< PUBLICYSTYKA | << RELACJE I REPORTAŻE
Planeta Lem - postapokalipsa w teatrze

Logo spektaklu 'Planeta Lem' Planeta Lem
Reżyseria: Paweł Szkotak
Scenariusz: na podstawie prozy Stanisława Lema - Teatr Biuro Podróży
Scenografia: Agnieszka Zawadowska
Światła: Magda Górfińska
Aktorzy: Bartosz Borowski, Agata Elsner/Justyna Paluszyńska, Mateusz Felsmann/ Adam Mikołajczak, Miron Jagniewski, Adam Swarcewicz, Łukasz Kowalski, Jarosław Siejkowski, Marta Strzałko, Piotr Wojtyniak, Tomasz Wrzalik
Produkcja: Teatr Biuro Podróży, Instytut Adama Mickiewicza

Twórczość Stanisława Lema zna chyba każdy. Na pewno niejednemu z nas utkwiły w głowie takie postacie jak astronauta Pirx, Trurl, Klapaucjusz z Cyberiady, czy też profesor Tarantoga lub Ijon Tichy. Dzieła pisarza były niejednokrotnie ekranizowane, ale z przeniesieniem Lema na deski teatralnej sceny nie spotkałem się aż do pojawienia się inspirowanego twórczością pisarza spektaklu. Odpowiedzialna za niego grupa teatralna Teatr Biuro Podróży w koprodukcji z Instytutem Adama Mickiewicza, zaprezentowała spektakl noszący tytuł Planeta Lem.

Dramat porusza kwestię wpływu techniki na człowieka. Wygenerowany przez reżysera świat ukazuje nam ludzkość całkowicie niesamodzielną, zgnuśniałą i skazaną na zagładę, bez opieki swoich cybernetycznych opiekunów. Sens życia przyszłych istot ludzkich redukuje się do przyjmowania dawki halucynogenu, który wprowadza ich w złudny dobrobyt. Akcja sztuki jest jednowątkowa, dzieje się na Ziemi przyszłości, w której niespodziewanie zjawia się Ijon Tichy. Wpierw bacznie przygląda się życiu naszych potomków, po czym wszczyna intifadę. Na samym jej początku, ludzkość jest przychylnie nastawiona do pomysłu podróżnika w czasie. Jednak prawda o sposobie życia ludzi, dla nich samych jest zbyt bolesna. Ostatecznie rebelia Tichego upada i powraca stary ład.

Po przedstawieniu naszła mnie refleksja, czy może się tak stać? Czy przypadnie nam rola ostatniego ogniwa w teorii ewolucji Darwina, na koszt wysoce rozwiniętych automatów? Pokojowy Skynet, uwięziony w prawach Asimova? Odpowiedzi na te pytania pozostawiam czytelnikom.

Teraz możemy się zagłębić w techniczno-wizualną stronę widowiska. Zacznę od gry aktorów, która jest po prostu świetna. Bardzo duże wrażenie zrobiła na mnie postać Tichego, w którą wcielił się Bartosz Borowski. Dlaczego? Borowski, jak i reszta tragików, gra bardzo odważnie. Za przykład można wziąć scenę otwierającą dramat, w której bohater walczy z robotami. Ten fragment przedstawienia obfituje w dużą liczbę widowiskowych lądowań na ziemi. Kolejnym przykładem jest gracja podczas sceny tańcu robotów. Jest ona zagrana na szczudłach. Możemy jeszcze zwrócić uwagę na to, że w całym przedstawieniu nie pada ani jedno słowo z ust aktorów. Pojawiają się jedynie, kluczowe dla sztuki fragmenty z prozy Lema. Najbardziej wymowny cytat pochodzi z Kongresu futurologicznego: Daję cywilizacji narkozę, bo inaczej by siebie nie zniosła. Dlatego nie wolno jej budzić... Utrzymuję na skraju równowagi to, co beze mnie runęło by w agonię powszechną. Jestem ostatnim Atlasem tego świata.

Scenografia została zbudowana z naprawdę niewielu elementów, które mają po kilka zastosowań. Jednym z ciekawszych rozwiązań, z którym spotkałem był okrągły telebim, na którym wyświetlano projekcje multimedialne, na przykład twarz superkomputera. Telebim służył również czasami jako jedno ze źródeł światła. Uwagę zwracały również kostiumy i rekwizyty. Wykonano je z syntetyków, jak plastik i lateks. Dobór materiałów do ich wykonania, w mojej ocenie, oddaję esencję tekstów Lema. Kolejne co zachęca do obejrzenia tego widowiska to rekwizyty. Teatr Biuro Podróży stosuje w swoich przedstawieniach dość proste sztuczki, jak między innymi szczudła, rolki i przedmioty codziennego użytku. Na końcu zaś słowo o muzyce. Odtworzono indrustrial, który idealnie pasował do całości przedstawienia, podkreślając jego atmosferę.

Widowisko należy zaliczyć do naprawdę dobrych, na które trzeba koniecznie pójść. To delikatnie i subtelnie podana postapokaliptyczna wizja świata przyszłości.

Moja ocena 8/10.

Więcej:
🚩 Link do strony przedstawienia: Planeta LEM

© 2019 Piotr 'Gekon' Krawczykiewicz

< PUBLICYSTYKA | << RELACJE I REPORTAŻE