< TWÓRCZOŚĆ | << POEZJA
Krótka rozmowa brzydkiego kuriera


"O'Hara, Kurier z Pustkowi", znak gildii pokazuję.
Lecz strażnik się tylko krzywi i wciąż mnie ignoruje.
"Do Schronu numer Trzynaście, chcę zawieźć wieści pilne.
Tam Metrem się tylko dostanę. Skażenie na zewnątrz zbyt silne"
"Spieprzaj frajerze z powrotem. Ja krat ci nie otworzę"
Strażnik giwerę wyciąga i sprawdza czy nabój w komorze.
"Ołowiem cię poczęstuję, jak nie zabierzesz się w cholerę.
Był rozkaz: Żadnych mutantów w pociągu. Masz trzy sekundy i strzelę."


© 2012 Bartosh