Autor Wątek: Inwazja na Libię?  (Przeczytany 15092 razy)

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #40 dnia: 19 Marca 2011, 20:08:18 »
Cytuj
- przetrzymując dyplomatę UK wraz z jego ochroną SAS.

o tym akurat nie słyszałem.
Cytuj
- nie ewakuują ludności cywilnej z strefy działań

a jak mają to robić, skoro ledwo bronią się przed Kaddafim?

Cytuj
Samoloty miały pilnować zakazu strefy lotów a tymczasem francuskie lotnictwo ostrzelało cele naziemne.

Działają w zgodzie z ultimatum i rezolucją - chronią ludność cywilną.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #41 dnia: 19 Marca 2011, 21:31:28 »
W najgorszym scenariuszu libia rozpadnie się na parę mini-państw.

Mało to prawdopodobne bo każda ze stron będzie próbować zgarnąć pełną pulę... no chyba że po długiej i krwawej wojnie coś się zmieni...

Samoloty miały pilnować zakazu strefy lotów a tymczasem francuskie lotnictwo ostrzelało cele naziemne.

Rezolucja obejmuję także ochronę cywili i zabezpieczenie wykonania rezolucji... mówiąc prosto: Będą strzelac do wszystkiego co im się podoba :ssi

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #42 dnia: 20 Marca 2011, 00:09:10 »
Zaczęła się operacja Zmierzch Odysei - ciekawa nazwa :P

Jerzy

  • Major - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 1568
  • Nie możesz być lisem, lwem też nie, bądź jeżem
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #43 dnia: 20 Marca 2011, 00:12:47 »
Jasia by trzeba zapytać gdzie ta wiedźma Odysa przetrzymywała. :P
Historia uczy nas tylko tego, że jeszcze nigdy, nikt się z niej niczego nie nauczył.
Coś się kończy, coś się zaczyna- apokalipsa jest wokół.

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #44 dnia: 20 Marca 2011, 01:15:05 »
Były dwie takie wiedźmy  :zwr

Natomiast postulowałbym, żeby się odpierdolili od monumentalnych, starogreckich wartości, skoro już pchają swoje brudne łapska gdzie nie powinni. Nie ufam im. Zresztą nie ufam starszym od siebie ani młodszym, głupszym ani mądrzejszym. Nikomu nie ufam, taki jestem smerf maruda.
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #45 dnia: 20 Marca 2011, 01:21:39 »
Cholera a ja znowu udowodniłem swoją dysleksje - operacja nazywa się Świt Odysei:P

To w sumie całkiem metaforyczne - początek długiej podróży. Mnie to fascynuje, co tam się dzieje - z punktu widzenia militarnego. Rzucone tam siły w ciągu 48 godzin pewnie ograniczą potencjał militarny Kaddafiego do AK47 - szansę pomiędzy nim a rebeliantami będą wyrównane.


nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #46 dnia: 20 Marca 2011, 01:24:16 »
Niech się odpierdolą od tej Odysei. Nie mają niczego własnego? Waszyngtoniada?

Ciekawostka: świt, a właściwie Jutrzenka to Eos, w Odysei: Eos o palcach różanych  :-*
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Chrzysztof

  • St. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 327
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #47 dnia: 20 Marca 2011, 02:35:48 »
Ciekawe jakie asy w rękawie ma Gaddafi.
Broń ABC (Atom-Biol-Chem), dodatkową broń z Chiń i Rosji czy może filmiki bunga bunga Berlusconiego, kwity na kampanię Sarkozego lub kontrakt na dostawę ropy dla BP i Shell . :D


-----


Za pomocą 112 rakiet Tomahawk Kolacja ostrzelała 20 celów jakim były według niej instalacje przeciwlotnicze mogące zagrażać wykonaniu misji. Jutro Global Hawk ma sprawdzić jaki skutek przyniósł atak. Państwowe media Libii informują, że zbombardowano cele cywilne.

MSZ Libii zażądało zwołania Rady Bezpieczeństwa ONZ, tej samej która kilka godzin wcześniej wprowadziła rezolucję.

