Autor Wątek: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2  (Przeczytany 23937 razy)

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #100 dnia: 08 Stycznia 2018, 11:20:09 »
@Rezro
Rozbijasz czyjąś wypowiedź na pojedyncze zdania = trollujesz, i to w stylu medialnej kloaki a'la TVN, bo tam jest tego stylu szkoła u profesur TW "Stokrotki" :hyh

I rozkosznie udajesz, że nie wiesz ococho, jak typowy polityk.
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #101 dnia: 08 Stycznia 2018, 12:39:48 »
@Squonk
Ta.. bo zasada którą sam zrobiłeś tego dowodzi :/

Wybacz, ale ja zawsze odnoszę się do kontekstu nawet czepiając się słów i nawet nie powiem jak bawi mnie gdy ludzie którym się to nie podoba sami tego nie potrafią, mimo rzekomo spójniejszej formy wymowy dryfując przeważnie nie na temat tylko by dowieść swoich racji.

Rozbijasz czyjąś wypowiedź na pojedyncze zdania = trollujesz, i to w stylu medialnej kloaki a'la TVN, bo tam jest tego stylu szkoła u profesur TW "Stokrotki" :hyh

Pokaż mi choć jedną publikację prasową gdzie manipulacji dokonuje się poprzez rozbijanie zdań na części pierwsze? Ba! To jest dobra praktyka bo zawsze wiadomo do czego ktoś się odnosi w przeciwieństwie do prasówek gdzie ktoś wali ścianę tekstu odnosząc się do przypadkowych wątków, przeplatając to ze swoimi przemyśleniami i dywagacjami nie na temat. Tak że w końcu nie wiadomo już o czym mowa. Zresztą dam ci przykład:

Cytat: przykład
Nie cierpię ludzi którzy nie odnosząc się do faktów zwalają wszystko na "to wina żyda"
Manipulacja A:
Cytat: TrollX
Cytat: przykład
Nie cierpię ludzi którzy nie odnosząc się do faktów zwalają wszystko na żyda
Ty antysemicka świnio!
manipulacja B:
Cytat: TrollX
Żydzi mają długą historię i zawsze budowali siłę państw zachodu. No ale zawsze najdą się tacy jak @przykład którzy rozbijają wszystko na cytaty. Prawda jest taka że to on pozwiedzał że to wina żyda. A wszyscy dobrze wiemy kto od kogo pochodzi.

No to serio? Gdzie są dowody że jakiekolwiek cytowane przeze mnie zdanie zostało wyrwane z kontekstu? Za to co przez cały czas tu słyszę to brednie pokroju przykładu B, gdzie ludzie nie będąc w stanie dowieść swoich racji, czy nawet odnieść się do rzeczowych argumentów i definicji kręcą kogel-mogel. Sam fakt że nie nadążam z odnoszeniem się do przywołanych "faktów" które rzadko coś mają do pierwotnego tematu dobrze o tym świadczy.

I rozkosznie udajesz, że nie wiesz ococho, jak typowy polityk.

Przygarniał kocioł garnkowi :/

A tak poza tym argument ad trollum to skuteczny ale ostateczny argument. Nawet nie wiesz jak łatwo go przegrać. No i również tu sprawdzam :ufok
« Ostatnia zmiana: 08 Stycznia 2018, 13:22:35 wysłana przez Rezro »

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #102 dnia: 08 Stycznia 2018, 13:53:46 »
Rozbijasz czyjąś wypowiedź na poszczególne zdania - trollujesz . A do tego niczym nie różnisz się od Stokrotek czy Rymanowskich - najgorszego ścieku w dziennikarstwie, polegającym na łapaniu za słowo i zmienianiu kontekstu wypowiedzi.

Czego tu nie rozumiesz?
« Ostatnia zmiana: 08 Stycznia 2018, 21:05:46 wysłana przez Squonk »
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Rodrrik

  • Mł. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 309
  • "Władza jest zawsze gwałtem na ludziach"
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #103 dnia: 08 Stycznia 2018, 14:18:29 »
Cytuj
tyranii ludzi - na drugą - tyranię natury.
Tyrania, jeśli już używasz tego słowa. Natury będzie zawsze. I obowiązuje także teraz. Natomiast tyrania ludzi jest tylko naszym wyborem. Nie proponuję więc jakiejś wymiany. A zniesienie tej formy tyranii na jaki mamy wpływ. Jeśli masz na to lepszy sposób niż próba budowy nowej cywilizacji nie opartej na wyzysku. To nie będę bronił fanatycznie mojej zielonej trawki i skaczących wesoło schronków. Chociaż chciałbym aby podczas tej próby nie zniszczyć już ziemi całkowicie.
Cytuj
. I gwarantuję ci, że usuniecie całej technologii na świecie nie zlikwiduje wyzysku, bo problem tkwi w nas a nie w nieświadomych przecież maszynach.
Tak, zgadzam się. Jednak stanowczo go zredukuje. Na samym początku tej dyskusji napisałem wyraźnie że uważam technologię jak jeden z głównych powodów, nie jedyny. Trochę jak z alkoholem. Podstawą terapii jest przecież odsunięcie chorego od alkoholu, co nie sprawi że przestanie chcieć pić. Ale nie będzie miał takiej możliwości. Z technologią nie jest tutaj 1:1. Ale myślę że rozumiesz o co mi chodzi. I fakt że technologia pozwala na ułatwienie "pracy" ludzi nie zmienia faktu że nie istniała by bez wysysku. Bo jej części są przez niego produkowane, i jak na razie go pogłębiają.

Cytuj
twierdzisz, że moralnie złym, moralnie gorszym niż ludobójstwo dokonane przez ISIS, jest bycie częścią zachodniej cywilizacji, a przyczyną zła jest technologia. Jednocześnie używasz technologii, z której pewnie spora część była wyprodukowana w nie do końca moralny sposób. Dlatego twierdzę, że dyskusja nie ma sensu - mówisz, że cywilizacja jest morderstwem, ale jednocześnie krozystasz z jej dorobku, więc sam legitymizujesz ją jako "w sumie spoko, można korzystać".


Nie po to na samym początku rozmowy pisałem to

"Tyle że "anarchia" i dążenia do zniszczenia obecnej sytuacji na świecie nie są moim numerem 1 w życiu. Tak w tym systemie i w mam nadzieję nadchodzącej wolności będą się liczyć zupełnie inne rzeczy. Z bliskimi na samym czele.
Więc chciałbym obalenia władzy zwierzchniej, ale nie wyjdę o nią walczyć na ulicę dopóki moi bliscy są bezpieczni a ja mogę żyć zgodnie z moimi zasadami."

