Autor Wątek: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie  (Przeczytany 12604 razy)

Turóg

  • Plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 40
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #20 dnia: 12 Lutego 2017, 17:20:17 »
Dzięki za ciekawy komentarz. :spk


Teoria na temat słowiańskiego pochodzenia zombie całkiem ciekawa, natomiast nie zgadzam się z nią. Realnie patrząc - upioropodobne istoty istniały na długo przed cywilizacjami słowiańskimi. Różnego rodzaju żywe trupy znajdujemy w każdej praktycznie kulturze i myślę że nie jest to ekspansja a archetyp raczej.


Teoryjka ta oczywiście jest rodzajem żartu, ale nie tylko. Nie jest z pewnością poszukiwaniem 'genezy ostatecznej'. Moje pytanie brzmi jakby: czy rzeczywiście 'zombie' – to, co właściwie się pod tą nazwą kryje – jest bardziej karaibskie niż środkowoeuropejskie? No i drugie pytanie: czy nie lepiej sprzedawać upiory niż kupować zombie? Taka była intencja tych uwag.

Cytuj
Co ciekawe, kiedy bierzemy na warsztat zombie i wampira popkulturowego, nadal mamy dość mocne powiązanie, jednakże tym razem na dwóch innych stronach barykady. Wampir jest demonem erotycznym. Pasuje do tego wszystko zaczynając od ugryzienia w szyję będącego substytutem pocałunku po uległościowo-dominacyjną relację wampira z ofiarą.

Wampir popkulturowy chyba przyswoił pewne cechy sukkuba-inkuba ('latawca' w języku staropolskim, jeśli się nie mylę), koncepcji wtedy już niby 'schrystianizowanej', ale mającej wzorce czy odpowiedniki bardziej archaiczne i zresztą o szerokim zasięgu geograficznym (chyba w pewnych wierzeniach szamanistycznych występują takie postacie – można to wiązać z erotyką marzeń sennych jako źródłem).

Turóg

  • Plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 40
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #21 dnia: 12 Lutego 2017, 17:23:37 »
Można powiedzieć że to taki pasażer na gapę.

On jest jak dzikie dziecko, co w kółko lata po pokojach i fajda w biegu, gdzie popadnie, chichocząc. Tymczasem niektórzy przeglądający te wpisy (nieuważni lub nie mający wiedzy) mogą sobie myśleć, że on tu chlebki rozdaje.
« Ostatnia zmiana: 12 Lutego 2017, 23:45:39 wysłana przez Turóg »

Adam

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 479
    • Szepczący w ciemności
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #22 dnia: 13 Lutego 2017, 10:29:50 »
Cytuj
Jesteś psychoanalitykiem ?
Wannabe. Będę, jeśli zdecyduję się pozostać w zawodzie a nie zająć się informatyką oraz jak nie znajdę lepszej szkoły terapii niż psychodynamiczna.

Cytuj
Moje pytanie brzmi jakby: czy rzeczywiście 'zombie' – to, co właściwie się pod tą nazwą kryje – jest bardziej karaibskie niż środkowoeuropejskie?
Jak dla mnie jest ogólnoludzkie. Co do poszczególnych cech - tutaj już potrzebne są dokładniejsze badania, choć mocno wątpię w tak dużą ekspansywność naszej kultury, żeby okazało się że są jakieś zapożyczenia.

Cytuj
No i drugie pytanie: czy nie lepiej sprzedawać upiory niż kupować zombie?
To zależy - jeśli powstanie amerykański film "Upiór masakruje nastolatków piłą mechaniczną", to może i upiór będzie "sprzedany", ale też zamerykanizowany, tak jak zresztą zombie o których korzeniach nawet jeśli się pamięta, to i tak nie przywiązuje się do nich jakiejś większej wagi. Na polski film na tyle opiniotwórczy żeby coś zmienił w tej materii nie liczę, książka może miałaby szansę, gdyby nie rynek wydawniczy, którego zwyczajnie nie stać na adekwatną promocję. Pozostaje nadzieja w grze, ale znowu - może to doprowadzić do sytuacji, w której powstaje "Dying Light: Upiory" osadzona w naszych realiach, a po drugiej części markę kupuje Bethesda, zmienia w "Oblivion: Upiory" a akcję przenosi do Detroit, gdzie zombie pożerają ludzi, produkuje na szybko 5 sequeli z znowu mamy słowiańskiego upiora przerobionego na amerykańskie proto-zombie.