------

Squonk

  • Schronowy Inżynier
  • Gen. armii - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 8805
  • Wytyczając kierunek - Emanacja azymutem!
    • Trzynasty Schron
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #48 dnia: 20 Marca 2011, 07:28:44 »
Dwaj żule zaczęli się napierdalać między sobą w ciemnej bramie, a wszyscy się temu przyglądają i zastanawiają kogo poprzeć :zwr

Anglia, Francja, Włochy: Właziliśmy w dupę Kaddafiemu bez wazeliny (ach Silvio, ty sprośniku mały, bunga - bunga ci się zachciało) bo Libia ma spore zasoby gazu więc, niech w demokrację i prawa człowieka wierzą np. sobie ci głupi Polacy, a my będziemy robić biznes. Co prawda już nie z Kaddafim, ale z opozycją, która jak dojdzie do żłoba to da nam jeszcze więcej niż ten pajac w mundurku.

Niemcy, Rosja: Angela - Ja wiem, że ta unia jest po to byście mieli założony kaganiec na mordę, aby Niemcy się nie hegemonili w Europie. Tak Dimitrij, wiem. Angole i Francuzi pierwsi są do określenia planów co to ma nie robić wspólna Europa, a za wszystko i tak musimy płacić my. Dokończmy więc ten Nordstream, a potem zobaczymy czy da się nam wejść z biznesem do Libii. Kaddafi może i jest pajacem, ale biznes jest biznes. Może nie będziemy się z nim tak lizać jak robił to ten zboczeniec Berlusconi, ale Kaddafi to zrozumie, że pewna epoka się skończyła.

Stany Zjednoczone: No pojebało ich tam w tej Europie chyba. Chcą wywołać kolejną wojenkę (no dobra, Irak i Afganistan to jednak wywołaliśmy my), a całość znów ogarnąć naszymi rękami.

Państwa arabskie: Lepiej poprzyjmy interwencję w Libii, bo dobrze by było, aby te smrody zostały tam a nie przeniosły się do nas.

Państwa afrykańskie: Obalić Kaddafiego? W żadnym wypadku! A potem białasy zapragną to samo zrobić z nami. Lepiej już oddać trochę więcej żółtkom, ale oni chociaż dają kasę i budują drogi, za to nie ględzą o tej ich demokracji i prawach człowieka, sami w to nie wierząc.

Polska: Gdzie jest krzyż?! Gdzie jest krzyż?! Gdzie jest krzyż?! Gdzie jest krzyż?! :hyh

BTW:
@Chrzysztof
Czemu Gaddafi a nie Kaddafi?  :P


Zaczęła się operacja Zmierzch Odysei - ciekawa nazwa :P
A nie świt? :P


Nie ufam im. Zresztą nie ufam starszym od siebie ani młodszym, głupszym ani mądrzejszym. Nikomu nie ufam, taki jestem smerf maruda.
Przede wszystkim nie ufaj sobie  :zwr
« Ostatnia zmiana: 20 Marca 2011, 07:33:29 wysłana przez Squonk »
Możemy dojść od sukcesu do upadku, od marzeń do urny z prochami. Możemy spaść z czerwonego blasku rakiet, do 'bracie, czy mógłbyś mnie poratować'.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #49 dnia: 20 Marca 2011, 11:28:55 »
Ciekawe jakie asy w rękawie ma Gaddafi.
Broń ABC (Atom-Biol-Chem), dodatkową broń z Chiń i Rosji czy może filmiki bunga bunga Berlusconiego, kwity na kampanię Sarkozego lub kontrakt na dostawę ropy dla BP i Shell . :D

Na wszelkie asy tego typu już za późno... dopiero gdyby Kadafi skombinował sojuszników wśród innych państw zrobiło by się gorąco.

Za pomocą 112 rakiet Tomahawk Kolacja ostrzelała 20 celów jakim były według niej instalacje przeciwlotnicze mogące zagrażać wykonaniu misji. Jutro Global Hawk ma sprawdzić jaki skutek przyniósł atak. Państwowe media Libii informują, że zbombardowano cele cywilne.

