwa, choæ wtedy nie wiedzia³em ¿e s± feralne. Najlepiej pamiêtam stalowego doga, chodz±cy szkielet, który snu³ siê tygodniami po zakazanych miejscach rodzinnego miasteczka. Na przyk³ad na starym cmentarzu, jeszcze z okresu zaborów, nieprzeniknionej kiedy¶ gêstwinie, prawie w centrum miasta, naprzeciw komendy MO. By³o to ulubione miejsce zabaw dzieci z ca³ej okolicy, pe³ne pó³litrówek i rozwalonych grobowców. Pamiêtam zegarek, który kolega z klasy dosta³ od milicjantów za odnalezienie w jednym z nich zw³ok niemowlêcia. Psy omijali¶my przezornie z daleka, ale zawsze by³y gdzie¶ w tle. Co¶ siê chyba u nas zmienia. Ta ksi±¿ka mi to u¶wiadomi³a. Ze zdziwieniem stwierdzi³em, ¿e to pierwsza zima, podczas której nie biega wieczorami po wsi wataha psów, od lat wodzona przez ¿ó³t± sukê z naprzeciwka. Ma³o, jak na 35 z³otych.
Przyznam, ¿e kusi³o mnie (co w tek¶cie widaæ) napisanie recenzji w manierze autora, chaotycznej i niespójnej, pe³nej dygresji które s³u¿± wy³±cznie autokreacji, ale nie mog³em przesadziæ. Nie napisa³em niczego o swoich by³ych mi³o¶ciach i aktualnych fascynacjach, o tym co, z kim i kiedy pi³em, z czym mi siê to skojarzy³o, b±d¼ pomiesza³o. Nie roszczê sobie pretensji do bycia literatem i odkrywania tajemnic ludzkiej natury. Mam nadziejê, ¿e zostanie to docenione. Ta oszczêdno¶æ i umiarkowanie wynika³y g³ównie z tego, ¿e nie chcia³em wywo³ywaæ wra¿enia nudy i z³o¶ci, które równomiernie narasta³y, zastêpuj±c pocz±tkowe zainteresowanie. Skoñczy³em lekturê tylko dlatego, ¿e postanowi³em napisaæ recenzjê, by choæ tak zem¶ciæ siê za b³êdy które pope³ni³em. Czy¿ nie tak robi wiêkszo¶æ ludzi?
Lubiê dobre reporta¿e. Oprócz czysto literackiej satysfakcji mam poczucie - wiem ¿e z³udne - kontaktu z rzeczywisto¶ci± nie do koñca wymy¶lon±, w jakim¶ sensie prawdziw±. Jestem tam, gdzie nigdy nie bêdê i mo¿e nawet - tak naprawdê - nie chcia³bym byæ. Po tej lekturze jednego jestem pewien - nie chcia³bym, ¿eby Jean Rolin by³ kiedykolwiek moim przewodnikiem.
Parias, feralny, czy pechowy pies nie przyniós³ - czego w sumie mo¿na siê by³o spodziewaæ - szczê¶cia, autorowi i czytelnikom. Nêdzne skrawki ogryzane i okrawane z pozorn± lekko¶ci± telewizyjnego kuchmistrza ze szkieletów wspomnieñ, nie z³o¿y³y siê w smakowit± potrawê. To mog³a, wrêcz powinna byæ, dobra ksi±¿ka: do¶wiadczony autor, dobre wydawnictwo, ¶wietny temat…
Zainteresowanych tym co byæ mog³o i powinno, odsy³am do sygnalizowanej ju¿ recenzji. Tokarczuk jest lepsza od Rolina! W sumie frapuj±ce, ale skoro Lem móg³ pisaæ recenzje z nieistniej±cych ksi±¿ek, mog± i inni. Mo¿na to t³umaczyæ na wiele sposobów, ale jeden - z wielu powodów - szczególnie mi siê podoba. Pisana w dobrej wierze recenzja mo¿e byæ lepsza od tekstu wtedy, gdy utalentowany autor domiesza do niej swoje wyobra¿enia, pisz±c niejako swoj± ksi±¿kê. Temat wci±¿ czeka. Mo¿e Drugie zabicie psa bêdzie inspiracj±, da komu¶ szczê¶cie i zapewni literacki sukces? ¯e nawi±zanie do H³aski bez sensu? A co za problem?