Żeby teraz ktoś zajeżdżał takimi argumentami.

1.Stwierdzilem że bardziej szanuję ludzi przeciwstawiających się aktualnemu porządkowi świata, niż osoby mówiące że niczym złym nie jest sytuacja w której garstka żyje dostatnio tylko i wyłącznie dzięki wyzyskowi całej reszty populacji. Nie mówiłem tego o tobie, bo przecież tak nie twierdzisz, jednak znam osoby które by się przy tym podpisały.
2. Przesadziłem z tym przykładem. Przepraszam za niego.
3. Używam technologii, bez niej już dawno bym nie żył. I używanie jej często sprawia mi przyjemność. Pomimo tego uważam że wolał bym żyć w świecie bez niej. Dlaczego nie rzucę jej w cholerę? Bo sprawiło by to ogrom problemów moim bliskim, nie dawało mi szans na życie zgodnie z moimi wartościami, bo musiał bym je wszystkie zostawić i wyjechać do Nambii. Tak jak pisałem na samym początku, chciałbym innego świata, ale pragnienie to nie jest na szczycie moich wartości. Traktowałem tą dyskusję jako filozoficzną i nie zauważyłem kiedy przeszliśmy na płaszczyznę praktyczną. W swoim życiu tak na prawdę pomagam tej cywilizacji często bardziej niż ci którzy nie widzą w niej nic złego. Mówię tu o aspekcie praktycznym. Jeśli dla kogoś ważniejsze jest ratowanie i leczenie ludzkiego życia, niż zastanawianie się nad tym czy robiąc to nie zabija większej ilości ludzi, to w pełni go rozumiem i cenię za tą postawę. Jednak ważne dla mnie jest żeby każdy wiedział jaką cenę płaci za za korzystanie z tego systemu. Wiedział że jego "dobre życie" funkcjonuję dzięki wyzyskowi tysiąca innych osób. I wiedział w jak chorym systemie żyje. Dzięki temu w chwili kryzysu, kiedy to co mamy teraz zawali się, lub chociaż zachwieje, zacznie budować coś innego. Opartego na innych wartościach, niż nasza dzisiejsza cywilizacja.

Cytuj
Nie można powiedzieć "szanuję ISIS" albo "komory gazowe są lepsze niż struktura pracy" i udawać, że nic się nie stało.

1. Masz rację, nie można.
2. Nie powiedziałam że szanuję ISIS, tylko że już bardziej szanuję tak radykalne ugrupowania dostrzegajace  fundament naszej  cywilizacji niż osoby twierdzące że nie widzą problemu w tym że większa część populacji żyje w ucisku nie pozwalającym tak na prawdę na życie aby mała grupa mogła żyć w "dostatku". Nie twierdzę że ty tak myślisz, ale znam osoby które podpisały by się pod tym.
Cytuj
Żeby wiedzieć to na pewno musiałbyś sprawdzić każdą jedną rękawiczkę i prześledzić proces jej powstawania

Wiem że wszystkie rękawiczki do polskich szpitali pochodzą z jednego źródła. Od 16 lat. Bo są najtańsze. Więc jeśli piszę że wiem co mówię to nie kłamie. Napisałem to tutaj po raz pierwszy bo byłem po raz pierwszy na 100% pewny swoich racji. Nie nadużywam tego, więc więcej ufności.

Cytuj
wyrzućmy rękawiczki, zamknijmy szpitale, niech ludzie umierają.
Na to już odpowiadałem. Ale powiem jeszcze raz. Nie o to mi chodziło w tych argumentach. Jeśli zmiany będą postępować tak wolno jak teraz, to według mnie to wszystko musi upaść. To z resztą teoria prawie każdego anarchoprymitiwa. Mi więc przede wszystkim chodzi o to aby jak najwięcej osób wiedziało o tym jak funkcjonuje ten sysytem. Pesymiści być może po jego upadku stworzą coś na innych podstawach, optymiści być może bardziej zaangażują się w walkę z jego złymi cechami. Chodzi o to by jak najmniej osób wspierało system wyzysku. Choćby tylko w swoich umysłach.

Cytuj
Powoływanie się na przykłady z medycyny i jakieś mityczne 150 złotych za rozmowę
1. Nie mityczne.
2. Dopiero przed ostatnią wypowiedzią cię wygooglowalem. Nie mam potrzeby stalkowac innych i myślałem że jesteś studentem który rzucił psychologię i bawi się w informatykę, bo coś takiego jakoś mi się połączyło jeśli o ciebie chodzi. Więc nie odnosiłem się do ciebie.
3. Czytam tylko książki o psychologii społecznej. Nie chcę znać ludzkiego mózgu w aspekcie psychiatrii lub psychologii. Przeraża mnie to. Podświadomości, świadomość. Mowa ciała. Manipulację itd. nie są dla mnie. Więc nawet jeśli było to personalne, to tego nie chciałem. I przepraszam jeśli tak to odebrałeś.
Cytuj
Gdyby oburzeni zachodnią cywilizacją ludzie dołączyli się do apelu o zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia, może można byłoby kupować droższe rękawiczki, robione przez dobrze odżywione roboty.
Masz rację. Tyle że nie rozwiązało by to problemu. Jeśli więcej wydawaliśmy na rękawiczki to inne sprzęty, z innych branży były by jeszcze bardziej splamione krwią niż teraz. To jest koło z którego nie da się wyrwać.
Btw: wiele osób w tym ja to zrobiło. W sensie przyłączyło do apelu. I to nie tylko znaczkiem na Fejsie, czy czymś podobnym. A na przykład rozklejaniem plakatów ;-). Pozdrawiam.

Ps:co do drugiego tematu dyskusji który tak cię zabolał to odpowiem w innej wiadomości.

"Choć droga jest bez końca
Pozornie bez znaczenia
Mniemam, że mam powody
By drogi swej nie zmieniać "

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #104 dnia: 08 Stycznia 2018, 15:01:48 »
@ Squonk
polegajacym na łapaniu za słowo

W odpowiedzi na bredzenie i zmienianie tematu.. tak jak najbardziej.

i zmienianiu kontekstu wypowiedzi.