Po kiego grzyba ktoś miałby atakować cele cywilne (no chyba że arsenał się buduje pod przedszkolami)?... niemniej zasadniczo nie pozostaje tajemnicą że obie strony traktują słowo "cywile" wybiórczo.

MSZ Libii zażądało zwołania Rady Bezpieczeństwa ONZ, tej samej która kilka godzin wcześniej wprowadziła rezolucję.

Dobry ruch! Jeśli Libii uda się udowodnić nielegalność działań koalicji i złamanie rezolucji to mają wtedy niezłego Asa... niemniej są na to niewielkie szanse jako że Kadafi już skompromitował się w świetle opinii międzynarodowej swoimi kretyńskimi wypowiedziami i działaniami, a obecna krytyka działań koalicji dotyczy jedynie metody a nie celu.

Dwaj żule zaczęli się napierdalać między sobą w ciemnej bramie, a wszyscy się temu przyglądają i zastanawiają kogo poprzeć :zwr

Otóż to!

Stany Zjednoczone: No pojebało ich tam w tej Europie chyba. Chcą wywołać kolejną wojenkę (no dobra, Irak i Afganistan to jednak wywołaliśmy my), a całość znów ogarnąć naszymi rękami.

Ależ nie! Po przebiegu wydarzeń widać ze to Hamburgery od początku za wszystkim stoją, co można łatwo stwierdzić po nagłym przejęciu przez nich kontroli nad operacją i zdecydowanym tonie Obamy (w przeciwieństwie do "pierwszego" szeregu)... rzekoma zdecydowana akcja niektórych państw NATO jest wynikiem podpuszczenia ich przez USA po to odciągnąć odpowiedzialność za kolejną wojnę od miłującego "pokój" i "demokrację" narodu, bo nie sądzę by żabojadów i flegmatyków stać było na coś więcej niż straszaka (i to pewnie było pierwotnym planem).

Polska: Gdzie jest krzyż?! Gdzie jest krzyż?! Gdzie jest krzyż?! Gdzie jest krzyż?! :hyh

Niesprawiedliwa opinia :/ Polskie media bardzo rozsądnie wypowiadają się o wątpliwościach w okuł tej operacji podkreślając że nie mamy nawet potwierdzenia jakiejkolwiek tamtejszej masakry... dosłownie nic (jak z bronią Chemiczną w Iraku)! Tusk zdecydowanie odżegnał się od operacji militarnej w Libii zgłaszając jednak chęć udzielenia pomocy humanitarnej przez Polskę. Jak dla mnie Polska jako jedyna z niewielu stanęła na wysokości zadania (krzyżem to się zajmuje u nas jedynie pewna banda paranoików).

Przede wszystkim nie ufaj sobie  :zwr

To absolutna podstawa ;)

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #50 dnia: 20 Marca 2011, 11:36:10 »
Nie ufam sobie. Jestem sklerotykiem  :zwr
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #51 dnia: 21 Marca 2011, 10:48:03 »
Tak tylko nadmienię że biorąc pod uwagę liczne wypowiedzi uchodźców ludobójstwo w Libii można uznać za potwierdzone. Oczywiście nie zmienia to faktu że dominującą role odgrywa tu interes, niemniej potrzeba interwencji wydaje się być uzasadniona (oczywiście w rozsądnym zakresie).

Inna sprawa to jest to że przynajmniej pozornie mamy tu nie tyko do czynienia z klanowymi porachunkami, lecz z też jakimś rzeczywistym ruchem demokratycznym? Tak naprawę do końca nie wiadomo o co tam chodzi, a sprawa jest mocno skomplikowana (zapewne mamy tam wszystko na kupę)... co o tym sądzicie? Bo temat jakoś zdechł ostatnio...
« Ostatnia zmiana: 21 Marca 2011, 13:18:33 wysłana przez Rezro »

Glassius

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 1198
  • Pozwólcie nam zostać Waszymi przyjaciółmi.
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #52 dnia: 21 Marca 2011, 12:27:54 »
Niech się odpierdolą od tej Odysei. Nie mają niczego własnego? Waszyngtoniada?
Bez takich! Amerykanie mają DŁUGĄ i PRZEBOGATĄ historię :zwr

