<< TWÓRCZOŚĆ | << POEZJA
STARY GRZYB

Stary Grzyb, stary grzyb siedzi w schronie stary grzyb
siedzi rządzi, zrzędzi, kadzi
i na wodny problem musi coś zaradzić
jednak stary i tchórzliwy na nic nie ma dziadek siły
Wtem pomysła se wymyśli
"Wyśle leszcza na pustkowia!"
ACH TA MOJA TĘGA GŁOWA!
Problem rozwiązany, czip już w drodze plan wykonany!
Jednak już po wszystkim grzyb ma problem niezwykły.
Bo jak tu dalej rządzić z bohaterem koło siebie?
Trzeba się go pozbyć szybko żeby grzyba nie "wygrzybił"
Więc wykopie leszcza z domu, niech się tuła niech się wala
i ogólnie na pustkowiach niech się chłopak opierdala
A ja dalej będę rządził, zrzędził , kadził

Sam jak cesarz ich przywódca tych matołów w getrach z lajkry
A bohater niech se idzie ten obłudnik, wywrotowiec, zagrożenie dla nas wielkie!
Jeszcze wszystkich wyprowadzi i samego mnie w schronie zostawi!
A co ja dalej robić będę!?
Jak ja umiem tylko kadzić, zrzędzić, rządzić no i knuć.
Więc wynocha bohaterze!
Grzyb powiedział
A bohater?
Co miał robić?
Wykonał
Bo jaj nie miał żeby z dyńki w grzyba walnąć z pół obrotu władzę przejąć i samemu
Rządzić, zrzędzić no i kadzić.

© 2007 KeniG e-mail