Na jedno wychodzi :ords
No ja rozumiem, że ktoś chciałby dziś poczuć to co czułem ja w 2005 roku, czy Sajdon w 2003 roku gdy pisaliśmy o tych wszystkich fanowskich projektach i pomysłach na gry postapokaliptyczne. Ale upłynęło tyle lat i żadnego z nich nie ma i nie będzie. Nie z takim podejściem do sprawy, nie z takim brakiem pomyślunku. Chyba, że jakaś ekipa załapie się na garnuszek u takich cwaniaczków jak ci z Nicolas coś tam.
Ale jedna rzecz stała się dobra, gdy chodzi o tzw. scenę to wam powiem
Otóż jeszcze trzy-cztery lata temu, gdy Shamo było czymś na kształt serca sceny, to co jakiś czas zjawiali się tam młodzi-gniewni,
co to kurwa nie my, my zrobimy super serwisy o Falloutach i postapo. Rozsądni ludzie dołączali do np. Trzynastego Schronu, ci mniej - mając ową starą scenę w dupie - tworzyli swoje serwisy.
Pamięta ktoś X-12? I czy Slincer nie był może częścią tego WIELKIEGO KOLEKTYWU?
Przy premierze Fallouta 3 powstały de facto tylko duże fora, bo na serwis z prawdziwego zdarzenia, owi młodzi gniewni byli za cieńcy w gaciach. Fallout New Vegas zaś nie przyniósł żadnego. Czyli jak widać, ten nasz naród nie jest do końca taki głupi jak by to się mogło wydawać
=====
A jak dojdziemy do 300 wyświetleń tematu, to walimy Konia by nam piwo postawił, za takie rozkręcenie tego tematu