Nic nie sugeruję, a po prostu faktem jest zagadnienie orientacji seksualnej nie jest tak proste jak się powszechnie uważa, gdyż w rzeczywistości to wszystko jest płynne i zazwyczaj ten punkt leży gdzieś pomiędzy Jednoznacznym Heteroseksualizmem, a Jednoznacznym Homoseksualizmem które to skrajności zazwyczaj należą do rzadkości (większość ludzi jest gdzieś pomiędzy, co nie znaczy że Bi). Oczywiście to nie wszystko, gdyż w grę wchodzi jeszcze płynna granica pomiędzy Skrajnym Aseksualizmem, a tzw. Skrajnym Puszczalstwem (i to nawet w dwóch wektorach: pociąg i zapotrzebowanie) oraz szereg innych odstępstw seksualnych jak np. Zoofilia, czy Fetyszyzm, itd.
Oczywiście to wszystko powyższe dotyczy jedynie orientacji, a wbrew powszechnym przekonaniom nie ma z nią wiele wspólnego samo zachowanie i np. ludzie wyglądający jak "pedały" tacy jak Hipsterzy, Metro, Emo, a nawet Transwestyci, czy mający po prostu tzw. "pedalski" głos, najczęściej z "pedałami" nie mają wcale wiele wspólnego, zaś sami Homoseksualiści z drugiej strony nierzadko są też Dresami, Maczo, czy Schabami. Czyli mówiąc prosto, pomieszanie z poplątaniem.