Jean Rolin I kto¶ rzuci³ za nim zdech³ego psa. Wydawnictwo Czarne. Wo³owiec 2011.
¦mia³o kroczyæ tam, gdzie nie dotar³ ¿aden prywaciarz! - 19:46 - Uqahs
Newsa napisa³ Glassius.
8 grudnia 2010 roku (czyli news mocno spó¼niony) firma SpaceX wystrzeli³a pierwszy bezza³ogowy modu³, który bezpiecznie okr±¿y³ Ziemiê (dwukrotnie) i wróci³, woduj±c na Pacyfiku. Co jest w tym niezwyk³ego? Od pocz±tku do koñca by³o to przedsiêwziêcie prywatne!
Okazuje siê, ¿e podbój kosmosu sfinansuj± piraci komputerowi. Milioner Elon Musk dorobi³ siê na systemie p³atniczym PayPal. Ebay wykupi³ ten system, a on sam za³o¿y³ firmê Space Exploration Technologies, w skrócie SpaceX. Jej celem, skromnie pisz±c, jest misja za³ogowa na Marsa za rozs±dn± cenê. Nasz milioner zgadza siê ze Stephenem Hawkingiem, ¿e ludzko¶æ aby przetrwaæ, musi skolonizowaæ inne planety. Sama biografia Elona Muska przywo³uje na my¶l skojarzenie z fikcyjn± postaci± Anthony'ego Edwarda "Tony'ego" Starka, czyli Iron Mana. Oto bogaty filantrop jest jednocze¶nie wybitnym in¿ynierem. Kto wie, mo¿e jego wynalazki bêd± mia³y na nas wiêkszy wp³yw, ni¿ Iron Man mia³ na swój ¶wiat?
Nastêpnie by³ Falcon 9. Dwa udane starty, w tym opisywany na pocz±tku nowiny. Dziêki niemu, firma SpaceX wygra³a przetarg na COTS(wraz z Orbital Science Corporation, innym prywaciarzem), czyli to ona bêdzie zaopatrywaæ Miêdzynarodow± Stacjê Kosmiczn±. Rakieta ta jest specjalnie przygotowana do wynoszenia kapsu³ Dragon(za³ogowych i bezza³ogowych), równie¿ firmy SpaceX.
Ma³o tego, firma SpaceX ma w planach podró¿ na Ksiê¿yc! Patrz±c na postêpy jakie czyni±, mo¿e im siê to udaæ.
Dlaczego ten news jest taki rewelacyjny? Poniewa¿ firma SpaceX osi±gnê³a to naprawdê ma³ym kosztem! Falcon 1 jest porównywalny technicznie do rakiety Pegasus(zajebista nazwa :P, choæ sama rakieta powsta³a za pieni±dze NASA w Orbital Science Corporation), wykorzystywanej przez prywaciarza Celestis(mo¿na go nazwaæ kosmicznym domem pogrzebowym :D), ale stosunek cenowy wynosi 7,9 do 31 mln dolarów. Jednak nie ma siê co martwiæ, Orbital Science Corporation, jak na prywaciarza przysta³o, próbuje dorównaæ SpaceXowi. I dobrze, bo ta konkurencja na zdrowie wyjdzie ca³ej ludzko¶ci.
Równie korzystnie wypada porównanie kapsu³ Orion(NASA) i Dragon(SpaceX, mniej wiêcej te same parametry). Koszta, odpowiednio 800 mln dolarów i 4,8 mld dolarów. Jeszcze fajniej, Dragon ju¿ dzia³a, a Orion jeszcze nie.
