Ankieta

Na kogo oddasz głos w nadchodzących wyborach do Sejmu i Senatu?

premier Cthulhu - lista wyborcza 666
3 (25%)
Mam 'yje'ane w wybory!
0 (0%)
Oddam nieważny głos
0 (0%)
Lista nr.1 PiS
1 (8,3%)
Lista nr.2 PJN
0 (0%)
Lista nr.3 SLD
1 (8,3%)
Lista nr.4 Ruch Palikota
3 (25%)
Lista nr.5 PSL
1 (8,3%)
Lista nr.6 Polska Partia Pracy - Sierpień 80
0 (0%)
Lista nr.7 PO
2 (16,7%)
Lista nr.8 Samoobrona
0 (0%)
Lista nr.9 Kongres Nowej Prawicy
1 (8,3%)
Lista nr.10 Prawa RP
0 (0%)

Głosów w sumie: 12

Autor Wątek: Wybory parlamentarne 2011  (Przeczytany 36246 razy)

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Wybory parlamentarne 2011
« dnia: 30 Lipca 2011, 12:01:53 »
No więc czas zadać te kluczowe dla przyszłości naszej kochanej Ojczyzny pytanie: czy ruszysz dupę w dniu wyborów i oddasz swój głos? I na kogo!

Ja se pozwolę na małą agitację i ufam, że Państwowa Komisja Wyborcza tu nie wpadnie i nie spałuje. Bo jak dobrze wiemy w Polsce do domu o 6 nad ranem wpadają z reguły inni chłopcy  :hyh

« Ostatnia zmiana: 30 Lipca 2011, 12:05:22 wysłana przez Squonk »
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #1 dnia: 30 Lipca 2011, 12:18:32 »
Pozwoliłem sobie zmodyfikować ankietę i dodać opcję "Oddam nieważny głos", którą też wybrałem  :-*
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #2 dnia: 30 Lipca 2011, 12:30:13 »
To mi psuje koncept sondy, bo nieważny głos jest równoznaczny z oddaniem głosu na Ktulu lub Muminki  :wpr13s: Ale z drugiej strony sonda pozwoli na stwierdzenie ilu na forum jest ludzi otwarcie manifestujących wrogość wobec obecnego systemu politycznego i Pana Prezesa  :hyh

Bo jakby kto nie wiedział, to jego ludzie najbardziej strzelali z tyłków, że w Polsce, przy kolejnych wyborach pojawia się coraz więcej nieważnych głosów. Dlatego dobrze, że nie czytali oni poniżej zapodanej książki, bo na pewno by ją zakazali: komuch, lewak, pewnie kryptogej był z tego Saramago! I jeszcze propagował spiskowanie przeciwko demokracji!!!

 :ords :ords :ords

Miasto białych kart - recenzja

Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #3 dnia: 30 Lipca 2011, 15:05:05 »
Czegoś tu nie pojmuję? Okazywać sprzeciw poprzez pośrednie oddanie na kogoś głosu ??? Wszak... unieważniając nasz głos wzmacniamy siłę innych głosów których siła jest tym większa im mniej liczne są ważne głosy... niegłosowanie lub unieważnianie głosów jest może symboliczne, ale i odwrotnie skuteczne do zamierzeń... jeśli zamierzamy głosować przeciwko Panie Prezesie to głosujemy na partię mu przeciwną (wiecie jaką), a jeśli zamierzamy głosować przeciwko demokracji to głosujemy na anarchistów lub ekstremistów... zaś niegłosowanie lub unieważnianie głosów prowadzi jedynie do... no własnie! Do niczego... tak właśnie działa demokracja i nic się na to nie poradzi (to wbrew pozorom nie jest komuna z Ford'owskim wyborem: "głosuj na dowolnego kandydata byle był czerwony" gdzie faktycznie głosowanie nie miało sensu... dziś mamy już wiele odcieni choć w większości bladych [które jednak można wzmocnić]... no pomijając akurat fakt że każdy polityk to kłamca, oszust i złodziej bo to już taka specyfika zawodu).