Aurelinus

  • Sojusznicy 13S
  • *
  • Wiadomości: 625
    • Mój miniblog tematyczny
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #23 dnia: 13 Lutego 2017, 11:10:25 »
A mnie ten temat o tyle zaciekawił, że pomimo, iż uważam się za niezłego znawcę etymologii, to jakoś nigdy nie skojarzyłem, że słowo upiór i wąpierz>wampir to jedno i to samo w sensie pochodzenia słowa (od starosłowiańskiego "opiri"). Co tylko potwierdza podobna oboczność ungarn>węgier oraz fakt jak spory wkład w jęz. rumuński miał dawny słowiański  :).
Natomiast zawsze kojarzyłem upiora z jakimś okrutnym, niecielesnym duchem, zupełnie nie widząc zbieżności z wampirem, który zawsze był jak najbardziej cielesny, i wydaje mi się, że w powszechnym rozumowaniu "ludowym" tak to jest postrzegane (jakkolwiek nie jest to prawda).
Co do zombie, to jego współczesna wersja jest bardzo daleka od pochodzenia voodoo i chyba nic z tego karaibskiego oryginału (jeśli taki faktycznie jest), poza nazwą, tak naprawdę nie obrazuje w obecnym pojęciu. O pochodzenie tego słowa chyba by trzeba zapytać tego, kto w literaturze/filmografii użył go po raz pierwszy tzn. czym się kierował, bo może się okazać, że wcale o voodoo-zombie nie chodziło lub pożyczono tylko nazwę (i czy na pewno z tamtego kręgu kulturowego?) przez skojarzenie z bezmyślnością/ubezwłasnowolnieniem. Zresztą wydaje mi się, że pierwotnie posługiwano się nadal aktualną nazwą "nieumarły", którą ktoś później skojarzył z zombie, bo np. obie formy wychodziły z grobów (tyle, że karaibski zombie był żywy, ale ogłupiały).
« Ostatnia zmiana: 13 Lutego 2017, 11:12:12 wysłana przez Aurelinus »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #24 dnia: 13 Lutego 2017, 11:27:37 »
Jak dla mnie jest ogólnoludzkie. Co do poszczególnych cech - tutaj już potrzebne są dokładniejsze badania, choć mocno wątpię w tak dużą ekspansywność naszej kultury, żeby okazało się że są jakieś zapożyczenia.

Raczej semantyczne.. problem polega na to że próbuje udowodnić się jakąś z góry założoną teorię niż przyjąć po prostu do wiadomości że jak ująłeś to wcześniej, koncept nieumarłości jest szerokim archetypem występującym wszędzie na świecie. A tylko z uporem maniaka wymyśla się nową definicję dla terminu który w ramach fantasy nie związanego z Vodun stosują tylko idioci. Jeśli chodzi o europejskie źródła to wiadomo że Romero inspirował się zapisami dotyczącymi trędowatych i stąd się wzięła słynna obsesja jego zombie mózgami. Ale znowu, nie prowadzi to do żadnych konkretnych wniosków bowiem jego zombie w sposób oczywisty są wzorowane na dosłownie żywych trupach z wierzeń Karaibów, nie zaś demonicznych bytach jakimi były upiory, czy ghule.