Podbój kosmosu, je¶li zostanie dokonany, to tylko i wy³±cznie przez statki firm prywatnych. Choæ szkoda, ¿e my urodzili¶my siê nieco za wcze¶nie, by byæ ¶wiadkami (a byæ mo¿e i uczestnikami) prawdziwie space operowej eksploracji. Choæ kto wie, mo¿e i kto¶ z nas dost±pi zaszczytu bycia kosmicznym kowbojem? Jedno nie ulega w±tpliwo¶ci. Ci szczê¶ciarze zawdziêczaæ to bêd± prywaciarzom :D Kapitalizm rules!
A my, którzy tyle wiemy o potencjalnych apokalipsach, powinni¶my trzymaæ za nich kciuki i modliæ siê, aby¶my zd±¿yli gdzie¶ w przestrzeni umie¶ciæ kopiê zapasow± ludzko¶ci.
Wyobra¼my sobie tak± sytuacjê: jeste¶my w lesie, rozkoszujemy siê przyrod± i uwieczniamy j± robi±c jej zdjêcia... a¿ tu nagle wyczerpuj± siê baterie w aparacie! Co robiæ, aby nie straciæ okazji do "ustrzelenia" jelenia aparatem? Obecnie, aby unikn±æ takiej sytuacji, najskuteczniej jest nosiæ zapas baterii przy sobie - no, ale ile¿ mo¿na? I tu z pomoc± przychodz± nam... nakrêcane baterie!
Dwóch Koreañczyków (których najprawdopodobniej zirytowa³y czy znudzi³y ju¿ zwyk³e "paluszki") stworzy³o koncept nowej baterii, któr± bêdzie mo¿na nakrêciæ niczym kieszonkowy zegarek. Jak to dzia³a? "W ich wnêtrzu znajduje siê sprê¿yna oraz ma³y generator - gdy przekrêcimy bateriê, sprê¿yna zostaje napiêta i wytwarzana energia ³aduje akumulator." Prócz tego, bêdzie da³o siê je ³adowaæ jak normalne baterie-akumulatory, co postawi je w bardzo korzystnej sytuacji, je¶li powstan± i wejd± na rynek.
Jak widaæ tendencja do napêdzania samochodów na ró¿ne dziwne, i niekoniecznie bezpieczne napêdy, nie jest przypad³o¶ci± dzisiejszych czasów. Okazuje siê, ¿e ju¿ w 1957 roku istnia³ projekt samochodu poruszanego energi± atomow±! A sam pomys³ nie powsta³ w jakim¶ gara¿u domoros³ego mechanika-szarlatana czy na osiedlu akademickim, ale w fabryce Forda. Nadzieje na dalszy rozwój atomistyki pozwoli³y wierzyæ, i¿ reaktory bêd± na tyle niedu¿e, lekkie i niegro¼ne, ¿e nadawaæ siê bêd± jako napêd do samochodów osobowych. Has³a reklamowe brzmia³y zachêcaj±co, oferuj±c przejechanie a¿ 8000 km na "jednym baku"! Design pojazdu pozwala dostrzec podobieñstwo do znanego z Fallout 2 Highawaymana, który jest swoistym uosobieniem amerykañskich kr±¿owników szos.
Niestety wbrew oczekiwaniom projektantów, rozwój energii atomowej nie zabrn±³ a¿ tak daleko w tym kierunku. A nawet je¶li ktokolwiek mia³ takie ambicje, to wydarzenia z 26 kwietnia 1986 roku, serdecznie zrazi³y wszystkich wielbicieli si³y atomu, natomiast jej wrogom da³y potê¿ny orê¿ w walce z dalszym rozwojem tej technologii. Z tego czy innych powodów, jak np.: co by by³o gdyby przed takie autko wyskoczy³o jedno z tych gro¼nych drzew? Albo jak takie co¶ zez³omowaæ? Kto odwa¿y³by siê przeprowadzaæ konserwacjê i tankowanie? Czy promieniowanie by³oby bezpieczne dla u¿ytkowników? Co z odpadami? Ile taka atrakcja mog³aby kosztowaæ? I wreszcie, ilu wariatów chcia³oby zobaczyæ, czy po odpowiednim zdemolowaniu autko poka¿e taki ³adny grzybek, jak w FallBlivionie 3.
