Ciekawe jest to, że, w przeciwieństwie do innych graczy, Jeff potrafił przejść DLC kilka razy, za każdym razem inną postacią i cały czas czerpał z tego wielką przyjemność.
To rzeczywiście ciekawe - twórca gry twierdzi, że jego produkt jest dobry. Takie coś przytrafia się pierwszy raz w historii branży...
Dziwne, by było dopiero, gdyby na pytanie typu "Co sprawiło, że odnieśliście sukces podczas tworzenia wojskowej symulacji?" Gardner odpowiedział "Tak właściwie nie uważam, żeby OA było tak rewelacyjne, żeby mówić o wielkim sukcesie", chociaż przynajmniej jeden przypadek takiego wywiadu pamiętam (nie, nie z twórcami Fo3).