Afera z definicji to sprawa która przedostała się do mediów (mało obiektywny wskaźnik ale jednak). Stąd wyliczenia takie zawsze obarczone są wskaźnikiem subiektywności bo dla jednego wspomnienie o jakiejś sprawie bez wyroku to już afera, a dla drugiego afera musi być głośna by być aferą (najbliższe definicji), zaś trzeci uzna tylko takie z wyrokami. Nie zależnie od liczb faktem jest że rządy PiS były nieustającym ciągiem afer, co prawda w sporej części afer tych nie było poza tymi dotyczącymi działania służb i prokuratury wymyślających afery na poczekaniu, ale jednak afera to afera. By nie było za rządów PO też kilka głośnych afer było.. afera hazardowa, aresztowanie Sawickiej, itd.
Przejdźmy do listy:
- manipulacji wyborami 2007.. eee, w swoim czasie PiS chciało posyłać jakichś bojówki do pilnowania wyborów, ale żadnych konkretnych dowodów ani nawet twierdzeń nie przedstawiono.. po oględnym zapoznaniem się ze sprawą mam wątpliwości co do źródeł gdyż najprawdopodobniej zsumowano po prostu podane do wiadomości publicznej wyniki (a więc przybliżone) i z tych przybliżeń wynika różnica.. mam wątpliwości by były to dokładne dane komisji wyborczej.
- cieć Niemca.. coś tam kiedyś faktycznie było..
- likwidacja stoczni Polskich.. już widzę że to afera tylko dla Solidarności. Spółki sprywatyzowano (przy czym Gdańską sprywatyzowało PiS, a stoczniowcy dostali za to kasę, więc dla nich cacy), a to co się z nimi stało później to nie sprawa rządu. Mówiąc wprost: Afera z dupy.
- Likwidacja mediów publicznych
Włączał ktoś kiedyś telewizor?
- Likwidacja etatów w policji.. nie słyszałem..
- Likwidacja placówek sądach.. czy ktoś naprawdę uważa takie rzeczy za afery?
- Sprzedaż szpitala.. znowu jakiś lokalne zagadnienie o którym nikt nie słyszał.
- Powołanie ambasadorów z PRL.. pomijając że znowu takiej sprawie nie było głośno, to PiS też powoływało ludzi z PRL, ale Kryże może, ale Kryżemu nie..
- Sprawa Misiaka.. chyba też coś kiedyś o tym słyszałem.
Dalej sobie daruję bo te listy to stek bzdur.. ja też mogę sobie wypisywać najmniejsze pierdoły i robić z tego aferę, przymykając oczy na swoich. Dobrze jak z tym jest widać zresztą w przypadku AmberGold z którego już zrobiono przybudówkę PO, na fali bezpodstawnych pomówień i półprawd jak w tych listach afer PO. A prawdziwi winni wybuchu afery śpią spokojnie bo Jaro pałuje rząd, robiąc aferę ze zdjęcia z otwarcia ważnej spółki infrastrukturalnej.