„Do czytania dla rusofobów, rusofilów i ruso¶wirów.” Tak redakcja Polityki reklamuje na ok³adce najnowszy numer Pomocnika historycznego. S³usznie; s±siadów trzeba znaæ, czy siê ich lubi, czy nie. Od Rusi Kijowskiej, po Putina; g³ównie polityka i kultura.
Bez bana³ów, ale przystêpnie, atrakcyjnie lecz nie efekciarsko; tak oceni³bym wstêpnie (bo solidna lektura – prawie 180 stron – jeszcze przede mn±) teksty zawarte w publikacji. Bardzo dobra szata edytorska podnosi wydatnie jej walory. Czy warto za 25 z³otych? Na pewno warto sprawdziæ.
|