To zależy - jeśli powstanie amerykański film "Upiór masakruje nastolatków piłą mechaniczną", to może i upiór będzie "sprzedany", ale też zamerykanizowany, tak jak zresztą zombie o których korzeniach nawet jeśli się pamięta, to i tak nie przywiązuje się do nich jakiejś większej wagi. Na polski film na tyle opiniotwórczy żeby coś zmienił w tej materii nie liczę, książka może miałaby szansę, gdyby nie rynek wydawniczy, którego zwyczajnie nie stać na adekwatną promocję.

I dokładnie w tym sęk a nie terminologii. To co Hamburgery nazywają "zombie" to przeważnie niewiele ma już wspólnego z oryginalnym mitem czy praktykami. Termin ten zmiksowano i na chwilę obecną ludzie kojarzą go jako konkretny para-naukowy archetyp a tylko nisze nawiązują do Vodun, podobnie jest zresztą z swojskim Wampirem który stał się błyszczącym Emo nastolatkiem o skłonnościach sado-maso (oczywiście przesadzam.. po prostu kolesiem wysysającym krew z uczuleniem na światło) zamiast demonicznych zwłok siejących zarazę, wysysających siły życiowe i ogólnie stosującymi czarną magie na lewo i prawo. Tu swoją drogą można przeprowadzić ciekawą dekonstrukcję w stylu, np. z brakiem odbicia w lustrze to chodziło o to że w tych nie odbijała się iluzja. No ale nie schodźmy z tematu.

produkuje na szybko 5 sequeli z znowu mamy słowiańskiego upiora przerobionego na amerykańskie proto-zombie.

To już miało miejsce i nazywa się to Drakula.. oryginał jeszcze nawiązywał od Słowiańskich wierzeń choć autor stosował szeroką nadinterpretację oczerniając np. bohatera Rumunii. Zaś później Hollywood wycięło co im nie pasowało mimo że było to czasem kluczowe i stworzyło swoje ustrojstwo. To w sumie jedyne faktyczne podobieństwo pomiędzy Zombie i Upiorem poza faktem że to żywe trupy.
« Ostatnia zmiana: 13 Lutego 2017, 11:29:41 wysłana przez Rezro »

Turóg

  • Plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 40
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #25 dnia: 13 Lutego 2017, 11:53:19 »

Natomiast zawsze kojarzyłem upiora z jakimś okrutnym, niecielesnym duchem, zupełnie nie widząc zbieżności z wampirem, który zawsze był jak najbardziej cielesny, i wydaje mi się, że w powszechnym rozumowaniu "ludowym" tak to jest postrzegane (jakkolwiek nie jest to prawda).


No właśnie. Jeszcze raz polecę - tak na skróty - ten artykulik, który znalazłem po rozpoczęciu wątku: http://historia.wp.pl/title,Wampiry-i-pochowki-wampiryczne-w-sredniowiecznej-Polsce,wid,18610632,wiadomosc.html?ticaid=118997

Co do etymologii - wolę się nie wypowiadać co do genezy słów 'upiór' i 'wampir'. Uchodzi w kazdym razie za pewnik, że te słowa lub podobne (np. wąpierz) funkcjonowały zamiennie. Przy okazji: mój mały wywód co do 'zomby' jest oczywiście parodią.
Wywód w moim artykuliku jest w dużej mierze żartem. Z drugiej strony jednak wydaje mi się czasem, że niektóre 'poważne teorie' historyków są jeszcze bardziej wątpliwe niż ta teoryjka z polskimi legionistami.
« Ostatnia zmiana: 13 Lutego 2017, 12:00:17 wysłana przez Turóg »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #26 dnia: 13 Lutego 2017, 11:58:28 »
A mnie ten temat o tyle zaciekawił, że pomimo, iż uważam się za niezłego znawcę etymologii, to jakoś nigdy nie skojarzyłem, że słowo upiór i wąpierz>wampir to jedno i to samo w sensie pochodzenia słowa (od starosłowiańskiego "opiri"). Co tylko potwierdza podobna oboczność ungarn>węgier oraz fakt jak spory wkład w jęz. rumuński miał dawny słowiański  :).

