Akcja gry umieszczona jest w Londynie, w trakcie epidemii Hiszpanki równolegle do trwającej w tym czasie I Wojny Światowej. Dzięki temu mamy z jednej strony wciąż wszechobecne artefakty Ery Wiktoriańskiej, ale z drugiej rodzącą się współczesną naukę i ostatnią wielką epidemie w dziejach ludzkości dającą racjonalne tło dla akcji. Nasz bohater budzi się w stercie trupów ofiar epidemii i próbuje odnaleźć przyczyny tragicznego losu jaki go spotkał.
Zacznijmy jednak od tego co złe. Chociaż grafika jest solidna, to widać wyraźne braki w budżecie np. kiepska animacja postaci. Poza tym grze brakuje pewnej konsekwencji co do świata przedstawionego, bowiem choć kontekst gry daje sporo możliwości (strefa kwarantanny i wszyscy zajęci są innym kryzysem) to jednak grze brakuje konsekwencji i choć w teorii kontekst gry daje wyjaśnienie dlaczego nikt nie reaguje na serie morderstw to jednak nie dlaczego nikt nie reaguje na wilkołaki latające po mieście co dało by się przy odrobinie konsekwencji naprawić. Niemniej mimo tych wad mamy do czynienia z naprawdę udanym RPG'iem Akcji z solidną historią, świetnym klimatem i sprawnie poprawionym systemem śledczym dającym nam sporo miejsca do roleplay'a, szczególnie że gra nie waha się przed sytuacjami bez jednoznacznego dobrego rozwiązania. Np. dość wcześnie odkrywamy że miejscowy lekarz popełnił krytyczny błąd medyczny. Czy powinniśmy go wydać czy też ważniejszy jest fakt że brak rąk do pracy i ten się jak najbardziej się stara?
Jeśli ktoś szuka solidnej historii wampirach to jest coś dla niego, jednak jeśli ktoś szuka po prostu gry to już nie do końca. Wyśrodkuję więc ocenę 7/10.