Czego mi do tej pory nie udowodniłeś, no ale już wiem że dla ciebie kontekst tej debaty sprowadza się do spisku Żydo-Masono-Cyklistów. Czy też jak to ująłeś:

Stokrotek czy Rymanowskich - najgorszego ścieku w dziennikarstwie

Co niby jak ma się do kontekstu mich wypowiedzi? Ja tych nie zmieniłem, to ty się nie potrafisz do niczego rzeczowo odnieść..

Czego tu nie rozumiesz?

Teraz rozumie już wszystko a konkretnie że NIE trollujesz :/

Tak czy siak dalsza merytoryczna debata z tobą jest już bezcelowa, bo trudno na serio rozmawiać z kimś kto uważa że trolluje się go argumentami :face:

I'm out!
« Ostatnia zmiana: 08 Stycznia 2018, 15:11:42 wysłana przez Rezro »

Adam

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 479
    • Szepczący w ciemności
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #105 dnia: 08 Stycznia 2018, 17:45:09 »
Cytuj
Jeśli więcej wydawaliśmy na rękawiczki to inne sprzęty, z innych branży były by jeszcze bardziej splamione krwią niż teraz
Nie wiem czemu kupowanie lepszych rękawiczek miałoby pogorszyć stan innych, niezwiązanych z nimi produktów. Ale na to też jest wyjście - możemy po prostu przestać stawiać na ilość i "byle więcej, byle tańsze" i kupować tylko te dobre produkty.

Cytuj
co do drugiego tematu dyskusji który tak cię zabolał to odpowiem w innej wiadomości.
Nie mnie zabolał, tylko zaboli kogoś, kto zostanie tak potraktowany. Dlatego wolę się upewnić, że zrobiłem co mogłem, żeby tak się nie stało. Taki mały spoiler z życia - jeśli powie się osobie z depresją żeby się zabiła, to po prostu posłucha i to zrobi.

Rodrrik

  • Mł. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 309
  • "Władza jest zawsze gwałtem na ludziach"
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #106 dnia: 08 Stycznia 2018, 18:16:30 »
Cytuj
To jest tak złe, że brakuje mi słów. Jeśli ktokolwiek ma zapamiętać cokolwiek z tej rozmowy, to to, żeby nigdy, przenigdy NIE MÓWIĆ ŻADNEMU CZŁOWIEKOWI, OBOJĘTNIE, ZDROWEMU CZY CHOREMU, "LEPIEJ ŻEBYŚ UMARŁ"!!! Nigdy! I szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak tak totalny brak szacunku i wrażliwości na drugiego człowieka, mógł komukolwiek przyjść do głowy. Trochę przypomina mi się film, który kiedyś chciałem usunąć z youtube, ale zgłoszenie, że powiela szkodliwe, mogące doprowadzić do tragedii schematy zachowań, nikogo nie obeszło, ale w tym filmie mistrzyni sztuki miłosnej i jej siostra miały chociaż tyle wrażliwości, żeby nazwać cierpiącą osobę egoistą, a nie od razu z grubej rury "lepiej umrzyj".  

1. Mogłem sprecyzować kiedy według mnie takie słowa mogą 'pomóc'. Bo faktycznie z mojej wypowiedzi nie wynikało to w 100% jasno. Chodziło mi tu o sytuację w której na przykład przytakniesz komuś kto uważa że lepiej było by dla świata aby umarł. Dlaczego? Bo być może pierwszy raz taka osoba zastanowi się nad tym co mówi. Bardzo nie spodziewana odpowiedź która na kilka sekund zwiesi komuś proces myślowy, i wywróci go do góry nogami. Agresywne. Oczywiście. Niewrażliwe. Dlaczego? Skoro robisz to żeby osiągnąć jakiś zamierzony cel, to czym to się różni od grzebania w czyjejś przeszłości i innych metod które doprowadzają ludzi do skrajnych emocji? Dla wszystkich? Oczywiście że nie.
Nie bawię się tu w domorosłego psychiatrę, i tak mnie nie odbieraj. O sposobach na leczenie myśleli 100 razy mądrzejsi ode mnie i 10 razy mądrzejsi od ciebie. I nie wchodzę tu w buty nauki. Z tym przykładem chodzi mi o coś zupełnie innego, co według mnie nie pomaga, a wręcz zwiększa ilość zachorowań i trudność w leczeniu. Ale do w punktcie 2.
2. Co ci przeszkadzało w filmie spadkobiercy mistrza, że aż bawiłeś się w cenzora?
Mnie śmieszy, a to już coś. Może nawet dało by się go umieścić w terapii 'śmiechem' [istnieje coś takiego :blk ?].
Nikt nie odbierze takiego filmu w sposób poważny. Większość osób będzie brać go za śmieszny co chyba jest cechą pozytywną, a 12 latki które mogą go wziąść do serca, w gruncie rzeczy w trakcie procesu dorastania zmienią zdanie. Gdzie to zło podlegające cenzurze?

Cytuj
Pomijając już wszystko, depresja to nie jest smutek. Depresja to nie są zaburzenia osobowości.
Dokładnie, dlatego należy ogromną uwagę przykładać do tego by ludzie o tym wiedzieli. W depresje da się zapędzić z własnej woli. Nie wiem czy wiesz jak duże spustoszenie w pokoleniu urodzonym około 2000 roku stworzył film 'sala samobójców' czy podobne twory. Zaburzenia, choroby, psychika stała się modna. I to jest prawdziwy problem, osoby które w dzieciństwie jedyną odskocznię od chorego tempa ich życia miały w momencie choroby, szybko nieświadomie zaczynają to wykorzystywać. Dochodzi do tego moda i nacisk równieśników. I boom, mieszanka gotowa. Mamy więc mnóstwo osób które powoli, z różnych przyczyn które dało się wyeliminować o wiele szybciej wpędzają się w depresję, wszystko dzięki internetowi. Choć tak na prawdę jeszcze większe żniwo sieje wśród anorektyczek. I tutaj jest problem, przyzwolenie na taką sytuację przez społeczeństwo i social media. I brak jakichkolwiek rozgraniczeń na zaburzenia osobowości, zachowania i  skale w jakich depresja występuje. Wszystko wrzuca się do jednego worka. Tysiące testów na depresję, filmów o niej. Wszystko to prowadzi do sytuacji w której osoba która w gruncie rzeczy przechodzi tylko kryzys w swoim życiu zamyka się w myśleniu o tym że jest chora. Nasz zachodni przyjaciel hitlera znał już prawdę o stukrotnie powtarzanym kłamstwie. A psychiatra w comiesięcznych wizytach nie jest w stanie zweryfikować problemu. I tylko przepisuje coraz to inne tabletki, które tylko pogłębiają w danej osobie poczucie choroby której w gruncie rzeczy nie miał, co prowadzi to sytuacji w której zaczyna chorować na prawdę.
Dlatego twierdzę że film seksmasterki to tylko powód do śmiechu, natomiast pod prawdziwą cenzurę powinny podpadać filmy takie jak ten

i ten

Przez to co napisałem wyżej.

