Autor Wątek: Drednought  (Przeczytany 1243 razy)

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Drednought
« dnia: 20 Grudnia 2017, 15:11:20 »
Kolejna gra w stylu War of Warships, tym razem z kosmicznymi pancernikami w roli głównej.



Na początek kilka wad. Gra jest z jednej strony nieco mniej przejrzysta od WoWs z drugiej jednak kalkulacja zniszczeń jest nieco bardziej casual'owa co oznacza że ogólnie nieco łatwiej się walczy nawet jeśli do końca się nie wie co się robi. Po drugie klasyfikacyjna jednostek jest totalnie dziwna (choć co ciekawe okręty wszystkich klas są dostępne od początku z wyjątkiem co ciekawe korwety). Niemniej mimo tych niedogodności rozgrywka jest bardzo przyjemna, szczególne że gra nienarzucana rozgrywki z graczami i mamy tu stały spawn. W przeciwieństwie do WoWs'a nie mamy więc dłużyzn z próbami dopłynięcia w miejsce akcji czy gonieniem za camperami. Ogólnie więc obie gry się uzupełniają.

No i czas na szybkie omówienie klas jednostek:

- Dreadnought (tu akurat klasyfikacja się zgadza) - Największe, najlepiej uzbrojone, ale i najwolniejsze jednostki. Specjalizują się głównie w działach i salwie burtowej a więc są perfekcyjne na średnim i krótkim dystansie. Ot typowe tanki.

- Destroyers (czyli Krążowniki) - Średnie, stosunkowo szybkie jednostki ogólnego przeznaczenia. Najlepszą taktyką w ich przypadku jest oskrzydlanie wroga i polowanie na lżejsze jednostki wspierające pancerniki.

- Artillery Cruiser (czyli Niszczyciele) - Lekkie, ale potężnie uzbrojone jednostki snajperskie. Taktyka w ich przypadku polega na kryciu się za piernacikami i ostrzeliwanie jednostek wroga  z bezpiecznej odległości.

- Tactical Cruiser (czyli jednostki wsparcia) - Lekkie (gdyby nie funkcja to można by je uznać za fregaty), jednostki naprawcze głównie przeznaczone do wspierania pancerników. Nie posiadają zbyt dużej siły ataku ale w zamian dzięki swoim możliwością są one mini-tankami.

- Corvette (czyli PT-Bot'y.. żartuję) - Super-lekkie jednostki nękające, potężnie uzbrojone jak na swoje rozmiary i potrafiące nieźle przywalić na krótkim dystansie.

W grze mamy też trzech producentów:

- AKULA VEKTOR - Czyli Ruscy.. dosłownie. Nazwa w ich logu zapisana jest cyrylicą. Okręty tej korporacji są toporne i owalne. Posiada ona co ciekawe dwa osobne drzewka rozwoju. Jedno dla Taktycznych Krążowników przechodzące w Korwety (tiar 3), zaś drugie dla Pancerników Przechodzące w niszczyciele (tier 3) i Krążowniki Taktyczne (tiar 4). Zalecana dla fanów topornej siły.

- JUPITER ARMS - Najbardziej wyważona frakcja, prawdopodobnie będąca odpowiednikiem Amerykanów. Posiada ona utylitarną i kanciastą choć zgrabną stylistykę. Specjalnością tej frakcji są Niszczyciele i Korwety (tier 2). Z czasem zaś oferuje dostęp do Krążowników Artyleryjskich i Wsparcia (tier 3). Najsłabszą jej stroną są zaś Pancerniki (tier 4). Zalecana dla osób preferujących oskrzydlanie.

- OBERON - Najszybsze i najbardziej smukłe okręty. Bardzo ładne stylistycznie z ciekawymi detalami. Co ciekawe nie specjalizują się w lekkich okrętach? Zapewne jest tak z powodu balansu. Ich podstawową klasą są Krążowniki Taktyczne, przechodzące w Krążowniki Artyleryjskie (Tier 2) i Pancerniki oraz Korwety (tier 3). Ich najsłabszą stroną są Niszczyciele. Od strony praktycznej można powiedzieć że specjalizują się również w ataku frontowym, tyle że w drugim szeregu. W mojej ocenie to tu twórcy powinni rozdzielić drzewka zamiast w Akuli, bowiem "healerzy" odstraszają graczy, a i tak frakcja ta uzyskuje wczesny dostęp do Krążowników Artyleryjskich. Co ciekawe frakcja ta odpowiada raczej Europejczykom niż Azjatą (to też uważam za dziwne?).

Ocena? 8/10
« Ostatnia zmiana: 20 Grudnia 2017, 15:43:10 wysłana przez Rezro »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Drednought
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Grudnia 2017, 22:07:54 »
Hm.. myślę że warto wspomnieć o pewnej dziwności w tej grze (to beta więc nie ma co się dziwić):

Otóż ze względu na dziwny system jaki zastosowano w grze klasy po ukosie odblokowuje się szybciej niż w linii prostej. Oznacza to że pancernik trzeciego poziomu Oriona
(ten najbardziej po lewej) odblokuje się wcześniej od kolejnego poziomu Krążownika, co powiedzmy jest dość dziwne? No ale to nie pierwszy raz kiedy drzewko się zmienia więc kto wie jak będzie w przyszłości?





Tak czy siak w praktyce najszybszym sposobem odblokowania danego okrętu wyższej klasy jest:

Dreadnought - Orion (poprzez Taktyczny na poziom trzeci) bądź Jupiter (poprzez Niszczyciel bowiem w teorii przejście z niego na poziom czwarty, powinno być tańsze niż przejście z trzeciego w przypadku Oriona). W obu przypadkach by uzyskać najwyższy poziom tej klasy trzeba przejść w zadłuż trzy razy.

Niszczyciel - Orion (z Taktycznego na Altyleryjski, potem na Korwetę i w końcu do celu). By osiągnąć najwyższy poziom w tej klasie wystarczy jedno przejście wzdłuż, czyli ekspres! W przypadku Akuli przechodzi się z pancernika i trzeba aż trzech równoległych przejść.

Taktyczny - Akula (z Pancernika na Niszczyciel), razem dwa przejścia i Jupiter (poprzez Korwetę) również dwa przejścia ale na niższym poziomie czyli drożej niż Akula.

Artyleryjski - Jupiter (z Niszczyciela) razem przy przejścia wzdłuż, bądź Orion (z Taktycznego) również trzy ale na niższym poziomie więc drożej.

Korweta - Akula (z Artyleryjskiego) trzy przejścia, Orion (z Taktycznego na Artyleryjski) dwa przejścia ale cena przejścia ale koszt przejścia z poziomu pierwszego na drogi kosztuje tyle co jeden moduł drugiego poziomu, więc jak na ironia mniej się opłaca.

Jak mówiłem jest to mało intuicyjne..
« Ostatnia zmiana: 23 Grudnia 2017, 23:05:44 wysłana przez Rezro »