Fanowskie seriale internetowe – to brzmi dumnie? Zdecydowanie tak, jeżeli mowa o
„Fallout: Nuka Break”. Produkcja grupy Wayside Creations to prawdziwy synonim klimatu, kunsztu i wręcz nabożnej dbałości o detale. Ekranizacja, na którą wszyscy fani kultowej marki z całą pewnością zasłużyli i tytuł, jaki bez wstydu można byłoby puścić w publicznej telewizji.
Tym bardziej, że drugi sezon zapowiada się równie znakomicie. Odkąd Wayside Creations przestało kłaść silny nacisk na elementy z pogranicza slapsticku i skupiło się na poważniejszym, mroczniejszym prowadzeniu intrygi, „Fallout: Nuka Break” w pełni rozwinął skrzydła. Życzyłbym sobie, aby taki stan rzeczy się utrzymał. Boję się tylko, że zbieleją mi przez to palce, gdyż nowy odcinek pojawi się dopiero na
wiosnę 2013 roku. Ech… trzeba uzbroić się w kolejne dawki cierpliwości, a dla wszystkich w gorącej wodzie kąpanej, filmowcy przygotowali krótki teaser.
Co ciekawe, sami twórcy serii „Fallout” doceniają klasę Wayside Creations. Na potwierdzenie tego faktu, zgodzili się poświęcić swój cenny czas i zaliczyć krótki epizodzik w serialu. Tak jest, gościnny występ w drugim sezonie będą mieli
Tim Cain oraz
Chris Avellone. To tylko kolejne potwierdzenie wysokiego poziomu „Nuka Break”. Zdecydowanie jest na co czekać.
Kto nie widział - cały pierwszy sezon można obejrzeć pod
tym adresem.