Jeśli ludzie mieli by zrozumieć czym jest depresja, to na bilbordach powinny wyświetlać się te 3 filmy




Cytuj
Terapia konfrontacyjna to nie jest mówienie komuś, że ma umrzeć,
To widzisz, nie każdy brat w twojej branży tak myśli. [Nie mówię o sobie]
Cytuj
tylko coś, co wymaga dużej finezji, której trzeba się nauczyć.
Oczywiście że tak. I ja ani żaden człowiek bez godzin doświadczenia choćby i teoretycznego tego nie ma.

Cytuj
Stanowczość u profesjonalisty ZAWSZE musi wiązać się z szacunkiem do drugiej osoby
Gdyby tak było to świat byłby pięknym miejscem.

Cytuj
Taki mały spoiler z życia - jeśli powie się osobie z depresją żeby się zabiła, to po prostu posłucha i to zrobi.
Jak chcesz poznać inne spoilery to napisz na priv. Każdy film jest inny.
« Ostatnia zmiana: 08 Stycznia 2018, 18:19:00 wysłana przez Rodrrik »
"Choć droga jest bez końca
Pozornie bez znaczenia
Mniemam, że mam powody
By drogi swej nie zmieniać "

Adam

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 479
    • Szepczący w ciemności
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #107 dnia: 08 Stycznia 2018, 19:25:24 »
Cytuj
Chodziło mi tu o sytuację w której na przykład przytakniesz komuś kto uważa że lepiej było by dla świata aby umarł.
Coś tutaj jest chyba niezrozumiane. Jeśli ktoś uważa, że lepiej byłoby dla świata żeby umarł, TO TAK UWAŻA. Potwierdzając jego przekonania, sprawiamy że utwierdza się w tym przekonaniu i JESZCZE BARDZIEJ CHCE SIĘ ZABIĆ. To tak jakbyś uważał, że przeziębienie leczy się pieprzem (i mniejsza o to czy to faktycznie ma sens) i przyszedł do lekarza, żeby zapytać czy faktycznie tak jest. Lekarz mówi ci: "masz rację, przeziębienie leczy się pieprzem". Co robisz? Otóż zaczynasz jeść pieprz, bo chcesz być zdrowy. Tak samo tutaj, osoba przychodzi do lekarza, po pomoc, jest przekonana że lepiej dla wszystkich byłoby żeby się zabiła, ale jednak myśli jeszcze na tyle jasno, że widzi, że może się mylić. Lekarz mówi: "masz rację", więc taki hipotetyczny pacjent już nie ma wątpliwości. Ja wiem, że zdrowemu człowiekowi ciężko jest przyjąć, że ktoś może naprawdę uważać że jedynym rozwiązaniem jest samobójstwo. Ale tak jest, jednak dobre wieści - może to, że nie potrafi tego przyjąć świadczy o jego zdrowiu psychicznym.

Cytuj
Dlaczego? Bo być może pierwszy raz taka osoba zastanowi się nad tym co mówi.
I tutaj jest właśnie pokaz kompletnego braku szacunku dla pacjenta. Czyli sugerujesz, że osoba, która od kilku miesięcy ma myśli samobójcze nigdy w życiu nie zastanowiła się nad tym dlaczego tak jest? Że jest jakimś jamochłonem bezmyślnym? A osoby grające depresję żeby zwrócić na siebie uwagę mają to, uwierz mi, przemyślane dużo bardziej dokładnie niż ludzie z prawdziwą depresją. W końcu spektakl wymaga przygotowań.

Cytuj
Skoro robisz to żeby osiągnąć jakiś zamierzony cel, to czym to się różni od grzebania w czyjejś przeszłości i innych metod które doprowadzają ludzi do skrajnych emocji?
Po pierwsze - gdyby cel w psychiatrii uświęcał środki, to robilibyśmy dużo rzeczy, których zachodnie społeczeństwo nie do końca potrafi zaakceptować. Po drugie - gubisz podmiotowość pacjenta, a to podstawowa różnica pomiędzy terapią a manipulacją. Po trzecie - grzebanie w czyjejś przeszłości ZA JEGO ZGODĄ, czy doprowadzanie ZA ZGODĄ PACJENTA do skrajnych emocji w trakcie terapii nie obraża go i nie dehumanizuje. Powiedzenie "powinieneś umrzeć" już tak, niezależnie od kontekstu. Więcej - nigdy nie wiesz, czy ktoś czasami nie zabije się naprawdę. Nawet osoby podejmujące bardzo demonstracyjne próby samobójcze, które naprawdę wymagałyby cudu żeby się udać, czasami umierają. Czy to dlatego, że niechcący zabiły się naprawdę, czy to dlatego, że po kolejnej próbie zwrócenia na siebie uwagi zwyczajnie nie miały już siły próbować i się poddały.

Cytuj
Co ci przeszkadzało w filmie spadkobiercy mistrza, że aż bawiłeś się w cenzora?
To, że też mógłbym pomyśleć
Cytuj
Nikt nie odbierze takiego filmu w sposób poważny.
ale jednak wciąż tysiące ludzi traktują poważnie filmy mówiące o tym, że szczepionki powodują autyzm albo że ziemia jest płaska, stąd nigdy nic nie wiadomo. Do niedawna sądziłem też, że nikt nie uznałby, że powiedzenie komuś, że powinien umrzeć to dobry pomysł. Biorąc więc pod uwagę, że świadomość na temat chorób psychicznych jest w Polsce (w sumie na świecie też) poniżej zera, wytłumaczenie idolki nastolatek brzmi i tak bardziej prawdopodobnie niż "Antarktyda to pas lodu dookoła dysku Ziemi chroniony przez żołnierzy jak mur berliński".