PS: Głos marnuje się jedynie próbując go nie marnować na małe frakcje :-X

Ace

  • SLAYER kurwa
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 357
  • Jednoosobowe ramię zbrojne Trzynastego Schronu
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #4 dnia: 30 Lipca 2011, 15:10:26 »
ja w dalszym ciągu głosuję na swojego starego kandydata



zagłosowałem na tego pana w 2007 i od tego czasu w naszym kraju były 2 koncerty SLAYERa kurwa, i jeden na słowacji, więc nie widzę sensu zmieniać swojego kandydata :P


Czy Ty potrafisz zliczyć ile masz kolczyków w pysku
Nie przeszedłbyś zapewne przez kontrolę na lotnisku

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #5 dnia: 30 Lipca 2011, 16:18:54 »
jeśli zamierzamy głosować przeciwko Panie Prezesie to głosujemy na partię mu przeciwną (wiecie jaką)


Lithium

  • Mł. chorąży - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 146
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #6 dnia: 30 Lipca 2011, 18:28:24 »
a ja nie będę głosowała z lenistwa- bom zameldowana u matki jakieś 200km od miejsca gdzie mieszkam i za cholere nie chce mi się załatwiać dokumentacji by móc głosować na miejscu :P
Geniusze nie rodzą się na kamieniu, lecz wśród kamieni rzucanych im pod nogi - Lech Konopiński

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #7 dnia: 30 Lipca 2011, 18:38:58 »
Tylko czy oddając głos nieważny, wiecie co w ogóle trzeba zrobić aby ów głos taki był? Jeśli to co Ace, no to zgodnie z prawem jego głos jest nadal ważny, ale wrzucony do urny tylko najwyżej pusty. A puste głosy można... Dopowiedzcie to sobie sami  :zwr


Cytat: Rezro
jeśli zamierzamy głosować przeciwko Panie Prezesie to głosujemy na partię mu przeciwną
Tylko pod warunkiem, że kierujesz się ślepą nienawiścią do pisiorów, a ślepo zacieszasz platfusów. Tymczasem rozsądny człowiek wie, że obie te partie (jak i dwie pozostałe z "bandy czworga") to ten sam whooj, obszczywający obywatela i jego realne problemy życiowe.

Cytat: Rezro
zaś niegłosowanie lub unieważnianie głosów prowadzi jedynie do... no własnie! Do niczego...
Niegłosowanie owszem, oddanie nieważnego głosu nie. Ponieważ nie bierzesz pod uwagę tego, że demokracja to także sama w sobie możliwość głosowania. Demokracja to coś jak matrioszka, a to czy można ją uznać za system dobry to - stosując tą analogię - do jak najmniejszej laleczki się dostaniemy. I tylko problem tkwi w tym by obywatel na każdym poziomie wgłębiania się w głąb, był zadowolony i świadomy ze swych wyborów :-*
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #8 dnia: 30 Lipca 2011, 22:27:13 »
I tu się ze Squonkiem zgadzam. Choćbym był marnym prochem i nic nieznaczącym wypierdkiem tego narodu i społeczeństwa, to nigdy nie będzie żaden polityk godzien mojego głosu. Czyli, mówiąc prościej - w moim mniemaniu wszyscy ci, którzy dostają się do Sejmu i Senatu są poniżej poziomu, który powinni mieć i z pewnością nie są godni nawet głosów przeciw (oddanych na nich, wbrew ich oponentom).