Fakt, ale biorąc pod uwagę jakość dyskusji w "niektórych miejscach" należy wziąć pod uwagę że mógł on wziąć to z dupy, tyle że jak to bywa przypadkiem trafić.

Natomiast zawsze kojarzyłem upiora z jakimś okrutnym, niecielesnym duchem, zupełnie nie widząc zbieżności z wampirem, który zawsze był jak najbardziej cielesny, i wydaje mi się, że w powszechnym rozumowaniu "ludowym" tak to jest postrzegane (jakkolwiek nie jest to prawda).

To trochę jak z zależnością między wilkołakiem a wampirem. Ta sama magia inna forma. Tu archetyp Upiora bazowany jest na bytach bardziej zbliżonych do Lisza, tj. są to czarnoksiężnicy którzy po śmierci dosięgają swoją magią ludzi.. mgła, nietoperze, zwidy itp. Choć wysysanie sił życiowych i powiązanie z Drakulą Stokera też jest więc są to jak najbardziej wampiry. Termin wampir stosowano tu zazwyczaj bardziej ogólnie, tu swoją drogą warto zwrócić że Strzygoń/Strzyga był opisywany jako bardziej cielesny. Tradycja wspomina tu o ludziach o dwóch duszach którzy wstawali z grobu po śmierci. W praktyce jednak mamy poplątanie z pomieszaniem bowiem tradycje się przenikały a nazwy były często lokalne, niemniej widać wyraźne różnice jeśli zbadamy źródła samych mitów.

Co do zombie, to jego współczesna wersja jest bardzo daleka od pochodzenia voodoo i chyba nic z tego karaibskiego oryginału (jeśli taki faktycznie jest), poza nazwą, tak naprawdę nie obrazuje w obecnym pojęciu.

Nie przesadzajmy. Filmów o "voodoo zombie" jest sporo, wiadomości o wyzwoleniu zzombifikowanych ludzi z plantacji też się czasem trafiają.

O pochodzenie tego słowa chyba by trzeba zapytać tego, kto w literaturze/filmografii użył go po raz pierwszy tzn. czym się kierował, bo może się okazać, że wcale o voodoo-zombie nie chodziło lub pożyczono tylko nazwę (i czy na pewno z tamtego kręgu kulturowego?) przez skojarzenie z bezmyślnością/ubezwłasnowolnieniem.

Trafna uwaga. Nie wiem czy to faktyczny pierwszy ale film Białe Zombie z 1932'go ma właśnie taki niestandardowy przebieg.

Zresztą wydaje mi się, że pierwotnie posługiwano się nadal aktualną nazwą "nieumarły", którą ktoś później skojarzył z zombie, bo np. obie formy wychodziły z grobów (tyle, że karaibski zombie był żywy, ale ogłupiały).

Dokładnie. Słowa "zonbi" czy "zombi" (oryginalne wymowy z Haitańskiego Kreolskiego i Francuskiego) to po prosty lokalne określenie nieumarłego. Przy czym mimo farmaceutycznego pochodzenia zombie jest to również część lokalnych wierzeń, które jednak w przeciwieństwie do większości tradycji kładą silny nacisk na nekromancję, tj. sam fakt wskrzeszania zmarłych. Można powiedzieć więc że Zombie najbardziej pod tym względem przypomina potwora Frankensteina, który poniekąd tym właśnie był.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #27 dnia: 13 Lutego 2017, 12:13:28 »
Przy okazji: mój mały wywód co do 'zomby' jest oczywiście parodią.
Wywód w moim artykuliku jest w dużej mierze żartem.

Ten argument działaby przed troll-warem, zaś po ewidentnej klęsce z twojej strony jest to tylko i wyłącznie żałosna próba wycofania się rakiem. To nie YouTube, więc nie myśl nawet że tak łatwo się z tego wykręcisz.