Cytuj
terapii 'śmiechem' [istnieje coś takiego
Po co ci terapia śmiechem, skoro masz jogę śmiechu  :inzj:

Cytuj
Zaburzenia, choroby, psychika stała się modna.
Modne to są ajfony. Generalnie jak ktoś twierdzi, że jest chory psychicznie, to raczej jest, tylko niekoniecznie na to, co sobie zdiagnozował - choćby maskowanie zaburzeń osobowości depresją. Jeśli uważasz, że dzisiaj choroby psychiczne są modne, cofnij się do połowy XIX wieku, wtedy to dopiero był szał.

Cytuj
I boom, mieszanka gotowa. Mamy więc mnóstwo osób które powoli, z różnych przyczyn które dało się wyeliminować o wiele szybciej wpędzają się w depresję, wszystko dzięki internetowi.
Niezbyt rozumiem o co miałoby chodzić... Że idziesz sobie na podwórko, a tam koledzy śmieją się z ciebie, bo tylko ty nie masz depresji, ale nie możesz mieć, bo masz za wolny internet? Rozumiem odniesienie do sprawczości internetu w patogenezie anoreksji, chociaż nie znam się na tym na tyle żeby się do tego jakoś odnieść, ale depresja? Bo dzieci załamują się od chamskich komentarzy? Ale to też nie tyle problem internetu co braku wychowania.

Cytuj
I brak jakichkolwiek rozgraniczeń na zaburzenia osobowości, zachowania i  skale w jakich depresja występuje. Wszystko wrzuca się do jednego worka.
Ale to nawet nie jest prawda, depresja to tylko F32 i F33. Też uważam, że depresję diagnozuje się nieco za często, ale nie przesadzajmy, że "brak jakichkolwiek rozgraniczeń".

Cytuj
https://www.youtube.com/watch?v=sikHJ18bdFk
Poza tym, że dziewczyna jest irytująca i robi z siebie eksperta którym póki co nie jest... film jak film. W uproszczony i nie do końca profesjonalny sposób, ale trafia w parę popularnych mitów.

Cytuj
https://www.youtube.com/watch?v=-DFRMheaXsM
A tutaj czego się spodziewać po programie w formule "Rozmów w toku"? Programu w formule "Rozmów w toku". Dziewczyna opowiada o swoich doświadczeniach. Wciąż irytująca.

Cytuj
To widzisz, nie każdy brat w twojej branży tak myśli. [Nie mówię o sobie]
Nie każdy w "mojej branży" ma uprawnienia. Nie ma ustawy o zawodzie psychoterapeuty - nie można ścigać szarlatanów. A szarlatani podający się za lekarzy mają więcej praw niż lekarze (na przykład prawo do reklamy), czego przykładem jest choćby tak zwany Panjerzy.

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #108 dnia: 08 Stycznia 2018, 21:49:58 »
bo trudno na serio rozmawiać z kimś kto uważa że trolluje się go argumentami :face:
TROLLUJESZ ROZBIJANIEM CZYICHŚ WYPOWIEDZI NA POJEDYNCZE ZDANIA.

Tak trudno to zrozumieć, że udajesz attention whore?  :aqq:
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Rodrrik

  • Mł. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 309
  • "Władza jest zawsze gwałtem na ludziach"
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #109 dnia: 08 Stycznia 2018, 22:18:17 »
Cytuj
Coś tutaj jest chyba niezrozumiane. Jeśli ktoś uważa, że lepiej byłoby dla świata żeby umarł, TO TAK UWAŻA. Potwierdzając jego przekonania, sprawiamy że utwierdza się w tym przekonaniu i JESZCZE BARDZIEJ CHCE SIĘ ZABIĆ.

Zgoda, ale znam przypadki [forma mnoga] w których coś takiego zadziałało inaczej, jak często coś takiego się dzieje- nie mam pojęcia.
Oprócz tego, nie chodziło mi tutaj o powiedzenie 'może faktycznie się zabij' i wyprowadzenie zdziwionego pacjenta z gabinetu. A o impuls po którym przecież nastąpiło by wytłumaczenie/dyskusja dalszy ciąg terapii.
Cytuj
Czyli sugerujesz, że osoba, która od kilku miesięcy ma myśli samobójcze nigdy w życiu nie zastanowiła się nad tym dlaczego tak jest?

Tak.
Nie mam doświadczenia teoretycznego. Tylko praktyczne, więc mówię to jako cywil i wydaje mi się iż faktycznie tak jest.
Człowiek myśli o tym że chce umrzeć, i nie szuka w tym jakiegoś głębszego sensu. Po prostu, dla mnie w depresji człowiek chce umrzeć z nienawiści do samego siebie. Nie myśli o konsekwencjach, nie patrzy na to z boku. Nie z powodu egoizmu, a po prostu. No nie wiem 'odsuwania' tego przez jego 'podświadomość'. Wydaje mi się że kiedy zwalamy powód chęci śmierci na innych, nie jest to już depresją. 'Ludzie mnie nie doceniają, jestem zbyt wrażliwy na ten świat' to raczej jakieś zaburzenia osobowości. Człowiek żyje więc w swoim kokonie i raczej sam nie pomyśli o tym co zrobi swoim bliskim itd. samobójstwem. Znam natomiast przypadek gdzie osoba która usłyszała od kogoś w twarz jak wielkim egoistą jest jeśli myśli tylko o tym że chce umrzeć nie zwracając uwagi na innych, odłożyła swoje samobójstwo na inny termin, planując je tak aby nikt nie poniósł z tego powodu kosztów związanych np. z pogrzebem. I dzięki temu żyje, bo musiała odłożyć to na później, a w tym czasie terapia zaczęła przynosić skutki. Osoba ta sama stwierdziła że gdyby nie te wygarnięcie w twarz, zabiła by się o wiele wcześniej.
Nie twierdzę tutaj że osoba która to powiedziała, zrobiła coś dobrego. Twierdzę tutaj tylko że metoda z "kocykiem i kakałkiem" oraz obchodzenia się jak z jajkiem, w depresji nie przyniesie żadnych rezultatów.

Cytuj
gdyby cel w psychiatrii uświęcał środki, to robilibyśmy dużo rzeczy, których zachodnie społeczeństwo nie do końca potrafi zaakceptować.
Czyli?
Bo z jednej strony bardzo szanuję radykalne metody pomocy, z drugiej jednak, bardzo niepokoi mnie długofalowe działanie leków, i 'grzebanie w mózgu'. Nie bardzo rozumiem o czym mówisz, a mnie to ciekawi.

