Czy liczba "16" kojarzy się w jakiś wyjątkowy sposób z
Neuroshimą? Kto to wie ten dostanie... Ten nie dostanie... Znaczy w sumie dostanie wejściówkę do Baru pod Martwym Mutkiem. A w nim właściciel serwuje:
- co nie co o prawach Teksasu,
- udowadnia, że własna ręka to najlepsza wyręka - zwłaszcza uzbrojona;
- pokazuje jak skubać jeleni z fantów.
To wszystko w
16 odcinku Barowych Opowieści.