Turóg

  • Plutonowy
  • *
  • Wiadomości: 40
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #28 dnia: 13 Lutego 2017, 12:29:54 »
Napisałem: 'Wywód w moim artykuliku jest w dużej mierze żartem.'
Przecież nie w całości. To, co pisałem w artykule o zasadniczych podobieństwach zombie i upiora - nie jest żartem, jest oczywistością dla kazdego choć trochę zainteresowanego tematem.

Albo zawiesicie tego trolla, albo wylogowuję się stąd na zawsze; nie interesuje mnie taka żulernia, do tego głupkowata.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #29 dnia: 13 Lutego 2017, 13:25:09 »
Napisałem: 'Wywód w moim artykuliku jest w dużej mierze żartem.'
Przecież nie w całości. To, co pisałem w artykule o zasadniczych podobieństwach zombie i upiora - nie jest żartem

To żarty nie mogą zawierać fragmentów prawdy? No a przynajmniej przekonania co do prawdziwości swoich nie podpartych niczym teorii? Faktem jest że strzeliłeś buraka bo ktoś śmiał się z tobą nie zgodzić i teraz próbujesz się wykręcać tanim trollingiem i zwykłym chamstwem myśląc że ludzie tu są głupi. Nie nie są..

jest oczywistością dla kazdego choć trochę zainteresowanego tematem.

Słyszysz Aurelinus? To do ciebie..

Albo zawiesicie tego trolla, albo wylogowuję się stąd na zawsze; nie interesuje mnie taka żulernia, do tego głupkowata.

Prosisz żeby cię wywalano bo się wylogujesz? Toż doprawdy zabawne.. szczególnie że jak na razie nikt nie odniósł się nawet do twojego bezczelnego obrażania użytkowników forum na co na pewno są zapisy w regulaminie. Niemniej w pełni zdaję sobie sprawę że dorastanie to nie łatwy okres więc łaskawie wracam do ignorowania twojej osoby.. nara.

Dr Rectum

  • St. chorąży - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 837
  • Hadouken!
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #30 dnia: 13 Lutego 2017, 19:12:16 »
Kurwa, żebym już na maila dostawał powiadomienia o tym jak Rezro trolli. Weź się człowieku ogarnij... i skończ proszę odpowiadać ludziom na połówki zdań. Czytanie tego to katorga i dobrze wiemy, że robisz to tylko po to aby ludzi wpienić. Pewnie siedzisz potem jeszcze przez godzinę czytając swoje własne posty i gadasz sam do siebie pod nosem - ale mu dojebałem.
Pewnie, włożyłeś coś w schron. Tego ci nie można odmówić. Ale ile ludziom krwi napsułeś tego nie da się zmierzyć ani policzyć. Jeśli chcesz być widziany przez ludzi jako buc bez obycia to proszę bardzo, postępuj jak postępujesz. Pamiętaj tylko, kiedyś dojdzie to tego, że wkurwisz o jedną osobę za dużo. Ja już w tym momencie jak widzę twoje wypociny gdzieś to od razu zmieniam posta. Jak bym chciał poczytać pierdoły z wikipedi to bym sobie sam poszukał.



Co do oryginalnego posta, to dość ciekawie się go czytało. Turóg, proszę cie ignoruj tego typa i nie odpowiadaj mu. Jak mu nikt nie będzie odpowiadać to sobie odpuści. To jest takie małe troliszcze, które potrzebuje widowni. 

"The truth lies beyond Rectum"
"I do because i care"
"Ja wam dam cenzurować!!"