Cytuj
Po co ci terapia śmiechem, skoro masz jogę śmiechu  
Mój boże.
A ja szanowałem TEDex..

Cytuj
Modne to są ajfony.
No, w połączeniu z depresją.
Obczaj sobie to
Cytuj
https://www.amazon.co.uk/crying-woman-depression-heartbreak-Phone/dp/B01APGLOU8
https://res.cloudinary.com/teepublic/image/private/s--iztfQS8r--/c_crop,x_10,y_10/c_fit,w_482/c_crop,g_north_west,h_1100,w_554,x_-36,y_-415/l_upload:v1452885561:production:blanks:gawvl5gka1pqwssxidw5/fl_layer_apply,g_north_west,x_-397,y_-492/b_rgb:293fba/c_limit,f_jpg,h_630,q_90,w_630/v1501857287/production/designs/1791875_1.jpg
https://www.redbubble.com/people/nitohri/works/23151152-my-memes-are-ironic-my-depression-is-chronic?p=iphone-case
https://pl.pinterest.com/pin/432978951659898974/

Cytuj
Generalnie jak ktoś twierdzi, że jest chory psychicznie, to raczej jest, tylko niekoniecznie na to, co sobie zdiagnozował - choćby maskowanie zaburzeń osobowości depresją.
Ogólnie się zgadzam, ale sam przyznasz że te schorzenia wymagają zupełnie innego podejścia. I zupełnie innego leczenia. Jednak wydaje mi się że nie jest tak w każdym wypadku, nie jestem fanem twierdzenia że 'każdy jest na coś chory'.

Cytuj
Jeśli uważasz, że dzisiaj choroby psychiczne są modne, cofnij się do połowy XIX wieku, wtedy to dopiero był szał.
Nie podpuszczaj z tym cofaniem bo wrócimy do poprzedniego tematu  :zwr :zwr :zwr

Cytuj
Niezbyt rozumiem o co miałoby chodzić... Że idziesz sobie na podwórko, a tam koledzy śmieją się z ciebie,

Dokładnie. Koledzy śmieją się z ciebie bo wychodzisz na podwórko.

Cytuj
Rozumiem odniesienie do sprawczości internetu w patogenezie anoreksji, chociaż nie znam się na tym na tyle żeby się do tego jakoś odnieść

To się poznaj. Nie mówię tego złośliwie, ale jeśli nie chcesz rzucić swojej roboty w cholerę, to myślę że może to być bardzo pomocne. Ilość blogów, głównie obrazkowych, chatów, aplikacji, stron i forów dla osób z 'depresją' jest porównywalna do ilości tego typu stron z anoreksją. Robiłeś te twoje historyjki, całkiem dobry sposób na przedstawienie argumetnu, to skopiuje.
Załóżmy że jakaś 20 paro letnia dziewczyna rozstaje się z chłopakiem, przeżywa to oczywiście na swój, normalny i zdrowy sposób. Niestety, jej przyjaciółka nie grzeszy inteligencją. Dzięki filmom takim jak te które podesłałem, stwierdziła że jej przyjaciółka ma na pewno depresję. Podsyła jej więc jeden z tysiąca para-psychologicznych testów jakich gro jest w internecie https://samequizy.pl/czy-masz-depresje-11/ . Wynik jest oczywiście w stylu 'Tak, masz ciężką depresję'. Mamy 21 wiek więc nasza protagonistka szybko wyszukuje 'sposoby na depresje' znajduje leki, grupę z innymi osobami o podobnych zainteresowaniach problemach. Na forach są formułki jakie należy wypowiedzieć lekarzowi żeby przepisał silniejszy lek. Idzie więc do psychiatry, dostaje dłuższe l4 i jakąś wprowadzającą dawkę leku. Co robi na l4? Przecież nie wyjdzie na spacer, bo ludzie z depresją nie chodzą na spacer. Siedzi więc w domu, pisząc wciąż z tymi samymi osobami, oglądają filmy pełnometrażowe o tej tematyce, otacza się powoli depresyjnymi tapetami, cytatami, pokrowcami na telefon itd. Kończy się okres l4, a z dziewczyny przeżywającej rozstanie z ukochanym zaczynamy mieć doczynienia z osobą zaczynającą chorować. Nie wróci przecież do pracy, bo dalej jest smutna. Koleżanka przestraszona jej 'depresją' umówi ją na psychoterapię, na którą miała iść wedle zalecenie psychiatry. Tam trafi na lokalnego zbywalca z NFZ-tu który na jej problemy odpowie 'To straszne i smutne co mówisz' i każe spisywać swoje myśli. Ta więc zakłada bloga, bloga czytają tylko osoby 'chore', a ona czyta ich dokonania, kółko się kręci aż w końcu dziewczyna ląduje na oddziale, bo nie da się nie zachorować otaczając wszystkim co jest powiązane z chorobą. Tak o to z osoby zdrowej, przez filmy, modę i to wszystko o czym wcześniej pisałem, zamienia się w chorą osobę
Cytuj
Ale to nawet nie jest prawda, depresja to tylko F32 i F33. Też uważam, że depresję diagnozuje się nieco za często, ale nie przesadzajmy, że "brak jakichkolwiek rozgraniczeń".
Mówiłem o mediach i nie lekarzach. ;-] Nie o klasyfikacji lekarskiej.
Cytuj
Nie każdy w "mojej branży" ma uprawnienia. Nie ma ustawy o zawodzie psychoterapeuty - nie można ścigać szarlatanów. A szarlatani podający się za lekarzy mają więcej praw niż lekarze (na przykład prawo do reklamy), czego przykładem jest choćby tak zwany Panjerzy.

Mówiłem o psychiatrze klinicznym. ;-]
Chodź temat szarlatanów jest równie ciekawy. Leków ani diagnozy nie może przedstawić żaden gość bez papierów? Co nie?

PS:Fajnie podyskutować z lekarzem który traktuje [ a przynajmniej próbuje ] traktować cywila na równi ze sobą, bez mani wyższości która jest ogromnie popularna w zawodach wymagających masy nauki.
« Ostatnia zmiana: 08 Stycznia 2018, 22:21:30 wysłana przez Rodrrik »
"Choć droga jest bez końca
Pozornie bez znaczenia
Mniemam, że mam powody
By drogi swej nie zmieniać "

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #110 dnia: 08 Stycznia 2018, 23:41:48 »
Posty Rezro pozostawiam Wam do oceny wg gustów, ale fakt jest taki, że on po prostu odnosi się do pojedynczych zdań, które tworząlogiczną całość.

