Pociąg wytrwały, jakim Trzynasty Schron jest bezapelacyjnie, mknie przez wybrzuszone w świńskich kształtach przestrzenie i horyzonty pustkowi, czasami zatrzymując się, żeby zabrać na swój pokład kilku nowych ludzi. Niepełnosprawni intelektualnie, pijani, samobójczo optymistyczni, naiwni – tak można o nich myśleć. Dlatego wielkie było nasze zdziwienie, kiedy w pierwszej połowie 2010 roku, podczas jednego z postoi do rdzewiejącego pociągu z rozpadającym się napisem Trzynasty Schron wsiadł Jerzy. Jeszcze bardziej się zdziwiliśmy, kiedy zobaczyliśmy jego bagaż – skąd on znalazł tyle rzeczy na pustkowiach?! No a jak tym bagażem się z nami podzielił, przyczyniając się do zwiększenia liczby materiałów o Fallout Tactics, to nie mogliśmy się przestać zachwycać.
Aktualizacja od Jerzego była jedną z niewielu na Schronie aktualizacji zrobionych w całości (merytorycznie) przez jednego tylko człowieka.
Po kilkuset tysiącach kilometrów i po tym wszystkim, co na Schronie zobaczył, Jerzy nadal chce tu być, a my mamy tę przyjemność i zaszczyt korzystać z jego bagażu. To nie awans Jerzego na redaktora uświetnia dwunasta rocznicę powstania Trzynastego Schronu, to dwunasta rocznica uświetnia awans Jerzego.
Ku chwale!