Niestety screen sprzed unifikacji mi przepadł.
15) Wojna z Orianami: Wszystko zaczęło się od tego że Yrydiański syndykat przestępczy założył na ziemi siatkę wywiadowczą. Z powodu lawinowego wzrostu przestępczości zbudowano agencję kontrwywiadu w ramach Sekcji 31 (policję). Wkrótce udało się przejąć kontrolę nad siecią agentów, co nie było trudne o tyle że Yrydianie zostali zaatakowani przez Klingonów. Mieli więc ważniejsze rzeczy na głowie. Wkrótce jednak ich miejsce zajęli Oriońscy handlarze niewolników. Federacja nie mogła pozwolić na taki obrót spraw! Podjęto więc decyzję o zaprzestaniu pełnego pacyfizmu i przyjęto edykt o interwencji przeciwko handlarzom niewolników i piratom z Oriona. Jednym z ciekawszych momentów wojny było pierwsze starcie po wyzwoleniu Argelian. Gwiezdna Flota natknęła się w następnym układzie na Oriońskie floty z stacją w sile 2.2k. Było to co prawda mniej niż Gwiezdna Flota o sile 3.3 K, ale takie starcie na początku kampanii było by bolesne. Na szczęście Admirał Orain przydupił! Uważając się za sprytnego wysłał on te floty do sąsiedniego niebronionego układu Federacji. Tyle że w momencie gdy mniejsza flota skoczyła (500), do układu w którym znajdowała się w istocie Andoriańska flota patrolowa (800+stacja 600), która akurat przypadkiem tam przejeżdżała. To akurat wtedy Gwiezdna Flota wyskoczyła z sąsiedniego układu przechwytując podążającą za nią główną flotę w sile 1.1k, po za zasięgiem stacji. Mówiąc w skrócie przypadkiem rozgromione zostało większość floty Oriona, już na starcie. Co prawda część uciekła i kapitan krążownika szczególnie odwalał sceny rodem z filmu. Ale Orion szansy nie miał. Szczególnie gdy przybyły floty sojusznicze w liczbie sięgającej do 5k. Co prawda były to głównie patrolowce i jedynie kilka niszczycieli i krążownik. Ale zawsze odciążyło to główne siły i Orion został rozjechany jak Federacja w Discovery. Kanclerz Oriona został zmuszony do abdykacji, a nowy rząd zobowiązał się do zaprzestania wsparcia piractwa i niewolnictwa. Niestety nie dało się zapewnić autonomii podległych Orionowi planet, z powodu braku odpowiednich przywódców. Ci oczywiście zostali wyzwoleni, ale w ramach obywatelstwa Oriona.
16) Raport wojskowy po wojnie w Orionie: Po spektakularnej wręcz akcji Oriońskiego krążownika, który to przetrwał o ile się nie mylę pięć konfrontacji z Flotami Federacji, niektórzy dowódcy marynarki zaczęli rozważać użycie podobnego rozwiązania z koncentracją na polu siłowym. Z tego powodu rozbrzmiała ostra dysputa, bowiem choć omawiane rozwiązanie było rewolucyjne to wiązało się z redukcją załogi serwisantów, których kwatery trzeba było by wymienić na osprzęt wzmacniający pole. Wielu dowódców kłóciło się że naprawy okrętu były krytyczne nie tylko w trakcie walki, ale również po walce przywracając flotę do formy użytecznej bez konieczności napraw w porcie. Z drugiej zaś inni argumentowali że gdy nie da się przebić pola to takiej potrzeby nie ma. Dyskusja jak szybko się zaczęła tak i się zakończyła, bowiem szybko stało się jasne że okręty Federacji już cierpią na katastrofalny niedobór mocy, więc użycie nowego rozwiązania w czymkolwiek poza Lekkim Krążownikiem, który i tak pełni rolę pomocniczą, po porostu nie wchodzi w grę. Był to kompromis na który mogli zgodzić się wszyscy, okręty te bowiem nie były krytyczne dla skuteczności floty. Przy okazji pojawił się osoby temat, w postaci eksperymentalnego użycia pancerza polaryzacyjnego nowej generacji w Poseidon'ach. Wszystko zaczęło się od żartu że to i tak już praktycznie pancerniki, szczególnie po ostatniej modernizacji broni która zwiększyła ich siłę ognia do 40'stu, ale kosztem wymiany generatora pola na klasyczne opancerzenie. Skoro omawiano już eksperymentalne opancerzenie więc i tu zaczęto rozważać opcje, a skoro Poseidony i tak mają być wkrótce zastąpione okrętem nowej generacji, to postanowiono pójść w drugą stronę i zamontować pełny pancerz oparty o Trellium. Początkowo opcja była mało popularna z powodu problematycznej eksploatacji zasobu, ale skoro i tak uruchomiono produkcję z powodu nowej generacji płyt, to czemu by nie?
