O to kolejny, nie świadom co może go tu spotkać człowiek został redaktorem Trzynastego Schronu...Tak mogła by się zaczynać standardowa przemowa wprowadzająco-okolicznościowa. Tylko, że w przypadku niniejszego delikwenta nie ma to większego zastosowania. O to bowiem Nightmaster zjawił się w naszym grajdole, w okresie nie za dobrym dla całego serwisu. Gdyby bowiem Trzynasty Schron był tylko "stronką robioną przez nie znających się nerdów", to w razie jakichś większych kwasów czy napięć wystarczyło by zmienić stronę w przeglądarce i po sprawie. Ale gdy się tworzy czasopismo internetowe i kombinuje jak tu za pomocą internetu stworzyć jednocześnie coś na kształt - użyjmy tego słowa - bractwa, a teraz już także czegoś o większym pułapie organizacyjnym, to i kłopoty mogą się zjawić większe.
Mówiąc w skrócie Nightmaster jest dzieckiem pełzającego kryzysu, jaki na Trzynastym Schronie trwał od początku roku 2010 do wakacji 2011. Dzieckiem jednak udanym, które czasami swoje zbyt wybujałe koncepcje do rzeczy wielkich, nadrabiał zapałem i pomysłowością przy realizacji rzeczy małych. Wiedział wiele, wiele też wie, wiele jeszcze musi się nauczyć, w sumie jak i pozostali redaktorzy tego przybytku. Teraz Nightmaster jest już jednym z nas.
Ku chwale Trzynastego Schronu!