Rodrrik

  • Mł. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 309
  • "Władza jest zawsze gwałtem na ludziach"
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #31 dnia: 13 Lutego 2017, 19:49:22 »
Chłopcy !
Ja wiem że życie w tyle osób w jednej krypcie to trudne zadanie. Jednak na boga, proszę was opanujcie się.
Gdzie ta słynna miłość postapokaliptycznej braci ? Gdzie głaskanie schronka ? Gdzie wspólne strzelanie do Szponów Śmierci ?
To wszystko idzie w bardzo złym kierunku. Jeszcze trochę i skończymy jak Krypta 34.
"Choć droga jest bez końca
Pozornie bez znaczenia
Mniemam, że mam powody
By drogi swej nie zmieniać "

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #32 dnia: 13 Lutego 2017, 22:40:53 »
Pisaniem o upiorach i wampirach obudziliście nawet schronowego zombiaka :zwr
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #33 dnia: 14 Lutego 2017, 00:16:10 »
W tym tygodniu strollowałem Rezra, nie wrzucając przeglądu prasy  :hyh

A #histerycznywrzask byłby srogi, bowiem na okładce znalazł się sam Pan Prezes, więc stado matołków znów by zaczęło mi zarzucać, że popieram jakąś partię tylko dlatego że czytam jakiś tytuł prasowy. Nawet gdybym nie odniósł się do materiałów o bieżącej sytuacji w Polsce, a do tych związanych z np. historią. Ale tak działa bezmyślność i klapki na oczach, typowe dla polskiego społeczeństwa, kierującego się pozorami i prostymi schematami myślowymi.

W związku z tym nagrzany Rezro musiał się na kimś wyżyć, i padło na Turoga. A ja sobie siedziałem z boku, i na to wszystko patrzyłem...

Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Morbid

  • Porucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 410
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #34 dnia: 14 Lutego 2017, 01:18:14 »
O będzie co poczytać do snu :D

Dr Rectum

  • St. chorąży - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 837
  • Hadouken!
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #35 dnia: 14 Lutego 2017, 01:54:41 »
ssij pyte morbid

"The truth lies beyond Rectum"
"I do because i care"
"Ja wam dam cenzurować!!"

Aurelinus

  • Sojusznicy 13S
  • *
  • Wiadomości: 625
    • Mój miniblog tematyczny
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #36 dnia: 14 Lutego 2017, 03:00:34 »
Albo zawiesicie tego trolla, albo wylogowuję się stąd na zawsze; nie interesuje mnie taka żulernia, do tego głupkowata.
Chłopie, nie bądź małym dzieckiem, na zasadzie "bo zabiorę zabawki do innej piaskownicy".

Po pierwsze, nie karm trolla, to się zamknie, jak nikt nie będzie reagował na jego wpisy.

Po drugie, wywalą go (to niemożliwe, bo za dużo kutasów tu wylizał  :nord:), przyjdzie następny. Daj mu satysfakcję z wątpliwej i żenującej myśli o "wygranej" przez którą chyba teraz gaci nie może doprać tak się obesrał ze szczęścia. Jak słusznie zauważył Dr Rectum, to taki typ co pisze, żeby się onanizować własnym wpisem przez następne tygodnie, nic nie zrobisz takiemu, bo mu mózg wtedy sperma zalewa i nic nie dociera.
Swoją drogą, to pisanie EOT i wracanie, choć go wszyscy wyśmiali, musiało mu naprawdę dać pierwszy orgazm chyba od lat.

Po trzecie - co oczywiste - dyskutuj tylko z tymi, którzy coś mają do powiedzenia, nawet jeśli tylko twoim, subiektywnym zdaniem :).

A inną swoją drogą, wyrzucanie kogokolwiek, to generalnie kiepski pomysł, bo wychowasz męczennika. Spójrz, tylko dostał kopa, a już się uważa za ubiczowanego (i chyba to lubi  :zwr). Sam też w męczennika się nie baw, zostań, działaj, kretynów olewaj, et voila.
« Ostatnia zmiana: 14 Lutego 2017, 03:09:09 wysłana przez Aurelinus »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Zasadniczo polemicznie o ostatnim Schronzinie
« Odpowiedź #37 dnia: 14 Lutego 2017, 14:00:12 »
Kurwa, żebym już na maila dostawał powiadomienia o tym jak Rezro trolli. Weź się człowieku ogarnij...

