Więc tak - na pewno najciekawszy jest bodyreplacer Xnema, ale problem polega na tym, że jest koszmarnie niekompatybilny z innymi (kompletnie z żadnym), a na dodatek konwersje strojów są bardzo niechlujne i dziurawe. Poza tym, Exnem skończył na wersji beta tak naprawdę i w trakcie gry pojawiają się glitche na postaci i szybko zaczyna to denerwować. Na dodatek konwersje pochodzą w większości z Type 3 i używają tekstur z tychże, i to dlatego musisz często/gęsto ściągnąć jeszcze wersje podstawową. Ale musisz używać bodyreplacera Xnema, a tylko modele strojów podlegają kompatybilizacji, bo jeśli mając zainstalowany body exnema wrzucisz modele strojów od Type 3 to wtedy cycki bedą na nodze.
Krótko mówiąc - instalujesz body Exnema i dorzucasz stroje które opisano jako kompatybilne z nim. Stroje te często wymagają też dorzucenia tych samych strojów od Type 3, ale to nie znaczy, że masz instalować ten bodyreplacer.
Type 3 ma masę konwersji, jest bardzo szczegółowy i na dodatek można wybrać kilka wersji i stworzyć kilka ras co spowoduje, że Moira będzie miała inne ciało niż Sara Lyons czy Clover. Problemem jest to (tak jak Exnema), że pliki modeli są bardzo duże (tzn. chodzi o MB), a na dodatek używają tekstur w kosmicznych rozdzielczościach = pliki jak krowy. Type 3 jest w zasadzie 100% kompatybilny z Type V, szczególnie gdy używasz jako bodyreplacera Type 3, a modeli ubrań z Type V i Type 3. Poza tym, Type 3 i V są kompatybilne z oryginalnym modelem, tekstura rozjeżdza się tylko na stopach. Poza tym, Type'y są nieco za silikonowe, ale to juz kwestia i gustu i tego, że da się to przeboleć. Osobiście najbardziej "cenię" wersję Berry i BerryHD, ale podstawowy, tzn. Cali też nie jest zły.
Oprócz tego masz jeszcze bodyreplacera Nauoaka, który jest w 100% kompatybilny z oryginalnym i też ma sporo konwersji.
O innych bodyreplacerach szkoda wogóle pisać - dno i wodorosty.