« dnia: 01 Marca 2019, 13:13:59 »
Z lekkim poślizgiem ale jest! Czy mamy przed sobą kandydata na grę roku to nie wiem, ale na pewno jest to najlepsza strzelanka postapo od dawien dawna. Więcej dowiecie się w recenzji którą dla Was przygotowałem.
Nie są to łatwe czasy dla miłośników postapokaliptycznych strzelanin. Dopiero niedawno temu zapowiedziano Stalkera 2, a jeszcze przyjdzie nam na niego poczekać. Przez lata seria była oficjalnie martwa i jedynie tytaniczne wysiłki jej fanów potrafiły tchnąć w nią życie. Fallout z części na część jest coraz gorszy, przy tym fabularnie głupszy. Do tego nie mając już nic wspólnego ze swoimi RPGowymi korzeniami, wykonał ukłon w stronę FPSów. Niezbyt udany trzeba dodać. Nic się nie zapowiada żeby seria w najbliższym czasie miała dostać jakąkolwiek przyzwoitą kontynuację.Całość recenzji pod tym linkiem.
Zapisane
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.