Autor Wątek: LandsbergON - numer piąty  (Przeczytany 830 razy)

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
LandsbergON - numer piąty
« dnia: 29 Czerwca 2020, 23:32:55 »

Rok 2020 jest czasem politycznych decyzji oraz wyborów. Wyborów na urząd prezydenta, trzeba tu nadmienić. Kiedy piszę te słowa jest już po pierwszej turze, a za dwa tygodnie tura druga. Stąd też również i piąty numer Gorzowskiego Magazynu Fantastycznego LandsbergON, który jest wydawany przez Stowarzyszenie na rzecz Innowacji Społecznych NOVUM, jest przesycony polityką. A dokładniej politycznym spojrzeniem na zawarte w nim teksty, jak i na okoliczności wydawania tegoż periodyku.

Taki przynajmniej był zamiar redaktora naczelnego Mariusza Sobkowiaka we wstępniaku. Czyli wziąć się za bary z tą niby straszną tematyką jaką jest polityka, co przedstawia się w tzw. głównym nurcie. I co? I według mnie naczelny w tej sprawie poległ, idąc zgodnie z narracją jaką wytyczają media należące do w/w nurtu. Czyli jeśli jest miło, fajnie i kolorowo to w sumie tej polityki (złej!) nie ma, ale jeśli ktoś wyraziście (czasem aż z przesadą) przedstawia swoje poglądy na to czy na tamto, to muszą to być te mało miłe, niezbyt fajne i szare poglądy prawicowe. Bo przecież tylko one się odróżniają i wyróżniają od jednolitej magmy pozornej normalności, w czym ma nas utwierdzać ów główny nurt. No niestety, ale to jest ciut bardziej skomplikowane.

I z tą komplikacją mierzą się autorzy tekstów zamieszczonych w piątym numerze LandsbergONu. Z jakim skutkiem? To po kolei.

Pierwszy kruciak to tekst 2120 Marty Kalisiak traktujący o pracowniku korpoświata przyszłości. I pijąc do wstępniaka naczelnego: jeśli owa prawica jest taka fe, więc nią się nie powinno głosować czy popierać a tylko na tych innych, to kto nami rządzi i kto prowadzi nas do świata opisanego w tymże opowiadaniu? Na razie korporacje - głównie medialne - zajmują się "miękką"cenzurą treści, które nam serwują. Ale co będzie za parę lat? Czy to co właśnie w tym opowiadaniu?

O ile mam wątpliwości co do kierunku jaki naczelny wytyczył we wstępniaku, tak nie miałem ich podczas lektury jego opowiadania Main user. I to głównie z uwagi na zmyślnie pomyślany motyw wirtualnego życia w wirtualnym... hmm... życiu. Czy to śniłem, czy też sen śnił mnie? - aż się prosi o cytat z Neila Pearta delikatnie tylko wygładzający przerażającą w sumie historię jaką zawarł Mariusz Sobkowiak w swoim tekście.

Opowiadanie Kontrmachina, która napisał Karok Wojdyło ma pewną wadę. Jest za krótkie by na dobrze rozwinąć motyw korpoświata, w której człowiek jest niewolnikiem. Jedyne co mu zostaje to ciężka praca oraz ucieczka w świat poprawiających nastrój i dających możliwość resetu używek.

Najdłuższego tekstu Boska usterka, który napisał Paweł Karolczuk, szczerze mówiąc nie zrozumiałem do końca. Bo nie do końca umiem w cyberpunkowe klimaty w których pojawia się sztuczne życie stworzone przez człowieka, albo na odwrót. No ale może ktoś bardziej kumaty niż ja coś więcej z tego tekstu wyciągnie.

Warto też nadmienić że piąty numer LandsbergONu okraszają klimatyczne grafiki Leona Bakalarza, Piotra Rossy oraz Karola Wojdyło.

LandsbergON - strona - można z niej pobrać najnowszy a także pozostałe numery niniejszego czasopisma.
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.