17) Raport gospodarczy Zjednoczonej Federacji Planet: Budowa Forum Galaktycznego była wielkim tryumfem Federacji, a epicka w skali megakonstrukcja jeszcze doczeka się rozbudowy. Obecnie przestawiono rynek na zakup Duranium by tego dokonać. Zarządca Sarek spisał się wyśmienicie w walce z handlarzami niewolników, więc rozważa się wypełnienie jego prośby o przeniesienie do sektora Vucańskiego. Poza tum zatrudniono również wybitnego admirała Terell'a (który obecnie przyucza się na "flocie" patrolowej) oraz naukowca Moonien Songa, który został mianowany kapitanem NX-2 Enterprise B. Zwiększenie roli Ziemi jako centrum nauki i kultury, a także administracji wymusiło przeniesienie gigantycznego kompleksu stoczniowego poza układ Słoneczny. Układ Słoneczny [1] wciąż pozostanie największą stocznią w kwadrancie Alfa i Beta. Ale co najmniej połowę z wielkich fabryk okrętowych zastąpiono laboratoriami i biurowcami. Jeszcze większą przemianę przeszedł Mars, który to z bandy brudnych górników i zdradzieckich militarystów przerodził się w równie znaczący ośrodek badawczy, poza tym że zzieleniał po terraformacji. Jedyną pozostałością po przeszłości planety jest wielka fabryka przedmiotów konsumpcyjnych i spory ośrodek kotwicowiskowy, wraz z przyległą eksperymentalną stocznią San Francisco. Tu też kotwicuje Enterprise. Skoro o tym mowa to trzecim i ostatnim ośrodkiem badawczym jest Vulkański święty świat P'Jem [2] (nie wnikam dlaczego wszedł on w obręb Federacji, ale uszanowałem jego status). Który to ze względu na umiejscowieniu na skrzyżowaniu szlaków handlowych, doczekał się również portu przeładunkowego i biur zarządu nawigacji i licencji eskortowych. W przeciwieństwie do innych ośrodków handlowych. Nie zbudowano jednak żadnych budynków o charakterze komercyjnym. Skoro o ośrodkach przemysłowych mowa, to te przeniesiono do Terra Nowa [3], gdzie mieściła się zaginiona kolonia ziemi zniszczona w skutek wojny jądrowej i gdzie miał miejsce ciekawy event z dronami. Planeta świetnie nadawała się na ośrodek przemysłowy i gospodarczy (szczególnie że radioaktywny krater odstraszał turystów), o tym że przypadkiem akurat tu miałem zapasową stocznię, nie mówiąc. Tu zacząłem przenosić sporą część fabryk stoczniowych. Drugim ośrodkiem stała się stolica sektora Andoriańskiego [4], która również świetnie nadawała się na świat przemysłowy, choć tym razem o bardziej różnorodnej kompozycji. Choć sama stocznia znajduje się w sektorze Cytadeli [6], będącym stolicą sektora Vulcańskiego. Jak sama nazwa wskazuje jest to najlepiej chroniony port Federacji ze względu na bliskość Romulan i Klingonów. Choć o ironię sama planeta o wdzięcznej nazwie Heaven stanowi ośrodek rolniczy. Pomimo strategicznej lokalizacji wybitnie nie nadaje się ona pod przemysł. Z innych: W [5] jest dawna stolica sektora, która rozważana była jako świat rolniczy, ale projekt anulowano z powodu niefortunnych pozostałości po starożytnej terraformacji. Obecnie to główny ośrodek handlu w kwadrancie Beta.
Niebieskie Gwiazdy i Okręgi - Ośrodki Obserwacyjne i Światy Badawcze
Czerwone Wieloboki i Okręgi - Stocznie i Światy Przemysłowe
Zielone Wieloboki i Okręgi - Kotwocowiska i Światy Rolnicze
Szare i Fioletowe Okręgi, oraz Szary Wielobok - Układy Niechronione i Kolonizowane Planety, oraz Stacja Techniczna Ochrony Handlu.