Witam, jest to chyba mój pierwszy temat na tym forum. Zacząłem sobie wczoraj poraz nasty Fallout'a. Dziś robiłem sobie zadanie polegające na uratowaniu Tandi z rąk Chanów. Tutaj zaczyna się mój problem. Niby wszyscy Chanowie zostali zabici, ale nie mogłem nigdzie znaleźć Tandi. W budynku stały tylko dwie niewolnice. Oczywiście w trakcie walki wyskoczył mi komunikat o tym, że Tandi straciła kilka hp. Jest to o tyle dziwne, że w tamtym momencie walki toczyły się na zewnatrz, a ona była w środku. Uznałem, że wróciła do Cienistych Piasków jakoś automatycznie, więc opuściłem obóz Chanów. Od Setha i Aradesha nie usłyszałem nic o Tandi, w domu Aradesha też jej nie było. Postanowiłem wrócić do obozu by jej tam poszukać, ale najpierw wszedłem do Razlo, nie pojawiła się ramka do rozmowy, tylko szary napis nad jego głową, "Tandi-córka mojego przyjaciela umarła. Nie mogę teraz pracować", czy jakoś tak. Nie wiem co z tym zrobić. Zawsze udawało mi się ją uratować. Spróbować jeszcze raz czy zostawić tak jak jest? Jakie to może mieć konsekwencje w dalszej rozgrywce? Czy zdarzyło się komuś coś takiego?