Philip K. Dick to jeden z najważniejszych pisarzy science fiction. Człowiek, który dał nam powieść
Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?, dzięki którym powstał jeden z najważniejszych filmów w dziejach kina
Łowca Androidów.
Jednak dorobek autora nie ograniczył się do stworzenia twarzowego dzieła całego szeroko pojętego cyberpunku. Prawdziwym geniuszem Dicka jest ilość jego filozoficznych rozważań. To pisarz, który w ciągu dwóch najbardziej aktywnych lat napisał
11 powieści i
60 opowiadań. Patrząc szerokim i obiektywnym okiem, można by uznać, że przy takiej ilości dzieł obcowanie z jego literaturą przypomina poszukiwanie pereł. Subiektywna, lecz o dziwo racjonalna i podparta dowodami prawda jest taka, że pereł tych szukać nie trzeba. Praktycznie każde jego dzieło jest warte uwagi. Na szczęście nie widzą tego tylko jego fani. Channel 4, który dał nam
Black Mirror, uderzył znów w format serialu antologii. Tym razem w całości na dziełach
Philipa K. Dicka.
Mówiąc wprost studio z pomocą
Amazonu [oraz jego dystrybucją] stworzyło 10 odrębnych ekranizacji 10 różnych opowiadań lub powieści
"Dostojewskiego SF". Dokładnie tak, stworzyło. Ostatni odcinek pierwszego sezonu miał swoją premierę 3 dni temu. Dzięki tow. czytelnikowi
'ounisowi' nie zapowiadamy kolejnego dzieła, które będzie trzeba wpisać sobie w kalendarz w oczekiwaniu na premierę, a polecamy zapoznanie się z gotowym (i miejmy nadzieję kontynuowanym) serialem. 10 różnych opowieści, w których każdy z nas znajdzie coś dla siebie, nie tylko po to by dostarczyć sobie tak potrzebnej codziennie dawki post kultury, ale także trochę pomyśleć przed snem. To w końcu ekranizacje
Philip K. Dicka. Łatwo nie będzie.