Ja sam uważam sprawę libijską za nieco zabawną. Jak wspomniał Rezro, konflikt ten to nie pojedynek dobrych ze złymi, ale złych z małymi możliwościami ze złym z dużymi. Jakby ci rebelianci dorwali się do władzy, to lepiej by się Libijczykom nie żyło. Kadaffiego tolerowano, bo trzymał całą hołotę za mordę i nie pozwalał, by ten smród się rozniósł i dał o sobie znać. Skoro nawalił w tej roli, trza go zlać i pozwolić silniejszym ten bałagan opanować. Inna sprawa była w Iraku (gdzie Saddam po prostu zagroził dominacji petrodolara).

Nie wiem, mnie również denerwuje szarogęsienie się obecnych potęg. Niemniej, nieważne jak niesprawiedliwe to jest, świat bez tych armii byłby znacznie mniej spokojnym miejscem. Co by nie mówić, duże armie są najlepszymi gwarantami pokoju.
Skipper: You're from the future! Tell me, does the earth become the post-apocalyptic wasteland, terrorized by the roguing bands of the radioactive mutants?
Kowalski: Eee, no
Skipper: Oh...

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #53 dnia: 21 Marca 2011, 15:38:59 »
Cytuj
Inna sprawa to jest to że przynajmniej pozornie mamy tu nie tyko do czynienia z klanowymi porachunkami, lecz z też jakimś rzeczywistym ruchem demokratycznym? Tak naprawę do końca nie wiadomo o co tam chodzi, a sprawa jest mocno skomplikowana (zapewne mamy tam wszystko na kupę)... co o tym sądzicie? Bo temat jakoś zdechł ostatnio...

W ogóle wyłączył bym z tego klanowe porachunki, nie jestem specjalistą od Libii ale wystarczy spojrzeć na mapę i od razu można zauważyć dwie rzeczy:

- północ, a właściwie wybrzeże to duże miasta, połączone siecią drug - to właśnie tam najpierw doszło do zamieszek, a potem powstania. Moim zdaniem, to są zwykli ludzi, który podobnie jak Tunezyjczycy czy Egipcjanie mieli po prostu dość.

- południe, a właściwie reszta Libii to pas pustyni, gdzie siedzą sobie plemiona. Tam się obecnie nic nie dzieje, oprócz sporów plemiennych mających pewnie setki lat. Założę się że nawet Kaddafiego nie interesowała co ci nomadzi tam robią, o ile nie atakują szybów naftowych.

Co do obecnej sytuacji, to operacja Świt Odysei dobiega pomału do końca. Alianci zniszczyli czołgi wokół Bengazi oraz inne pozycje Kadafiego, w tym centrum dowodzenia. Obecnie powstańcy są jakieś 240km od Bengazi, i idą na Trypolis. Mają wsparcie lotnictwa więc raczej Kadafi ich już nie powstrzyma.

Oczywiście nadal pozostaje pytanie co po Kaddafim. Myślę że można myśleć optymistycznie - te powstanie wydaje się być zrywem narodowym a nie jakąś islamska rewolucją, zdaje się to nawet potwierdzać sam Kaddafi, swoimi bredniami o Al-Kaidzie. Czy będą w stanie stworzyć rząd? Myślę że tak, podczas tych dwóch miesięcy walki na pewno wykształcili się naturalni przywódcy, którzy będą wstanie przejąć władze. Biorąc pod uwagę o co ci ludzie walczą (o wolność i równy podział dóbr) raczej nie powstanie z tego kolejna dyktatura. Wszystko zależy od tego co się wydarzy po zwycięstwie - jeśli zaczną pisać konstytucje i ogłoszą wolne wybory, wszystko pewnie będzie dobrze.

