< POSTKULTURA | << KSIĄŻKI I OPOWIADANIA
Robert J. Szmidt - Alpha Team - opis
Robert J. Szmidt - Alpha Team

Autor: Robert J. Szmidt
Tytuł: Alpha Team
Oryginalny tytuł: Alpha Team
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2010
Liczba stron: 396
ISBN: 978-83-7574-143-8

Zbiór zawiera dziewięć opowiadań ocenionych w recenzji (ich daty pierwotnego opublikowania również znajdują się we wspomnianym tekście). Poniżej znajdziecie krótkie opisy kolejnych tekstów, oprócz Ogni w Ruinach, którego recenzja znajduje się tutaj.

Mały to postapokaliptyczne opowiadanie, w którym spotkamy się z pięcioma bohaterami: Januszem, Profesorem, Niemcem, Mariuszem oraz tytułowym Małym. Każdy z nich jest mieszkańcem Azylu, czyli zabezpieczonego przed promieniowaniem miejsca, w którym chronią się ludzie po zagładzie atomowej. Jak się potem zresztą okazuje, podobnych miejsc jest więcej. W celu pozyskiwania pożywienia oraz wody pitnej bohaterowie muszą codziennie opuszczać swoje schronienie i przeszukiwać ruiny Wrocławia. Główny bohater wydaje się być upośledzony umysłowo (być może jest to wynik szoku), chociaż jego zachowanie bardziej przypomina autyzm. Zachowanie Małego jest powodem częstych szykan ze strony innych mieszkańców Azylu, które niekiedy obracają się w przemoc fizyczną. Gdy kilkunastolatek pokazuje reszcie grupy drogę do działającej radiostacji, sytuacja zmienia się diametralnie. Dobre słowo, diametralnie - co do tego możecie być pewni!

Alpha Team przedstawia historię polskich najemników, którzy po zagładzie wywołanej wirusem zaciągnęli się do elitarnej grupy likwidatorów, uniemożliwiających przedostanie się do odciętej od świata Canberry (prawdopodobnie wszystkie osoby niepożądane likwidują w ten sam sposób - snajperski strzał z bardzo dalekiego dystansu). W środowisku likwidatorów panuje rywalizacja, a jego członkowie nie kryją fascynacji grą Resident Evil. Grupa złożona z Polaków okazuje się tak dobra, że zostaje jej przydzielone zadanie specjalne, związane ze zdobyciem panaceum na wyniszczającego świat wirusa. Wyprawa na wyspy brytyjskie okazuje się jednak wielką mistyfikacją.

Pogromca smoków zawiera krótką opowiastkę o tym jak pozbyć się smoka, który ma chętkę na dziewice z królewskiego dworu. Ten opis nie jest długi, ale samo opowiadanie również nie przekracza objętości uznawanej za nawet średnią.

Ci, którzy przeżyli to opowiadanie fantasy. Główną jego osią jest akcja spowita najpierw wokół wspomnień bohaterów dotyczących ostatniej, wielkiej bitwy o gród Skavenrak - stolicę omnimarchy Cetnera. Po zakończeniu walk trójka wojowników: setnik Spulso oraz łucznicy - bracia Wazgar doświadcza niesamowitych wizji i kontaktu z - jak im się zdaje - zjawami. Jednak rozwiązanie tej sprawy, jak i zagadka dlaczego tak dobrze broniony gród padł, nie są w zasięgu bohaterów.

W Gaveinie poznamy zaklinacza (bohater tytułowy), zaufanego bohatera i wiernego przysięgom wojownika. Jego zadaniem jest ochrona królewskiej córki - Traitris - z rąk omnimarchy północy przed wiekopomną bitwą pod Zielonym Lasem (nawiązanie oczywiste). Wszelkie działania Gaveina, jego doświadczenie oraz zaangażowanie muszą jednak ulec w obliczu uczucia łączącego dwoje rozdzielonych kochanków. Kontynuacją Gaveina jest opowiadanie pt. Umrzeć w Lea Monde. Tym razem grupa dzielnych bohaterów musi stawić czoła podstępnemu Sidneyowi, który porwał nadobną Traitris, poślubioną już omnimarsze północy, Rehbertowi. Pośród najpierw pięcio, a potem czteroosobowej grupy odnajdziemy znów wielkiego zaklinacza Gaveina, który został skazany przez wspomnianego już przy okazji omawiania poprzedniego opowiadania władcę na wygnanie za to, że nie wypełnił powierzonego mu zadania. Poza tym poznamy barbarzyńcę Tranoga, nekromantę Seelona oraz Chmurnego, byłego żołnierza o niewiadomej przeszłości (sam bohater cierpi na amnezję).

Aniołowie to luźne opowiadanie, w którym dwójka stróżów niebiańskich postanawia zdobyć jakiś awans, żeby nie zaszczycać swoją obecnością wciąż ostatnich chórów Raju. Dlatego wybierają się na Ziemię i pragną pomóc pewnemu mężczyźnie, zaabsorbowanemu pisaniem programów komputerowych, biografią jakiegoś księdza oraz miłosnymi startami wobec swojej sąsiadki. Aniołowie chcą przy okazji udowodnić swoją wartość, ratując bohatera od wypadku. Niestety ich marne umiejętności sprawiają, że mężczyzna trafia do szpitala z diagnozą, że prawdopodobnie może zostać inwalidą. Wtedy do walki o jego uwagę wkracza druga frakcja - ta bardziej z piekła rodem. Całość utrzymana na pewnym poziomie i pisana z poczuciem humoru, jakkolwiek w ocenie ogólnej nie zachwyca.

Pola dawno zapomnianych bitew to opowieść o Nikeu, który jako prymus kończy naukę w Akademii szkolącej kadry dla załóg statków międzygwiezdnych. Zgodnie z procedurą powinien zostać przydzielony do jednego z najbardziej prestiżowych oddziałów, jednak jego powiązania z córką Admirała, który jest kimś w rodzaju rektora uczelni, powodują, że trafia do tzw. Oddziału Utylizacyjnego, czyli grupy, która w dramatycznym tempie traci nowych i niedoświadczonych członków załóg. Mimo wszystko wykorzystuje swoją wiedzę i umiejętności do zapewnienia sobie pewnego miejsca pośród starej gwardii dowodzącej okrętem o nazwie Nomad i zostaje wkrótce wciągnięty w sieć intryg, która za sprawą przypadku znajduje finisz w miejscu będącym dokładnym przeciwieństwem biblijnego Raju.

© 2010 Opisał Janusz 'nie wiem' Zieliński

< POSTKULTURA | << KSIĄŻKI I OPOWIADANIA