Poza tym Gibony nie są naszymi przodkami tylko kuzynami i dwunożny chód równie dobrze mógł się u nich wykształcić równolegle.
Jak najbardziej. Jednakże, spekuluje się obecnie (
już linkowałem ten artykuł), czy chodzenie na kłykciach u goryli i szympansów również nie wykształciło się równolegle. I czy z chodu czworonożnego jak orangutan, czy też dwunożnego jak gibbon.
Ależ ta sprawa nie jest i nigdy nie była taka oczywista, jako że nasi przodkowie wykorzystywali oba rodzaje ruchu, więc sprawa tego który był preferowany bardziej jest dość śliska.
No właśnie nie jest oczywiste, bo istnieją postulaty, że
przodkowie wielkich małp poruszali się pierwotnie tylko na dwóch nogach, a dopiero kiedy zdecydowały się żyć głównie na ziemi miast na drzewach, stały się czworonogami.
Poza tym chyba już mówiłem że Sehalopy miały zbliżona budowę ud do szympansów?
Co? Nie było takiej małpy jak sehalop, a po sahelantropie mamy obecnie tylko kości czaszek, które zdają się wskazywać na bipedię. I to właśnie one straszą genetyków cofających rozdzielenie się linii rodowych człowieka i szympansa. Co jest kuriozalne, bo na dobrą sprawę, sahelantrop może mimo wszystko okazać się czworonogiem. I to z tych naukowców cofających rozdzielenie się śmieję
Ogólnie cenię Twoje uwagi, ale tutaj wyraźnie coś pomyliłeś.
Ty zarzucasz naukowcom rzekomą ślepą wiarę w sytuacji gdy mamy same teorie i niekompletny materiał kopalny.
Gdzie? Raczej sam wykazuję się wiarą w słuszność pewnej koncepcji. Ale też mój świat się nie zawali, kiedy to mniej prawdopodobny wariant (według mnie) okaże się prawdą.
Być może będę musiał mniej rzucać oskarżeniami o dogmatyzm i wierzenia. Wierzę, że mnie rozumiesz
Krytykowanie w oparciu o nie nauki jest jednak bezpodstawne, bo tu musiałbyś się powoływać na faktyczne teksty naukowe, a nie artykuły z neta.
Akurat artykuły z neta jakie przytaczam odnoszą się bezpośrednio do badań naukowych i publikowanych tekstów. Mało, odnoszę się w nich głównie do suchych faktów, a nie wytaczanych przez dziennikarzy teorii.
Choć wiem !
Proszę więc o dowody, skoro twoja teoria jest mniej teoretyczna niż inne
Jak tylko znajdę dowód na teorię ewolucji, zaraz zajmę się tym na pierwotną bipedię
Ale opowiem historię. Po Darwinie intensywnie badano wielkie małpy człekokształtne chcąc dociec, które jest naszym najbliższym krewnym. Analiza sposobu chodu wskazywała, że kiedy już wielkie małpy stają na dwóch nogach, najbardziej podobny do ludzkiej dwunożności jest chód... Orangutana! Stąd na przełomie XIX i XX wieku trwały intensywne poszukiwania przodków człowieka w Azji. Co zaowocowało człowiekiem jawajskim (
link do historii). Czy to przypadek, że orangutany i gibbony bardziej przypominają człowieka postawą niż szympansy i goryle?
Jest taka teoria. Drzewo sobie, a ziemia sobie. Dopóki żyje się w tych dwóch niszach jednocześnie, rozróżnienie dwunożność/czworonożność aż tak dużego sensu nie ma, bo jak słusznie zauważasz, używa się obydwu. Jednak małpy zaczęły rosnąć i część takich oportunistów zaczęła spędzać więcej czasu na ziemi. A tutaj już rozróżnienie czworonożność/dwunożność ma ogromny sens, zatem niektóre małpy specjalizowały się w dwunożności, inne w czworonożności. Co tłumaczyłoby, dlaczego bliższe nam genetycznie goryle i szympansy są mniej dwunożne od orangutanów i gibbonów. Bo one ewoluowały w kierunku czworonożności. Oczywiście, to tylko teoria...