Był, choć w sumie miało go nie być. Całość była zaplanowana tylko jako szybka wyprawa na zachodnie kresy i pustkowia Rzeczpospolitej, w celu sprawdzenia jak towarzysz redaktor
Morbid radzi sobie na powierzonym mu odcinku. Ale przecież na tym terenie działa też towarzysz redaktor
nasa3000...
W Polsce jest oczywiście wiele miast i miejscowości, które mają w sobie to specyficzne coś, co jest określane mianem
klimatów. Jednak to Szczecin, ze swoją XIX wieczną zabudową, jak żyw przypomina retro-futurystyczne ulice wielkich miast z
Fallouta. Powiększają zaś ten klimat monumentalne budynki z ostatnich lat niemieckich rządów na tym terenie, oraz - a jakże - bunkry - z okresu II wojny światowej.
Ale to jeszcze nic. Wiele budynków wybudowanych "za Niemca" (zwłaszcza tego późniejszego) posiada głęboko osadzone fundamenty i podpiwniczenia. To oczywiście skutek występującego tu podmokłego terenu. jednak jest coś jeszcze. I to również oczywiście oczywistego. To podziemne schronienia, a właściwie ich cały kompleks, z którego do czasów współczesnych znana jest tylko niewielka część.
Reasumując: Szczecin jest postapo!