Im bliżej premiery filmu, tym więcej informacji na jego temat. Pierwszą i chyba najważniejszą z nich jest pojawienie się nowego trailera tytułu. Pełen akcji, okraszony świetnym utworem Nine Inch Nails i niewątpliwie cieszący oko zwiastun znajdziecie między innymi pod
tym adresem. Jeżeli powyższy filmik chwilowo nie zaspokoił Waszego apetytu na najnowszego Terminatora, to z pomocną ręką przychodzi serwis Yahoo, który
opublikował garść niepokazywanych jeszcze nigdzie indziej plakatów filmowych oraz zdjęć prosto z planu.
Teraz przyszedł czas na niepotwierdzone informacje, czyli popularne plotki. Wieść gminna niesie, że szykuje nam się kolejny powrót po latach. Obok Arnolda 'T-800' Schwarzeneggera i Lindy 'Sarah Connor' Hamilton, na dużym ekranie dane nam będzie zobaczyć kolejną legendarną postać starej trylogii. O kogo chodzi ? Oczywiście o Roberta Patricka, który niesamowicie wcielił się w postać T-1000 w drugiej części. Podobno reżyser filmu McG wciąż jest w stałym kontakcie z aktorem i obecnie trwają ostre negocjacje na temat jego pojawienia się w piątej części filmu. Jednak tym razem Patrick nie zagrałby idealnej maszyny do zabijania, tylko zwykłego człowieka z krwi i kości - naukowca, któremu udało się stworzyć odlew T-1000 i pracującego nad autoreprodukcją komórek. Tym samym aktor nie musiałbym poddawać się żmudnej charakteryzacji do każdej sceny, tak jak to będzie wyglądało w przypadku Schwarzeneggera.
No i czas na łyżkę dziegciu w tej beczce miodu. Podobno studio Warner Bros. mocno naciska na reżysera, aby odrobinkę 'ugrzecznił' film i wyciął sceny epatujące nadmierną erotyką czy brutalnością. Tym samym kategoria wiekowa drastycznie by spadła, co oznacza oczywiście większe zyski. Tylko czy takie zagrania nie są aby poniżej pasa dla wiernych fanów starej trylogii ? Przekonamy się już 22 maja.
Źródło -->
Filmweb