Libia ma wszystko to co trzeba by być bogatym krajem - zabytki, plaże i cholernie dużo ropy, trzeba być skończonym idiotą albo szalonym dyktatorem by nie zrobić z tego fajnego kraju.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #54 dnia: 21 Marca 2011, 17:46:55 »
Nie sprowadzał bym konfliktów plemiennych jedynie do nomadów, niemniej faktycznie wydaje się że przywódcy klanów nie odgrywają tu wiodącej roli (ale kto wie jak jest naprawdę?). A co do potencjalnych przywódców to po stronie rebelii jest część rządu Kadafiego (w tym bodajże premier) więc baza do powołania rządu tymczasowego jest... pytanie tylko czy zamiana rządu pójdzie gładko, czy też pod koniec rebelianci zaczną się kłócić o ideologie i interesy (tu pewnie zarzynać) analogicznie jak nasze sieroty po Solidarności? Dlatego też należy zachować ostrożność w ostatecznej ocenie, choć pomoc oczywiście należy tam udzielić.
« Ostatnia zmiana: 21 Marca 2011, 17:53:21 wysłana przez Rezro »

wevert

  • St. szeregowy
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #55 dnia: 21 Marca 2011, 23:00:11 »
Cytuj
Myślę że można myśleć optymistycznie - te powstanie wydaje się być zrywem narodowym a nie jakąś islamska rewolucją

A czy jedno wyklucza drugie? Da się połączyć, jak np. w Iranie przeciwko szachowi. Sytuacja w Libii jest inna, ale historia pokazuje, że tego typu zrywy bez większych problemów mogą łączyć "narodowość" z "religijnością". I myślę, że religia, o stosunkowo mocnej pozycji, jak w większości krajów arabskich, może mieć jeszcze swoje do powiedzenia.

Cytuj
Czy będą w stanie stworzyć rząd? Myślę że tak, podczas tych dwóch miesięcy walki na pewno wykształcili się naturalni przywódcy, którzy będą wstanie przejąć władze. Biorąc pod uwagę o co ci ludzie walczą (o wolność i równy podział dóbr) raczej nie powstanie z tego kolejna dyktatura. Wszystko zależy od tego co się wydarzy po zwycięstwie - jeśli zaczną pisać konstytucje i ogłoszą wolne wybory, wszystko pewnie będzie dobrze.

Myślę, że sporo zależy od definicji tego "dobrze"  :P Bo dobro Libii pewnie inaczej wygląda dla Kadaffiego, inaczej dla rebeliantów, którzy, jak już tu zauważono, raczej nie byli zbyt przychylni umownemu "Zachodowi", dopóki nie zaczęli przegrywać, a jeszcze inaczej dla owego "Zachodu" właśnie.

nie wiem

  • Leseferyzm schronowy!
  • Gen. brygady - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 4777
  • Sejmik szlachecki musi być, a nie porządek!
    • Trzynasty Schron
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #56 dnia: 23 Marca 2011, 00:23:02 »
Coś być może na podsumowanie. Na pewno coś, do czego powinno się odnieść, jeśli chce się rozmawiać o Libii.

Dziesięć paradoksów libijskich

Przeczytałem "lesbijskich" i dlatego się tym zainteresowałem.
Oto człowiek stał się taki jak My (...)

***

Leseferyzm i konsultacja podstawą działania zdrowego systemu schronowego!

Holden

  • Major
  • *
  • Wiadomości: 1572
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #57 dnia: 23 Marca 2011, 01:11:28 »
Jak dla mnie typowo pisowski bełkot - co ty za strony czytasz nw? xD

1. Nikt nie wypowiedział wojny.
2. Jeśli ktoś nie rozumie różnicy pomiędzy Irakiem i Afganistanem a Libią to naprawdę brak mi słów. Zresztą ten punkt jest absurdalny, bo według niego jakiekolwiek poparcie Obamy dla akcji zbrojnej była by bycie Bushem.  W dodatku w punkcie 8 autor zarzuca że nie dochodzi do interwencji w innych krajach - niech się zdecyduje.
3. Jak zwykle typowe przeinaczanie i pomijanie faktów przez zwolenników prawicy - rebelianci zdobyli garnizony Kaddafiego, przyłączali się do nich Libijscy żołnierze a sprzymierzeni dostarczyli dodatkową broń.
4. Autor zapomina o tym że w regionie jest jakieś 200 samolotów aliantów - nie słyszałem żeby Kaddafi miał pilotów samobójców.
5. Tak, najlepiej było nic nie robić i pozwolić zmasakrować 670 tysięczne miasto.
6. Zgodzili się na to podczas konferencji w Paryżu, byli przecież tam obecni.
7. No tak, bzdury który wygaduje Kadafi są bardzo wiarygodne.
8. Wszędzie na świecie coś złego się dzieje, więc nie interweniujmy nigdzie - tak będzie sprawiedliwie. Autorowi tego tekstu poradził bym spojrzeć na mapę i zobaczyć gdzie jest Somalia a gdzie Libia, i potem odpowiedzieć sobie na pytanie odnoście powodów interwencji.
9. Tak, czołgi wjeżdżające do Bengazi nie były wcale złamaniem zawieszenia broni.
10. No i znowu, najlepiej było by pozwolić Kadafiemu wygrać.