Nie robi czegoś takiego:
====================================================
@Rezro

Azaliż piękna to inwokacja! A Rezro to jest Twoją muzą, że go tak wołasz na forum, na którym nie działa @?

Rozbijasz
A co to, agresję zarzucasz rozmówcy?

czyjąś wypowiedź

Aaa, ok, czytam dalej.
 
====================================================

Może trochę gubi kontekst, ale w zasadzie to odnosi się pojedynczo do poszczególnych argumentów. Nie, żebym kogoś bronił - to taka obserwacja z boku.  :zwr
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #111 dnia: 08 Stycznia 2018, 23:42:50 »
I musiałem sobie posta nabić.
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Adam

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 479
    • Szepczący w ciemności
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #112 dnia: 08 Stycznia 2018, 23:54:41 »
Cytuj
Znam natomiast przypadek gdzie osoba która usłyszała od kogoś w twarz jak wielkim egoistą jest jeśli myśli tylko o tym że chce umrzeć nie zwracając uwagi na innych, odłożyła swoje samobójstwo na inny termin, planując je tak aby nikt nie poniósł z tego powodu kosztów związanych np. z pogrzebem. I dzięki temu żyje, bo musiała odłożyć to na później, a w tym czasie terapia zaczęła przynosić skutki. Osoba ta sama stwierdziła że gdyby nie te wygarnięcie w twarz, zabiła by się o wiele wcześniej.
Ale można było to też zrobić w dużo mniej traumatyzujący sposób.

Cytuj
Czyli?
Bo z jednej strony bardzo szanuję radykalne metody pomocy, z drugiej jednak, bardzo niepokoi mnie długofalowe działanie leków, i 'grzebanie w mózgu'. Nie bardzo rozumiem o czym mówisz, a mnie to ciekawi.
Wypalanie elektrodą układu nagrody dość dobrze działa w uzależnieniach na przykład. Oczywiście powoduje charakteropatyczne skutki i jak każdy rodzaj psychochirurgii jest niezbyt pozytywnie postrzegane przez społeczeństwo. Ibogaina w leczeniu uzależnień ponoć jest skuteczna, ale na dzień dzisiejszy ponoć wywołuje bardzo nieprzyjemne psychozy. Osobną kwestią jest problem przymusu w leczeniu - gdyby chodziło tylko o cel, po prostu leczyłoby się wszystkich bez zastanawiania się, czy mają prawo odmówić.

Cytuj
Nie podpuszczaj z tym cofaniem bo wrócimy do poprzedniego tematu
W XIX wieku technologia była w tym nieprzyjemnym punkcie rozwoju, że bardziej by pasowało :P

Cytuj
Załóżmy że jakaś 20 paro letnia dziewczyna rozstaje się z chłopakiem (...)
Problem jest szerszy. 40-letni mężczyzna czuje, że bolą go plecy. Znajduje w internecie poradnik jak wyłudzić badanie MRI. W badaniu oczywiście wychodzą zwyrodnienia kręgosłupa, jak wyszłyby u każdego, kto ma więcej niż 10 lat. Jednakże mężczyzna widzi potencjalną przyczynę swojego bólu, zwiększa poczucie choroby, bierze zwolnienie lekarskie, zaczyna nadużywać leków... A mógłby po prostu zacząć rehabilitację i żyć aktywnie. Tylko że to problem dotyczący głównie ludzi, którzy nie są chorzy tylko mają wtórne korzyści z diagnozy.

Cytuj
Leków ani diagnozy nie może przedstawić żaden gość bez papierów? Co nie?
Pewnie nie. To terapeutów warto kontrolować czy mają certyfikat albo są w trakcie certyfikacji, bo nie ma prawa zabraniającego nazywać się psychoterapeutą każdemu kto uzna, że byłoby fajnie. Ale zastanawiając się bardzo teoretycznie - podrobienie pieczątki lekarza to kwestia godziny i 15 złotych :D

Cytuj
Fajnie podyskutować z lekarzem który traktuje [ a przynajmniej próbuje ] traktować cywila na równi ze sobą, bez mani wyższości która jest ogromnie popularna w zawodach wymagających masy nauki.
Do usług.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #113 dnia: 09 Stycznia 2018, 00:49:11 »
Swoją drogą 'nie wiem' mnie najbardziej bawi to że Squonk robi z tego tak dużą aferę, gdy od pewnego poziomu złożoności debaty Adam i Rodrrik zaczęli robić to samo. Ciekawe dlaczego... hmmmm?

No ale to tylko jam jest troll, bo nie zgadzam się z tym co wielki wódz rzecze :zwr

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #114 dnia: 09 Stycznia 2018, 20:07:22 »
Dopóki chłopcy za obopólną zgodą, między sobą stosują taka formę wypowiedzi, to znaczy że nikogo w nią nie wciągają. A Rezro, jak jesteś uciskany i prześladowany jak "obrońcy demokracji" w Polsce, to musisz założyć KOT (Komitet Obrony Trollingu) oraz wezwać na pomoc Komisję Europejską pewnie   :prtst:
« Ostatnia zmiana: 09 Stycznia 2018, 20:09:05 wysłana przez Squonk »
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Rodrrik

  • Mł. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 309
  • "Władza jest zawsze gwałtem na ludziach"
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #115 dnia: 09 Stycznia 2018, 20:45:14 »
Cytuj
Ale można było to też zrobić w dużo mniej traumatyzujący sposób.
No jasne że tak. Tyle że przed chwilą sam mówiłeś o tym że psychiatria ma czasami związane lub związywane ręce. Cel powinien uświęcać środki [uogólniam]. Więc ostre obchodzenie się z chorym, być może nawet ignorowanie go [przez nie-lekarzy] na pewno przyniesie lepsze rezultaty niż pogłębianie w nim poczucia choroby i stawianie go w centrum wszechświata.]

Cytuj
Wypalanie elektrodą układu nagrody dość dobrze działa w uzależnieniach na przykład.
Cytuj
Ibogaina w leczeniu uzależnień ponoć jest skuteczna, ale na dzień dzisiejszy ponoć wywołuje bardzo nieprzyjemne psychozy.
To żeś mnie wystraszył ... Uważasz że lepsze jest 'wyleczenie' człowieka z uzależnienia zapędzając go w psychozę? Bo nie do końca cię zrozumiałem.
Druga sprawa,
Czy nie uważasz że psychiatrzy przesadzają w dawkowaniu leków? Nie mówię tutaj o 'ziółkach antydepresyjnych' a psychotropach [mówię o tych stareotypowych, wiem że to dużo szersze pojęcie].
Psychotropy często powodują nieodwracalne zmiany w umyśle. Czy się myle?

