Fonline2 i Fonline: Reloaded to dwie różne rzeczy?

[cieplutki]

Witam

Jeśli chodzi o FOnline to jestem totalnym żółtodziobem, więc proszę o odpowiedzi na kilka pytań:
1. Czy FOnline: 2238 jest zamkniętym projektem?
2. Czy FOnline: Relodaded i FOnline2 to dwa różne projekty powstałe na bazie pomysłu FOnline: 2238?
3. Czy FOnline: Reloaded i FOnline 2 są aktywnymi, ciągle działającymi i rozwijanymi grami?

Z góry dzięki za odpowiedzi 

[cieplutki]

Hej hej!!!! jeżeli wiecie cokolwiek to napiszcie, bo temat FOnline niezmiernie mnie ciekawi. 

[Rodrrik]

1 Odp: FOnline: 2238 jest już zamknięte
2 Odp: Tak to dwa różne projekty
3 Odp: FOnline 2 nie dostało aktualizacji od 2014 ale ciągle da się grać. FOnline: Reloaded jest cały czas rozwijane.

Najbardziej polecam FOnline: Reloaded jeśli umiesz w angielski.

PS:Google nie boli ;-)

[Perq]

Najbardziej polecam FOnline: Reloaded jeśli umiesz w angielski.

Nie wiem za bardzo o innych projektach, ale mogę powiedzieć że absolutnie nie polecam FOnline: Reloaded, chyba że ktoś lubi użerać się z nieprofesjonalnymi zachowaniami. Admini (czy też deweloperzy) traktują własne zasady po macoszemu, a cały projekt jak swój plac zabaw. Dochodzi do tego kolesiostwo i ogólnie dość dziecinne zachowanie.
Żeby nie rzucać słów na wiatr - zostałem ukarany za to że nie zareagowałem na chamskie zaczepki jednego z kolegów administracji. Jakiekolwiek tematy i zgłoszenia takich sytuacji do administracji wiążą się z usunięciem konta.

A szkoda, bo projekt ogólnie wydaje się całkiem ciekawy.

[worldremaker]

Jedna prosta zasada: FOnline w tym czy innym wydaniu pozostaje grą niekomercyjną, tworzoną przez hobbystów, gdzie nakład ich pracy i czasu przekracza wszystko inne. To są dość zaawansowane projekty, gdzie łatwo się zamotać.

Nie możesz komentować tego w taki sposób, że wyliczasz wyłącznie złe strony, bo nie oszukujmy się - te gierki mają też swoje zalety.

Też często wyrażałem tam swoje opinie. Ba, nawet lepiej - jako konkurent i jakoś nigdy nie zostałem za to zbanowany, wyciszony, usunięty z czata czy co tam jeszcze, a uwierz mi, że "kolesiem" tam nie jestem.