Zresztą czy Ordynacja Wyborcza zakłada, żeby publikować ilość nieważnych głosów? Jeśli tak, to można przeprowadzić akcję społeczną "Oddaj nieważny głos, pokaż politykom, że powinni zostać pozbawieni pracy".
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Aq

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 955
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #9 dnia: 30 Lipca 2011, 22:55:17 »
Lithium tej dokumentacji nie ma tak dużo, zaledwie jeden papier do podpisania.
The world is changed. I feel it in the water. I feel it in the earth. I smell it in the air. Much that once was is lost, for none now live who remember it
Darkness crept back into the forest of the world. Rumor grew of a shadow in the east, whispers of a nameless fear, and the Ring of Power perceived. Its time had now come.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #10 dnia: 31 Lipca 2011, 08:47:28 »
@toga5 &...
Cytat: Rezro
jeśli zamierzamy głosować przeciwko Panie Prezesie to głosujemy na partię mu przeciwną
Tylko pod warunkiem, że kierujesz się ślepą nienawiścią do pisiorów, a ślepo zacieszasz platfusów. Tymczasem rozsądny człowiek wie, że obie te partie (jak i dwie pozostałe z "bandy czworga") to ten sam whooj, obszczywający obywatela i jego realne problemy życiowe.

Ależ ja powiedziałem chyba wyraźnie że "jeśli zamierzamy głosować przeciwko Panie Prezesie" tzn. jeśli kierujemy się ślepą nienawiścią do tego pana... to głosujemy tak by nie wygrał... tu miłość do PO akurat nie jest istotna bo chodzi by wygrał ktokolwiek silniejszy od PiS i gdyby miało to by być SLD (przy założeniu jednak że nie dojdzie do koalicji), czy parta emerytów i rencistów to by było ona (PO jest tu po prostu największa i za to jedynie "kochają" ją wrogowie Panie Prezesie).

Cytat: Rezro
zaś niegłosowanie lub unieważnianie głosów prowadzi jedynie do... no własnie! Do niczego...
Niegłosowanie owszem, oddanie nieważnego głosu nie. Ponieważ nie bierzesz pod uwagę tego, że demokracja to także sama w sobie możliwość głosowania. Demokracja to coś jak matrioszka, a to czy można ją uznać za system dobry to - stosując tą analogię - do jak najmniejszej laleczki się dostaniemy. I tylko problem tkwi w tym by obywatel na każdym poziomie wgłębiania się w głąb, był zadowolony i świadomy ze swych wyborów :-*
I tu się ze Squonkiem zgadzam. Choćbym był marnym prochem i nic nieznaczącym wypierdkiem tego narodu i społeczeństwa, to nigdy nie będzie żaden polityk godzien mojego głosu. Czyli, mówiąc prościej - w moim mniemaniu wszyscy ci, którzy dostają się do Sejmu i Senatu są poniżej poziomu, który powinni mieć i z pewnością nie są godni nawet głosów przeciw (oddanych na nich, wbrew ich oponentom).

Ujmę to tak: wrogość wobec demokracji to jedno, tzw. "wyjebizm" to drugie. Jeśli nie podoba nam się demokracja to jedynym słusznym wyjściem jest próbować ją obalić (choćby głosując na ekstremizm), jeśli mamy ją lub ogólnie to wszytko gdzieś to po porostu nie przychodźmy na wybory ale wtedy nie narzekajmy że jest źle skoro mamy to gdzieś, a jeśli faktycznie zależy nam na demokracji ale nie mamy na kogo (lub przeciwko komu) głosować to wtedy oddanie nieważnego głosu ma sens... tyle że wstrzymajmy się z narzekaniami na demokrację, bo skoro głosujemy to ją z zasady akceptujemy i tylko narzekajmy na sedno problemu czyli "brak wyboru", przy czym jednak nie oszukujmy się że nasz nieważny głos coś tutaj znaczył.

Zresztą czy Ordynacja Wyborcza zakłada, żeby publikować ilość nieważnych głosów? Jeśli tak, to można przeprowadzić akcję społeczną "Oddaj nieważny głos, pokaż politykom, że powinni zostać pozbawieni pracy".

