< TWÓRCZOŚĆ | << POEZJA
Kapitan Zee na tropie nowej przygody


Choć mrok oblewa puste tunele i prądu nie mają przewody,
Ja miejsce zajmuję w pierwszym wagonie, gotów do nowej przygody,
Pod maską uśmiecham się po szelmowsku a w dłoni ściskam swój kubek,
Koledzy z peronu patrzą z obawą: "Co znowu wymyślił ten czubek"?

Mój współtowarzysz oczodołami czarnymi dyskretnie spoziera,
Jak mniemam to bufon, nie zechce najpewniej rozegrać partyjki pokera,
Nic oprócz marzeń nam nie zostało, nie zobaczymy już świtu,
Dalej rebiata! Pchajcie ten wózek! Ja trzymam się już uchwytu...


© 2012 Gregis