Autor Wątek: fallout 4 recenzja rpgcodex  (Przeczytany 3298 razy)

likaq

  • Kapral
  • *
  • Wiadomości: 18
fallout 4 recenzja rpgcodex
« dnia: 12 Kwietnia 2016, 10:56:44 »
http://www.rpgcodex.net/content.php?id=10267

Te wredne betony, ośmielaja się krytykować tę wspaniałą grę!
Nie słuchajcie malkontentów - Fallout 4 jest po prostu za-je-bisty.
Mówię to jako fan, który w jedynkę grał w 1997 roku, a dwójkę przeszedł XX razy.

Fallout 4 jest po prostu lepszą grą niż Fallout 1&2.

Rodrrik

  • Mł. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 309
  • "Władza jest zawsze gwałtem na ludziach"
Odp: fallout 4 recenzja rpgcodex
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Kwietnia 2016, 12:52:29 »
http://www.rpgcodex.net/content.php?id=10267

Te wredne betony, ośmielaja się krytykować tę wspaniałą grę!
Nie słuchajcie malkontentów - Fallout 4 jest po prostu za-je-bisty.
Mówię to jako fan, który w jedynkę grał w 1997 roku, a dwójkę przeszedł XX razy.

Fallout 4 jest po prostu lepszą grą niż Fallout 1&2.

Pan żartuje, prawda ?
"Choć droga jest bez końca
Pozornie bez znaczenia
Mniemam, że mam powody
By drogi swej nie zmieniać "

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: fallout 4 recenzja rpgcodex
« Odpowiedź #2 dnia: 12 Kwietnia 2016, 15:04:25 »
Te wredne betony, ośmielaja się krytykować tę wspaniałą grę!

Nieprzyjmowanie do wiadomości obiektywnej krytyki jest cechą betona, więc stwierdzenie "ośmielaja się krytykować" to ciebie nim czyni nie ich :/

Nie słuchajcie malkontentów - Fallout 4 jest po prostu za-je-bisty.

To twoja subiektywna opinia a obiektywne argumenty? Z tego co pobieżnie przejrzałem akurat większość z tego co mówią jest zasadne i nie zawsze negatywne.

Jedyne co jest ewidentnie kretyńskie to tytuł.. "13 Shocking Facts about Fallout 4 That Will Forever Change the Way You Think about RPGs"? Co to ma wspólnego z RPG?

Mówię to jako fan, który w jedynkę grał w 1997 roku, a dwójkę przeszedł XX razy.

Jak każdy na NMA.. :/

Fallout 4 jest po prostu lepszą grą niż Fallout 1&2.

Szok! Gra z 2015'tego roku jest technicznie lepsza niż gry z lat 90'tych które nigdy nie imponowały pod tym względem..  :face:

Pan żartuje, prawda ?

To znany troll.. :cth:

likaq

  • Kapral
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: fallout 4 recenzja rpgcodex
« Odpowiedź #3 dnia: 12 Kwietnia 2016, 17:25:02 »
« Ostatnia zmiana: 12 Kwietnia 2016, 17:28:23 wysłana przez likaq »

Rodrrik

  • Mł. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 309
  • "Władza jest zawsze gwałtem na ludziach"
Odp: fallout 4 recenzja rpgcodex
« Odpowiedź #4 dnia: 12 Kwietnia 2016, 17:55:57 »
Pan żartuje, prawda ?

To najczystsza prawda!



https://s29.postimg.org/6ti4lftif/kmieciu.jpg

Co za idiotyzmy..
Komentować tego nie ma nawet sensu.
Mam pożyteczniejsze rzeczy do robienia ;-) Chociaż by granie w Fallouta 1 ;-)
"Choć droga jest bez końca
Pozornie bez znaczenia
Mniemam, że mam powody
By drogi swej nie zmieniać "

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: fallout 4 recenzja rpgcodex
« Odpowiedź #5 dnia: 13 Kwietnia 2016, 13:32:06 »
To najczystsza prawda!
Odpowiem do akapitów:
1-2) Już na to odpowiedziałem.
3-5) Chyba lepiej zerżnięty? Chociaż zgadzam się że pozbycie się skilli to dobra decyzja bo sam obstawiam systemy perkowe, to jednak Bethesda jest daleka od bycia kompetentnym w RPG. Zbrodnią Bethesdy od początku było niezrozumienie jak ważny był system Boy'ów, za który to uważa się Fallout za króla gatunku.
4) A w Fo1/2 Inteligencja.. Charyzma to tylko dobre wrażenie, ale by kogoś wykiwać trzeba być sprytnym. Zresztą o dialogach w Fo4 trudno mówić..
6) Taa.. a tu wystarczy postępować wedle sugerowanej listy rozwoju postaci bo tego po prostu nie ma gdy można praktycznie wymiksować postać. Równie dobrze mogli by z automatu przydzielać nam perki jak w jakimś jRPG. Takie systemy to sprowadzają się w Diablo gdzie postaci praktycznie nie mamy.. choć nawet Diablo wymagało obrania jakiejś specjalizacji czego tu nie ma. Ten system to porażka! Już bardziej spłaszczyć go się chyba nie da (żart.. oczywiście że Beth da radę).
7) W Fo2 trzeba jednak było wiedzieć gdzie tego szukać (co wymagało również posiadania pewnych umiejętności bądź szczęścia) i nikt od tak nie mógł sobie na to wpaść. Właśnie dlatego to była tak dobra gra nagradzająca faktyczne jej opanowanie, a nie cheat mode.. czy muszę mówić jak idiotyczne jest gdy na starcie możemy skopać dupę każdemu nawet jeśli jest to ograniczone w użyciach? To zabija po prostu uczucie progresu.. w klasyce faktycznie marzyło się o tych wielkich spluwach i nie można było sobie ich tak użyć nawet jeśli się je przypadkiem znalazło.. no ale jak ktoś lubi być tani to mu nie zabronię.
8 ) Nie z "alternatywnej przyszłości" tylko faktycznej przeszłości bo Fallout w przyszłości się właśnie dział. No ale kogo to obchodzi.. Cyrodil to nie dżungla, a Wielka Wojna w Fallout to nie lata 70 XXI wieku tylko XX.. a tak przynajmniej Todd mówi a ciemny lud to kupi 0_0
9-10) Fajnie.. ale co ma piernik do wiatraka? Zresztą co to ma wszystko do oryginalnego tematu? Nie mogłeś odpowiedzieć rzeczowo na oryginalny argumenty to wyskakujesz tu z wystruganiem nielicznych pozytywów jaka ta gra miała.. przynajmniej w teorii? Oh ten beton 0_0