[Polityk mod on]
Społeczeństwo nas nienawidzi
50% niegłosujących
5% oddających nieważne głosy
Jednak te fakty nie wpływają na nasze zwycięstwo w wyborach
Cóż więc to znaczy skoro mamy wciąż naszą pracę?
Tylko tyle że: Mamy to gdzieś!
Bo nam nie chodzi by nas kochano
Ale by dobrać się do stołka!
Aha! I jeszcze...
Trzeba mówić że to źle i strasznie że te 50% nie chodzi na... itd. itp.
Ale nie zmienia to faktu że
Mamy to gdzieś!
[Polityk mod off]

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #11 dnia: 31 Lipca 2011, 08:49:39 »
Zresztą czy Ordynacja Wyborcza zakłada, żeby publikować ilość nieważnych głosów? Jeśli tak, to można przeprowadzić akcję społeczną "Oddaj nieważny głos, pokaż politykom, że powinni zostać pozbawieni pracy".
Hmm... Ale wtedy zawsze powstanie pytanie, że jeśli nie oni to kto? Kolejny firerek z głupawą grzywką? Kolejny łysy dziad z syfilisem? Marzymy o silnym człowieku na trudne czasy? Kolejny Piłsudski, który szarpnie cuglami demokracji?

Na te pytania nawet ja nie znam odpowiedzi  mimo - że jak widzę w tiwi te załgane, krawaciarskie mordy na pokaz rzucające się sobie do gardeł, a gdy kamery gasną to liżący się po fiutach - to mam o nich wiadome zdanie i posłałbym ich w wiadome miejsce  :/

A Ojczyzna ma to do siebie, że sama się rządzić nie będzie. Ona tylko pragnie się ładnie przeglądać w naszych oczach  :ncz
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #12 dnia: 31 Lipca 2011, 10:02:47 »
Ktoś kiedyś ładnie ujął o co w polityce chodzi: "Rządy to legalne zorganizowane organizacje przestępcze, których głównym celem jest eliminowanie innych organizacji przestępczych". W uproszczeniu sprowadza się to do tego byśmy płacili haracz tylko jednamy capo di tutti capi zamiast kliku (dzięki temu jest możliwa równowaga w dojeniu)... w tym świetle zaletą demokracji jest to że mamy pewien ograniczony wybór szefa wszystkich szefów, dzięki czemu tworzy się pewna konkurencja na szczycie na której maluczcy mogą coś dla siebie ugrać.

Można honorowo ignorować swoje prawa w tej zbrodni (którą jest nie tylko polityka, ale całe życie), ale nie ma się co oszukiwać że taka postawa coś zmieni... no poza zwiększeniem prawdopodobieństwa że skończy się jako jej ofiara.

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #13 dnia: 31 Lipca 2011, 12:00:17 »
Czyli, mówiąc prościej - w moim mniemaniu wszyscy ci, którzy dostają się do Sejmu i Senatu są poniżej poziomu, który powinni mieć i z pewnością nie są godni nawet głosów przeciw (oddanych na nich, wbrew ich oponentom).
Nawet taka prof. Maria Szyszkowska jest poniżej Twojego poziomu ? Wysoko stawiasz poprzeczkę.

Hmm... Ale wtedy zawsze powstanie pytanie, że jeśli nie oni to kto? Kolejny firerek z głupawą grzywką? Kolejny łysy dziad z syfilisem? Marzymy o silnym człowieku na trudne czasy? Kolejny Piłsudski, który szarpnie cuglami demokracji?
Alternatywą nie muszą być wcale w/w oszołomy. Po przeciwnej stronie jest jeszcze przecież anarchia :D

A Ojczyzna ma to do siebie, że sama się rządzić nie będzie. Ona tylko pragnie się ładnie przeglądać w naszych oczach
Gdzieś niemal rok temu z podobnym poglądem się już spotkałem.

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #14 dnia: 31 Lipca 2011, 14:20:01 »
Nawet taka prof. Maria Szyszkowska jest poniżej Twojego poziomu ? Wysoko stawiasz poprzeczkę.
OK - babka jest w porządku. Nawet do FiM pisuje  :-* Tylko jak jej porządność ma się przełożyć na polityczną skuteczność w realizacji celów, które stawia się sobie do spełnienia? W rezultacie jej obecność w parlamencie skończyć się może (bo zakładam, że startuje w tych wyborach i to zapewne znów do senatu) na 4-letnim pobieraniu sporej diety i postulowaniu o sprawy, które decyzyjna większość może przyjmie a może i nie.