A ty zapoznaj z tematem :/

To nie ja tu trolluje.. ja prowadzę tu rzeczową dyskusję z Adamem i Aurelinusem, a Twaróg na mnie napiernicza argumentum ad Trollum udając że mam jakieś skrajnie odmienne poglądy od moich rozmówców i czymś się w tym zakresie różnimy, gdy to on przywołał nie podpartą niczym poza obelgami tezę, której zresztą nikt nie poparł choć on udaje teraz że jest inaczej.

W tym tygodniu strollowałem Rezra, nie wrzucając przeglądu prasy  :hyh

He he he, dobre :zwr

więc stado matołków znów by zaczęło mi zarzucać, że popieram jakąś partię tylko dlatego że czytam jakiś tytuł prasowy.

W celu ścisłości, ja tego argumentu nigdy nie użyłem by ktoś nie myślał że to o mnie.. ludzie wszak dziś mocno skaczą w konkluzji ..eghm.. Rectum i Aurelinus.

W związku z tym nagrzany Rezro musiał się na kimś wyżyć, i padło na Turoga. A ja sobie siedziałem z boku, i na to wszystko patrzyłem...

Nie padło tylko ten się sam podłożył i nie musiałem bo nawet nie próbowałem..

Po pierwsze, nie karm trolla, to się zamknie, jak nikt nie będzie reagował na jego wpisy.

Dokładnie. Właśnie to wdrożyłem wobec Twaróga dla celu ścisłości..

Po drugie, wywalą go (to niemożliwe, bo za dużo kutasów tu wylizał  :nord:)

Ten "kutas" to nazywa się regulamin.. trollowanie nie jest nielegalne. Trolli wywala się albo za spam albo obelgi, czego przykład mamy tu u Twaróga.

Daj mu satysfakcję z wątpliwej i żenującej myśli o "wygranej" przez którą chyba teraz gaci nie może doprać tak się obesrał ze szczęścia.

Ja akurat podchodzę do sprawy bez emocji jako że nawet nie próbowałem.. emocjonalna reakcja wobec braku argumentów to była jednostronna po przeciwnej stronie.

Jak słusznie zauważył Dr Rectum, to taki typ co pisze, żeby się onanizować własnym wpisem przez następne tygodnie, nic nie zrobisz takiemu, bo mu mózg wtedy sperma zalewa i nic nie dociera.

Nie wiem po co mu to mówisz, bowiem Twaróg już próbował tego na mnie i nie zadziałąło..

Swoją drogą, to pisanie EOT i wracanie, choć go wszyscy wyśmiali, musiało mu naprawdę dać pierwszy orgazm chyba od lat.

Raczej smutek.. że wyskoczyło z worka paru takich co nie przeczytali nawet tematu i klępą po plecach trolla który wmówił im że jest tu ofiarą.

Po trzecie - co oczywiste - dyskutuj tylko z tymi, którzy coś mają do powiedzenia, nawet jeśli tylko twoim, subiektywnym zdaniem :).

Ryzykujesz jednak że nie zauważysz kto tu prowadzi rzeczową dyskusję.. a tak swoją drogą podparłem twoje wypowiedzi na temat paroma faktami.

A inną swoją drogą, wyrzucanie kogokolwiek, to generalnie kiepski pomysł, bo wychowasz męczennika. Spójrz, tylko dostał kopa, a już się uważa za ubiczowanego (i chyba to lubi  :zwr). Sam też w męczennika się nie baw, zostań, działaj, kretynów olewaj, et voila.

Jak się nazywa sytuacja kiedy wszyscy klepią po plecach napastnika zakładając z góry że to on był ofiarą.. uprzedzenie?
« Ostatnia zmiana: 14 Lutego 2017, 14:13:40 wysłana przez Rezro »