Cytuj
Osobną kwestią jest problem przymusu w leczeniu - gdyby chodziło tylko o cel, po prostu leczyłoby się wszystkich bez zastanawiania się, czy mają prawo odmówić.
Z tego co wiem to mniej więcej tak to działa. Choć faktycznie, procedury mogły by być jeszcze bardziej uproszczone. Chyba kiedyś o tym dyskutowaliśmy.

Cytuj
W XIX wieku technologia była w tym nieprzyjemnym punkcie rozwoju, że bardziej by pasowało
Nie podpuszczaj  :zwr
Cytuj
Tylko że to problem dotyczący głównie ludzi, którzy nie są chorzy tylko mają wtórne korzyści z diagnozy.
Dzięki którym mogą stać się chorzy ;-]
Problem według mnie ma ogromną skalę, na pewno większą niż mowy motywacyjne dla chorych na depresję i traktowanie ich jako egoistów [z celem wyleczenia ich]. Zwłaszcza wśród młodzieży.
Polecam poszperać.

Cytuj
Ale zastanawiając się bardzo teoretycznie - podrobienie pieczątki lekarza to kwestia godziny i 15 złotych
Gdyby było to tak łatwe to mielibyśmy masę ćpunów na ulicach po relanium czy innych dziadostwach a ludzie zamiast apapu brali by hydro a dzieciom na sen ładowali podwójną dawkę w syropach ;-D
Chyba tak prosto to nie działa.

« Ostatnia zmiana: 09 Stycznia 2018, 20:48:13 wysłana przez Rodrrik »
"Choć droga jest bez końca
Pozornie bez znaczenia
Mniemam, że mam powody
By drogi swej nie zmieniać "

Adam

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 479
    • Szepczący w ciemności
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #116 dnia: 09 Stycznia 2018, 22:47:26 »
Cytuj
Uważasz że lepsze jest 'wyleczenie' człowieka z uzależnienia zapędzając go w psychozę?
Psychoza po ibogainie jest przemijająca. I nie mówię co uważam czy nie, ale że takimi procedurami kończy się podejście "cel uświęca środki". Czy to byłoby dobre - niech ocenią sami zainteresowani. Są ludzie, którzy stosują to na własną rękę, są ludzie, którzy uważają, że to przesada.

Cytuj
Z tego co wiem to mniej więcej tak to działa.
Jeśli masz znajomego sędziego i dużo wolnego czasu to może. W praktyce często unika się niepotrzebnych przyjęć i odmawia ludziom, którzy chcą zostać przyjęci ale nie są (wystarczająco) chorzy, bo miejsc w szpitalach za mało. Nie mówiąc już o tym, że naprawdę nikogo zdrowego nie bawi leczenie kogoś na siłę.

Cytuj
Gdyby było to tak łatwe
Pierwsza z rzędu strona, muszę przyznać że dość droga. Możesz podać dowolny wzór, wpiszą wszystko. Jak znajdziesz dobrego pieczątkarza na miejscu, zrobi to w chwilę i za mniejszą cenę.


Cytuj
Czy nie uważasz że psychiatrzy przesadzają w dawkowaniu leków?
Jak dla mnie leków się nadużywa generalnie, czasami "dmuchając na zimne" jak pacjent jest pobudzony, a czasami pacjenci sami robią wszystko zęby dostać kolejne relanium, bo się fajnie po nim czują. Ale są ludzie, którzy uznają, że przetrzymanie alkoholika nieco dłużej na benzodiazepinach jest konieczne, bo kto wie czy nie dostanie zespołu odstawiennego. I trudno się z nimi kłócić, bo jak faktycznie dostanie, to oni za to odpowiadają.
Skutki uboczne bywają różne, tych nieodwracalnych jest naprawdę niewiele, ale nie przeczę - zdarzają się.

Cytuj
mielibyśmy masę ćpunów na ulicach po relanium
Tak w sumie jest :D Człowieka uzależnionego od relanium raczej nie rozpozna się na ulicy, więc spokojnie mogą funkcjonować w ukryciu. Tylko że nikt nie wyrabia sobie fałszywej pieczątki, bo łatwiej wyłudzać od rodzinnych, poza tym podrabianie recept to jednak przestępstwo, a namawianie lekarza żeby przepisał jeszcze jedno opakowanie już nie. Generalnie problem uzależnienia od relanium jest dość duży, chociaż ostatnio ustępuje uzależnieniom od wszelkich zolpików i innych tabletek nasennych.

Cytuj
a dzieciom na sen ładowali podwójną dawkę w syropach
Telewizji pewnie nikt nie ogląda, ale w radiu często słyszę reklamy syropów dla dzieci na sen czy apetyt :( Większość to zioła albo homeopatia, ale zapotrzebowanie jak widać jest.

Mamy społeczeństwo lekomanów, a dostęp do narkotyków jest łatwiejszy niż kiedykolwiek - nie będę ułatwiał, ale z lekarstw dostępnych bez recepty da się bardzo prosto zrobić prawdziwe, silne narkotyki. Nie mówiąc o nadużywaniu leków uspokajających czy nasennych.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #117 dnia: 10 Stycznia 2018, 14:36:20 »
Cała ta dyskusja przysuwa mi na myśl jedno:

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #118 dnia: 12 Stycznia 2018, 22:29:23 »
Posty Rezro pozostawiam Wam do oceny wg gustów, ale fakt jest taki, że on po prostu odnosi się do pojedynczych zdań, które tworząlogiczną całość.

Nie do końca, bo odnosi się jedynie do pojedynczych zdań zaburzając całość wypowiedzi danego forumowicza. Często dana wypowiedź ma zupełnie inny wydźwięk. Wybiera kontekst jaki mu w danej chwili pasuje i atakuje nie patrząc na ogół zmieniając istotę ogólnej wypowiedzi.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi - recenzja #2
« Odpowiedź #119 dnia: 12 Stycznia 2018, 22:40:16 »
Ponownie, proszę o przykłady bo jak na razie to słyszę same gadki w stylu "gdyby baba miała brodę toby była chłopem" :/