Alternatywą nie muszą być wcale w/w oszołomy. Po przeciwnej stronie jest jeszcze przecież anarchia :D
Stawiam na zorganizowaną anarchię  :zwr


A Ojczyzna ma to do siebie, że sama się rządzić nie będzie. Ona tylko pragnie się ładnie przeglądać w naszych oczach
Gdzieś niemal rok temu z podobnym poglądem się już spotkałem.
Sam to często głoszę, zainspirowany mową pożegnalną dla Tomasza Pacyńskiego napisaną przez - cholera ale nie pamiętam - czy Szmidta, czy Ziemiańskiego czy Piekarę :-*
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #15 dnia: 31 Lipca 2011, 15:38:39 »
A tak w ogóle? Co sądzicie o Kongresie Nowej Prawicy? Bo takie coś się ostatnio zrodziło i nie wiem co o tym myśleć?

Zasadniczo w obecnej zabetonowanej rzeczywistości politycznej w której ludzie mają już dość obu głównych sił politycznych różniących się tyko tym czy jest się za czy przeciw Panie Prezesie, a w której lewica telepie się w konwulsjach jak śledź na autostradzie zaczyna powoli robić się miejsce dla prawdziwej partii konserwatywnej, a nie jak dotychczas ChD'cji... przy czym Kongres nie jest skażony piętnem Korwina (mimo że to akurat jest Korwin) i opinią oszołomów jaka ciąży na UPR. Nowa partia na pierwszy rzut oka wydaje się być zorganizowana i profesjonalna więc czy sądzicie że może coś osiągnąć? Zasadniczo zastanawiam się mocno by zrobić wyjątek od zasady "nie głosować na nowe partie w pierwszych ich wyborach" by sprawdzić czy nie rozpadną się jak LiD... co o tym sądzicie?
« Ostatnia zmiana: 31 Lipca 2011, 16:01:06 wysłana przez Rezro »

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #16 dnia: 31 Lipca 2011, 16:56:03 »
Kongres Nowej Prawicy, czyli mezalians wyznawców JKM z wszechpolakami Bosaka. Normalnych dzieci z tego nie będzie.
Teksty o rozstrzeliwania komunałów i posyłaniu ich na cmentarz przedstawione na kongresie mogą niestety trafić do idiotów pokroju Breivika ... Mam nadzieję, że w Polsce nie znajdzie się chociaż promil imbecyli, którzy poprą KNP.

Ja chcę króla - Kongres Nowej Prawicy <= dawno tak dobrego skeczu nie widziałem.
« Ostatnia zmiana: 31 Lipca 2011, 17:02:57 wysłana przez toga5 »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #17 dnia: 31 Lipca 2011, 17:26:03 »
No cóż? Ich główną zaletą jest dobre pierwsze wrażenie i erozja głównej sceny politycznej, stąd jest wybitne ryzyko że ludzie zmęczeni PO-PiS'em i przy totalnej zapaści SLD mogą jednak poprzeć tą partię (ryzyko koalicji z PiS jest minimalne)... byle tylko Korwin i wszechpolactwo nie zaszczycili plakatów i spotów swoimi osobami zbyt często, pozostawiając swoje faktyczne teorie dla zainteresowanych polityką.

Powiem szczerze obecnie nie mam jeszcze pomysłu na to czy tak jak dotychczas dalej głosować przeciwko Kaczce, czy też na to by jednak spróbować uderzyć w bandę czworga Korwinem by nie czuli się tam za pewnie... nie że chciałbym by wygrał jednak przydało by się wyrwać polityków centro-lewicy (PO i PSL dla niewiedzących) z marazmu i wnieść na forum publiczne pewne tematy... powiem szczerze że jeszcze nie wiem co wybiorę i poczekam chyba z wyborem na kampanię...