Echhh... mo¿e dobrze, ¿e nigdy nie zrobiono nic wiêkszego ni¿ modelu w skali 3:8.
Przedpremierowe zamówienia Dead Meets Lead - 20:59 - Uqahs
Szwedzkie studio Keldyn Interactive og³osi³o, ¿e rozpoczyna przedpremierow± sprzeda¿ swojej premierowej gry - Dead Meets Lead. Gra ma ukazaæ siê w drugim kwartale tego roku, ale dla tych, co zdecyduj± siê zamówiæ DML wcze¶niej, Szwedzi oferuj± zni¿kê (10 euro zamiast 15). Gierka bêdzie rozprowadzana drog± elektroniczn± poprzez serwisy Desura, Impulse i Gamer's Gate. Jak na razie tylko pierwszy z nich umo¿liwia z³o¿enie przedpremierowej oferty. Po wiêcej informacji udajcie siê na stronê producenta.
Przy okazji upubliczniono dostêpny wcze¶niej wy³±cznie dla zarejestrowanych u¿ytkowników forum producenta nowy trailer gry, który mo¿ecie zobaczyæ w rozszerzeniu. Ciê¿ko mi stwierdziæ, czy warto wydaæ 10 euro na ten niezale¿ny projekt. Zajawka jako¶ nie zrobi³a na mnie wielkiego wra¿enia. Pamiêtam trailer Zombie Drive, przy którym szczerzy³em siê, widz±c gin±ce pod ko³ami samochodów zombiaki. Tutaj jako¶ tak mniej soczy¶cie to wygl±da.
Od mrozu stanê³y poci±gi, stanê³y koleje,
¦wiat arabski miêdzy sob± ostro siê leje,
Muminki odp³ynê³y daleko w morze na "Posejdonie".
Zbli¿a siê atomowy huragan i nie ma gdzie uciec, nie ma gdzie zadzwoniæ!
Gdy wiêc bêkarty wojny stocz± bój ze Snakem Pliskenem,
To bêdzie jak schronowa scysja miêdzy Squonkiem, a nie wiemem!
A wtedy nadejdzie tornado zag³ady i nie ma bata -
Jak strzelec wyborowy pod Stalingradem - wszystko posprz±ta i pozamiata...
I o co do jasnej schronielki w tym wszystkim chodzi?!?!
Tego wszystkiego dowiecie siê z relacji zJavy II, któr± napisa³ nasz cz³onek wysuniêty z ramienia na odcinku konwentów - znany, w pewnych krêgach nawet lubiany (inne siê nie licz±) - Dr Rectum.
Krótki, trzystronicowy tekst Miguela A. L. Nicolelisa, "Umys³ wyzwolony" (¦wiat Nauki, marzec 2011) przypomina klasyczn±, tward± SF sprzed lat. Jest fragmentem ksi±¿ki, która uka¿e siê (w USA) w po³owie marca. Niewielka ilo¶æ szczegó³owych danych i nieco(?) profetyczny charakter wskazywa³yby na pochodzenie ze wstêpu lub zakoñczenia.
Autor, profesor Duke Uniwersity, pionier neuroprotetyki, przedstawia w nim w³asn±, malowan± raczej jasnymi farbami, wizjê nadchodz±cej - jak pisze - Epoki Maszyn. W±tpliwo¶ci i zastrze¿eñ nie ukrywa, ale podkre¶la szanse, jakie stoj± przed naszym gatunkiem. Kreowane scenariusze ¶wiadcz± o nietuzinkowej wyobra¼ni, opartej jednak na naukowym fundamencie w³asnych dokonañ i bie¿±cych badañ.
