Autor Wątek: Recenzja filmu Avengers: Endgame  (Przeczytany 1695 razy)

Wrathu

  • Gen. dywizji - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1004
    • Wrathu Bandcamp
Recenzja filmu Avengers: Endgame
« dnia: 03 Maja 2019, 12:06:43 »
Odnośnik do nowiny na Stronie Głównej



Kontynuacja Wojny bez granic, najlepiej zarabiającego filmu superbohaterskiego w historii, chce granice przesunąć jeszcze dalej. Pod względem rozmachu, budżetu, zarobków, pobitych rekordów. Trudno będzie uciec od porównań, a filmy różnią się wydźwiękiem, nastrojem czy postaciami, na które położono nacisk. To koniec pewnego etapu dla kinowego Uniwersum Marvela, na które składają się aż 22 filmy.

Przed Wami recenzja pisana po kinowym pokazie filmu Avengers: Koniec Gry. Komu zależało, na pewno już widział, ale obiecuję, że staram się unikać spoilerów i poruszam kwestie bardziej techniczne, charakterologiczne i społeczne. Pewne jest natomiast, że na film warto się wybrać znając przynajmniej część uniwersum MCU. A nawet jeśli się nie zna, to film ten pokazuje ogrom świata wykreowanego przez Marvel i podsumowuje wiele wydarzeń, które dążyły właśnie do tej chwili - ostatecznego starcia, które przejdzie do historii kina.

Całość recenzji pod tym linkiem.
W facebook: https://www.facebook.com/Wrathu
W Soundcloud: https://soundcloud.com/wrathu
W Bandcamp: http://wrathu.bandcamp.com/
W YouTube: www.youtube.pl/Wrathu
Last FM użytkownik: http://www.lastfm.pl/user/Wrathu
Email: wrathu(małpa)trzynasty-schron.net

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Recenzja filmu Avengers: Endgame
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Maja 2019, 23:35:51 »
O właśnie chciałem o tym napisać, tak więc dodam swoje trzy grosze ;)

Największa wada filmu? Otóż skutki "snap'u" były by znacznie bardziej dewastujące. Film niestety koncentruje się jedynie na skutkach emocjonalnych tego zdarzenia, ale śmierć masy inżynierów i specjalistów niezbędnych do utrzymania infrastruktury spowodowałby natychmiastowy masowy głód i wojnę o surowce, a nie tylko "niepokoje w rządach". Istna apokalipsa. Tu macie solidną analizę tego zdarzenia.

Ale jest kwestia którą muszę jeśli chodzi o to co się w filmie dzieje, a z czym niektórzy mają problem bo wszystko to jak najbardziej ma sens. Ale to już spoilery:
Wieloświat Marvella opiera się na teorii równoległych linii czasu, tj. każda zmieniona decyzja prowadzi do de facto powstania nowego świata, a więc unika się całego burdelu wnikającego z paradoksu dziadka. Oznacza to że czasu de facto nie da się zmienić, a co najwyżej można się udać do innego świata gdzie losy potoczyły się inaczej (nie wnikam co doprowadził do powstania kreskowej Earth-8311, bo technologia Celestiali może wszystko). Dlatego też bohaterowie nie próbują zmienić linii czasu. Było by to bezcelowe (był to zresztą jeden z błędów Strange'a w jego filmie). Ich plan polega na pożyczeniu kamieni nieskończoności z innych światów i odwrócenie snap'u. Ten jednak też ma soje ograniczenia. Snap można odwrócić bowiem ludzie ci de facto nie zginęli a zostali uprowadzeni do kamienia duszy, można więc ten proces cofnąć. Kamienie mają jednak swoje ograniczeni i nie są w stanie przywrócić prawdziwej śmierci. Co najwyżej jak w przypadku Gamary można pożyczyć kogoś z innej linii czasu. Najdziwniej jest w przypadku Kapitana Ameryki, ale ten przypadek da się wytłumaczyć że ten jest z innego świata.
Mam nadzieję że rozjaśniłem nieco te kwestie?

A tak z innej beczki, film jest zarąbisty 10/10! Polecam  :hyh

Hammer

  • Pierwszy oficjalny psujamajster!
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 232
Odp: Recenzja filmu Avengers: Endgame
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Maja 2019, 15:04:38 »
Końcówka do dupy.
Boże, czemuś nas pokarał ciepłym alkoholem i zimnymi kobietami?

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Recenzja filmu Avengers: Endgame
« Odpowiedź #3 dnia: 08 Maja 2019, 10:55:32 »
Po części się zgadzam. Ale sam film jest świetny :hyh