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #18 dnia: 31 Lipca 2011, 23:20:52 »
Czyli, mówiąc prościej - w moim mniemaniu wszyscy ci, którzy dostają się do Sejmu i Senatu są poniżej poziomu, który powinni mieć i z pewnością nie są godni nawet głosów przeciw (oddanych na nich, wbrew ich oponentom).
Nawet taka prof. Maria Szyszkowska jest poniżej Twojego poziomu ? Wysoko stawiasz poprzeczkę.

Powiem szczerze, że nie uważam się za inteligenta, chociaż kiedyś chciałbym nim być i nie mam na celu wywyższać siebie ponad profesorów, ale nie ufam ludziom, których zakres zadań jest dla mnie niejasny (być może przez moją niewiedzę, a być może przez sceptycyzm) nie tylko jeśli chodzi o jego treść, ale i sens. Poza tym nie przekręcaj moich słów, bo nigdzie nie napisałem o moim poziomie, tylko o poziomie, który powinni mieć. A moim urojonym świecie idealna i rzeczywista demokracja to ustrój, w którym nie ma polityków, bo władza jest sprawowana de facto bezpośrednio, za pomocą pieniędzy, przez świadome społeczeństwo (co więcej - każde się może takie stać, jeśli państwo i urzędnicy, na czele z politykami, nie próbuje myśleć za obywateli), z kilkoma instytucjami nadzoru (niestety nawet mała klika urzędasów jest zapewne potrzebna).

Wyznając, że nienawidzę urzędasów, chciałbym jednocześnie oddzielić to pojęcie od definicji urzędnika, który może być pomocny, miły i rzeczywiście zaangażowany w swoją pracę. Urzędas w moim rozumieniu to ktoś, kto wykorzystuje wszystkie możliwe kruczki prawne, żeby robić pod górkę prawym i uczciwym obywatelom. Urzędnik to ktoś, kto sam nie jest zwolennikiem dyktatury prawnych bubli, w której funkcjonuje, ale nie ma na to bezpośredniego wpływu. Dodam jeszcze, że w moich urojeniach człowiek jest ważniejszy od religii, ideologii, zwyczajów, obyczajów, prawa, procedur i innych tego typu bzdur, a czczonym obiektem jest mózg, umysł i zdolność myślenia, którą posiada każdy, ale nie każdy chce się do tego przed sobą przyznać. Nie tyle zresztą wiedza i mądrość, co niewiedza, inteligencja, szukanie odpowiedzi, pokora i dynamizm umysłu.
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8804
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Wybory parlamentarne 2011
« Odpowiedź #19 dnia: 31 Lipca 2011, 23:54:14 »
A tak w ogóle? Co sądzicie o Kongresie Nowej Prawicy? Bo takie coś się ostatnio zrodziło i nie wiem co o tym myśleć?
Ostatnie 12 miesięcy przyniosło nam sporo inicjatyw, które już były w ogródku, już witały się z gąską w dziele obalenia monopolu bandy czworga. Tylko, że liderzy PJN i Ruchu zaparcia znaczy Poparcia Palikota zapomnieli, że by robić politykę w Warszawie, to trzeba wpierw ją zrobić w najczarniejszej polskiej dziurze, mając tam swoich ludzi i struktury, a nie brylować między rozmową z Olejnik a Rymanowskim  :D Zobaczcie, że każda z bandy czworga ma owe struktury, budowane latami przez swoich liderów, i każda jako tako może dzięki nim utrzymać się przy żłobie.

Jeśli więc jakąś ciekawą - ale nie w sensie by z dymem w dupie lecieć i na nich głosować, ale by jako smakosz polityki się temu przyjrzeć - jest inicjatywa prezydentów miast o powołaniu list ze swoimi kandydatami do Senatu. A właściwie to nie list, bo weszła w życie ustawa o całkowitym wyborze senatorów w okręgach jednomandatowych.

Natomiast sukces wyborczy Korwina (potencjalny zaznaczmy), na poziomie powiedzmy 10%, to pewny powrót PiS do władzy w koalicji z ta formacją. I może na doczepkę z PSL,bo ci to wszędzie wejdą.
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.