[Aktualizacja - Sobota, 19:35] Jak się okazuje to jeszcze nie koniec informacji na dziś. Jeff Gardiner, główny producent The Pitt, na łamach serwisu
vg247 zapewnił, że dodatek zagwarantuje nam blisko 4 godziny rozrywki (to blisko dwa razy dłużej niż w przypadku Operation: Anchorage). Jeżeli też wierzyć słowom pracownika Bethesdy (co ostatnimi czasy musi przychodzić z wyraźną trudnością) nie raz, nie dwa wrócimy do rozszerzenia po jego ukończeniu, a to dzięki unikalnym handlarzom oraz zadaniom, które możemy rozwikłać na kilka różnych sposobów. Nie zapominajmy także o czterech unikalnych osiągnięciach (wartych w sumie 100 punktów MS) i nowych profitach. Graczy rozkoszujących się w przemocy oraz lubiących od czasu do czasu poczuć zapach posoki, zapewne ucieszy informacja, że poziom brutalności w The Pitt kształtuje się na podobnym poziomie co w Operation: Anchorage.
Gardiner wspomniał także co nieco o nowym ekwipunku jaki będziemy mieli okazje zdobyć. Zgodnie z zapowiedziami dodatek nie będzie obfitował w nowoczesne gadżety i inne cuda zaawansowanej techniki. Wraz z rozszerzeniem pojawi się kilka nowych pancerzy najeźdźców, jeden z nich ma być stylizowany na Pancerz Wspomagany Bractwa Stali. Jeżeli chodzi o narzędzia mordu, prócz wspominanego we wcześniejszych informacjach AutoAxe (podobno świetnie nadającego się do cięcia kości), w nasze ręce trafi specjalnie wyciszony karabin snajperski "The Inflitrator".