W perspektywie 20 lat mo¿liwe bêdzie - wed³ug niego - przywracanie ludziom utraconych zmys³ów dziêki dwukierunkowym interfejsom mózg-maszyna, a egzoszkielety przywróc± utracone funkcje rdzenia krêgowego i aktywno¶æ sparali¿owanym.
W odleglejszej perspektywie prorokuje (bo nie potrafiê tego inaczej nazwaæ) wyzwolenie mózgu z wiêzów cia³a i powstanie sieci neurospo³ecznych opartych na bezpo¶rednim porozumiewaniu siê za pomoc± fal mózgowych. Awatary umo¿liwi± umys³owe podró¿e, "zaspokajaj±c niepohamowany apetyt odkrywcy". Tak w skali makro - g³êbie oceanów i supernowe, jak i mikro - przestrzenie miêdzykomórkowe organizmu. Powstanie byæ mo¿e nowy gatunek z szansami na swoist± nie¶miertelno¶æ, zapisem dostêpnych dla innych, indywidualnych wra¿eñ i do¶wiadczeñ w praktycznie nieograniczonej pamiêci elektronicznych no¶ników.
Podsumowuj±c w zakoñczeniu swoje wieloletnie potyczki z konserwatywnym ¶rodowiskiem, pisze: "By³oby wspania³ym zwieñczeniem lat po¶wiêconych nauce, gdybym móg³ od dawna przygotowywan± uprzejm± odpowied¼ dla zgry¼liwego recenzenta przekazaæ wprost do o¶rodka s³uchowego jego kory mózgowej."
Przynajmniej wiadomo dlaczego SF dotkn±³ starczy uwi±d. Fantastom zabrak³o wyobra¼ni.
Je¶li przebywacie w Szczecinie, to powinni¶cie dzisiaj odwiedziæ Willê Lentza, gdzie od godziny 12:00 rozpoczyna siê wystawa prac najró¿niejszych artystów. W¶ród nich pojawi siê, pewnie dobrze wam znany, Patryk 'nasa' Brodniewicz, który zaprezentuje swój cykl grafik pt. "¦miertelni romantycy i romantyczna ¦mieræ". Ze wzglêdu na nieco improwizowany charakter wystawy, bêdzie tam mo¿na zobaczyæ malarzy, fotografów, a tak¿e muzyków. Zapowiada siê wiêc bardzo ciekawa impreza.
Jak czytamy w opisie tego wydarzenia:
"Przytu³ek Kloszarda" jest namiastk± reinkarnacji instytucji mecenatu sztuki w jej istocie. Chcemy pozostawiæ choæby drobny zaczyn dla kontynuacji idei, która po³±czy³a tak wielu ludzi w wielu obszarach aktywnego zainteresowania i uczestnictwa. Pierwsze skojarzenie ze schronieniem dla bezdomnego kloszarda zmienia siê w dom artysty-w³óczêgi, który choæby na chwilê znajdzie schronienie pod kloszem [ Klosz-ART ] instytucji opiekuñczej dla ekspozycji postawy twórczej i zdystansowania siê wobec swych piêknych udrêk i uniesieñ.
Klosz-ART rozpoczyna siê o godzinie 12:00 i potrwa do 22:00. Miejsce akcji: Willa Lentza, Szczecin, al.Wojska Polskiego 84.
Konkurs audiobookowy (#1) z Januszem A. Zajdlem - 0:35 - Squonk
Zabiera³em siê do uruchomienia serii konkursów zwi±zanych z twórczo¶ci± Janusza A. Zajdla, jak na konwent postapo. To znaczy wiadomo jak. W koñcu jednak okazja nadesz³a - mo¿na by rzec - w sposób naturalny. Wrêcz nadej¶æ musia³a!
Ju¿ w tej zajawce umie¶ci³em podprowadzenie na po³owê pytania konkursowego, choæ nie powiem, na któr±. Bowiem w ka¿dym bezsensie i pozornym absurdzie na Trzynastym Schronie, kryje siê matematyczna i wyrachowana logika. Wiêc ufam, ¿e analitycznie i logicznie podejdziecie do naszego nowego konkursu.
