Fallout Tactics 2
"Fallout Tactics 2" powstawał w planach jeszcze w czasie, kiedy o "Fallout Tactics: Brotherhood of Steel" krążyły zapowiedzi, lecz projekt ten został anulowany, ponieważ pierwsza część gry nie sprzedawała się tak, jak założył sobie to producent. Niestety nie pomogły petycje graczy o przywrócenie prac nad kontynuacją produkcji tej gry, Interplay nigdy się na to nie zgodził.

Fabuła była poniekąd powiązana z "Fallout: Brotherhood of Steel 2". Gracz miał za zadanie skonfrontować się z z cudowną krainą, która została utworzona przy pomocy napromieniowanego GECKa. Gra miała również dziać się w bliskiej okolicy wersji konsolowej, ponieważ tym razem stoczylibyśmy walki na terytorium Florydy. Z dostępnych informacji wynika, że Bractwo Stali już nie jest organizacją, której pierwotne cele były jasne i klarowne. Tym razem zapragnęli obejmować coraz więcej terenów, do czego będzie odniesienie w innym anulowanym projekcie - "Fallout Extreme". W tej części zadanie gracza polegało na zdobyciu informacji na temat mutacji roślin, które bardzo szybko się rozprzestrzeniały oraz były bardzo agresywne w stosunku do ludzi i zwierząt.
Z nowości, które miały pojawić się w grze, można wymienić zmutowane krokodyle czy też nowe modele pancerzy bojowych. Oto cytaty Garetha Daviwsa, jednego z twórców tej części:
- Jestem zawiedziony, że "Tactics 2" nigdy nie ujrzał światła dziennego, ponieważ tytuł ten mógł wiele zyskać dzięki doświadczeniu i krytyce związanym z pierwszą częścią. Ponadto byliśmy nastawieni na stosowanie się do kanonu Fallouta najlepiej, jak tylko potrafimy, i chcieliśmy dostarczyć raczej więcej interesujących misji taktycznych niż skupionych na bieganiu i strzelaniu, jak w części pierwszej.
- Jednym z najbogatszych źródeł, z których czerpaliśmy w poważniejszym stopniu podczas prac nad nieszczęsnym FT2, były różne rozprawy i komentarze fanów odnośnie tego, co uważali za przyjęty świat Fallouta. Miałem również na tyle duże szczęście, że miałem sposobność osobiście przeglądać oryginalne dokumenty twórców Fallouta, dzięki czemu stworzyłem sobie całkiem wyraźny obrazek powiązań między pierwotną wizją a zbiorowym wyobrażeniem na jej temat. Podobnie zebraliśmy całą krytykę dotyczącą świata Tacticsa i ją zbadaliśmy.
- Główny przeciwnik w FT2 zrobiłby z ciebie swoją dziwkę.
- W związku z anulowaniem "Fallout Tactics 2" najbardziej żałuję, że nie było nam dane umieścić w świecie tajnej lokacji Drzewa Dialogowego. "Widzisz Drzewo Dialogowe. Jest brązowe, uschnięte z oczywistego braku troski, lecz przy odrobinie miłości i opieki odżyłoby, by jeszcze raz wydać słodki owoc."
- Głównym założeniem fabularnym gry był fakt, że jeden z Generatorów Ekosystemu Cudownej Krainy uległ napromieniowaniu, w związku z czym "Cudowna Kraina", która powstała przy jego pomocy, była pełna zmutowanych roślin i grzybów. Day of the Triffids, Doctor Who i Nasiona Przeznaczenia (chyba mój ulubiony odcinek) i stary, dobry fantastyczno-naukowy poziom promieniowania = ogromne potwory wywarły duży wpływ.
- Moim ulubionym aspektem tematu był pomysł, że z jednej strony natura robi to, co do niej należy, i gwałtownie przywraca życie na pustkowiach, podczas gdy ci stuknięci ludzie czują potrzebę powstrzymania jej, ponieważ nie podoba im się perspektywa zostania nawozem. Gracz musiałby analizować moralną dwuznaczność, sądzę więc, że w sumie byłaby to całkiem niezła fabuła, zwłaszcza w porównaniu z pierwszą z jej robotami.
- Jeśli robilibyśmy Tacticsa 2, to uważam, że zdecydowalibyśmy się na znaczące zmiany i musielibyśmy poważnie pomyśleć nad odejściem od pre-renderowanych płytek i sprite'ów. Tony Oakden.

Zapowiadało się ciekawie. Szkoda, że nigdy nie zobaczymy jaką mogło to mieć grywalność. Jedyne, na co możemy mieć nadzieję, jest to, że jakaś fanowska grupa zrobi konwersję "Fallout Tactics" do "Fallout Tactics 2".
Opracowano na podstawie: Fallout Wiki.
© 2011 Opracował Jan 'Nightmaster' Przeklasa