Autor Wątek: Hm... Tego, no, zdjęcia jakby...  (Przeczytany 3626 razy)

Cichutki Spec

  • ...od psychotroniki
  • Podporucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 309
  • Przyczajony snajper, ukryty zbok
Hm... Tego, no, zdjęcia jakby...
« dnia: 07 Listopada 2011, 19:31:13 »
Nie wiedziałam, gdzie to umieścić, bo jednak amatorszczyzna, więc z racji, że staram się nie zalewać towarzystwa byle czym z jednej, a nie wiedząc za bardzo, co z tym zrobić (w końcu forum ma charakter newsowy) i jednocześnie chcąc coś z tym zrobić (czyli dowiedzieć się, ile zdjęcia są warte i czego), z drugiej strony, chciałam Wam zaprezentować próbki dziwacznej nieco twórczości, która jakoś w klimatach zmieścić się winna. Nie zajmuję się fotografowaniem zawodowo i z racji monitora sprzed wieków mam zawsze problem z ustawieniami kontrastu w obróbce (oryginały zawsze trzymam, choć czasami przydaje im się szlif komputerowy), trochę się obawiam, że wyszło za ciemno, ale było ciężko na strychu (kijowe warunki, i jeszcze ocieplina strasznie uczula i swędzi w łydki xD). Próbki pochodzą z trzech serii, z czego druga przedstawia mój prywatny stryszek przerobiony na nawiedzony dom.
Pierwsza zaś seryjka to "wokół domu" przerobione na tematykę wiadomą.
No i dwa zdjęcia z serii miejskiej, łódzkiej.

Seria "Sanitarium"
Zdjęcie tytułowe:

Greenitarium [taak, wtedy jeszcze miałam manierę na anglosaskie nazewnictwo, no ale trudno :p]:

Fruitrenia fevered, czyli schizofreniczne owoce w gorączce xD:

Kapitulacja (jedyny tytuł po polsku xD):

The Moment (jakbym nie mogła nazwać zdjęcia: "Chwila". Eeem, cóż, się miało manierę... :p)


Seria "Haunted House:
Old larder:

Haunted Laundry:

Organic Room:

Silent Traps:


No i miejska seria, właściwie bez tytułu:
Mane Thekel Fares:

Królestwo:


No i to by była skromna prezentacja przykładów mojej "sztuki" foto. W razie czego można nakarmić Schronka... :p
A jeśli nadaje się na coś więcej niż pasza dla :schrk:, uwagi wdzięcznie widziane.

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Hm... Tego, no, zdjęcia jakby...
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Listopada 2011, 20:01:09 »
Nastrój jest, szczególnie na tych czarno-białych. Jeśli miałbym narzekać (teoretycznie), to brak mi jakiegoś akcentu, tajemnicy.
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.

Nightmaster

  • Nocny strażnik
  • St. chorąży
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Betonowa konserwa i ten od rila
Odp: Hm... Tego, no, zdjęcia jakby...
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Listopada 2011, 21:56:51 »
Bardzo fajne, podobają mi się zdjęcia takich miejsc :)
Jerzy, widziałeś świeże owoce w postapo? toż to tajemnica ;)
Co Cię nie zabije to zabije Cię co innego

Cichutki Spec

  • ...od psychotroniki
  • Podporucznik - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 309
  • Przyczajony snajper, ukryty zbok
Odp: Hm... Tego, no, zdjęcia jakby...
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Listopada 2011, 22:07:46 »
Co jak co, ale świeże to one nie były.
Właśnie przez to toksycznie mi się skojarzyły.
*Kurde, piszę piosenkę i nawet na stronie
Schronowej mnie łapią te rymy pieprzone...*

Gwoli ciekawostki: Hm, Wy nie znacie miejsca jako miejsca, ale moja familia, żyjąca od czasów że górale nie pamiętają, w tych stronach, tudzież we własnym domu, nie poznała miejsca, musiałam dopiero głęboko jej uświadomić: Tak, to są tyły domu babci, a to jest nasz strych/ogród/itd. Trochę ich dreszcz przeszedł, nie są przyzwyczajeni do raczej niewesołych klimatów na zdjęciach i na przykład krzaki pomidorów oraz sznur na pranie sfotografowany a'la szubienica zadziałały na nich inaczej niż na ludzi, co wręcz sami takie klimaty wyszukują. To tak w kwestii tej tajemnicy - znajomość lokacji ma duże znaczenie.
A mnie kręci nadawanie staremu nowego wyrazu. :zltk *I na tym koniec bryku do własnej lektury. ;)*

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Hm... Tego, no, zdjęcia jakby...
« Odpowiedź #4 dnia: 07 Listopada 2011, 23:46:27 »
Coś mi się zdaje, że kroi się następny temat na schronowej Picasie - codzienne postapo (albo zupełnie inaczej, nie mam teraz weny do tytułu).
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Hm... Tego, no, zdjęcia jakby...
« Odpowiedź #5 dnia: 02 Stycznia 2012, 18:17:02 »
Mnie się podoba. Szczególnie pomidory, bo pomidory są mi bliskie  :zwr
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!