Dlatego nie cierpię polskiej prawicy - za fałsz i pomijanie faktów. Przepraszam za ten pis itd trochę mnie poniosło.
« Ostatnia zmiana: 23 Marca 2011, 01:25:24 wysłana przez Holden »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #58 dnia: 23 Marca 2011, 01:35:32 »
Częściowo słuszne te uwagi, ale co niby w nich paradoksalnego?

1) To (kolejna i najbardziej sromotna) kompromitacja pokojowej nagrody Nobla która już od dawna jest skompromitowana i niezgodna z testamentem sponsora, a poza tym Obama jest antychrystem (nawet jeśli nie mistycznym, to na pewno okazał się być fałszywym "zbawcą" rozczarowując tych o wiązali z nim nadzieję na zmianę jakości).
2) To klasyczna choroba demokracji przedstawicielskiej w której walka wyborcza z czasem staje się wirtualna, bo rząd niezależnie od tego kto w nim zasiaduje i tak wykonuje wcześniej ustalony program. Niemniej nawet mimo to demokracja wciąż pozostaje najbardziej przyjaznym społecznie systemem, bo wola zmian może być w nim zrealizowana, choć zawsze trzeba uważać na populizm (ot taki Barack'a "Mur" Obama :P).
3) Jak najbardziej są tam też bezbronni cywile, jednak faktem jest że propaganda zachodu zalicza także w ich obręb samych rebeliantów... co jest absurdem i hipokryzją (nie oszukujmy się... tu chodzi o 4litery Kadafiego).
4) To że nie ujawniono dowodów na takie ataki nie znaczy że ich nie było (abstrahując ataki na rebelię), stąd akurat argument ten jest nieco z dupy wzięty. Zasadniczo ataki na samą zasadność takiego zakazu lotów są bezpodstawne, bo niezależnie czy takowe były czy nie w grę wchodzi także prewencja.
5) Co innego sposób w jaki wprowadzono ten zakaz... i nie oszukujmy się: Tu chodzi o dupę Kadafiego.
6) Koalicja mocno nagięła (o ile nie przekroczyła) uprawnienia jakie im nadała rezolucja ONZ, stąd działanie Ligii jest jak najbardziej zasadne.
7) Osobiście uważam że Al-Kaida to agentura USA, ale pomijając to należy zauważyć że wśród rebelii mamy wiele stron... a wróg mojego wroga jest moim przyjacielem (nawet jeśli jest też moim wrogiem). Tu najwyraźniej Kadafi jest większym wrogiem zachodu niż Al-Kaida (to tylko nam wmawiano że to pierwszoplanowy wróg, by uzasadnić samowolę USA w walce z "terrorem").
8 ) Ochrona ludności "cywilnej" jest jednym z celów ale niekoniecznie głównym (choć powtarzanym jak mantra)... nie wykluczam że w pewnym stopniu prawdziwym, jednak nie oszukujmy się... "It's all about the mony... and Oil" i jest to wręcz oczywiste. No i marginalnie Sarko gra ruch "bohatera" ostatniej szansy by się utrzymać przy władzy.
9) Cameron to idiota, a Kadafi nie jest godny zaufania i co z tego? Jest wiele innych powodów i dowodów by skrócić go o głowę i czy naprawdę akurat to czy morduje cywilów dziś robi ostatecznie jakąś dla jego losu różnicę?
10) Rezolucja ONZ rezolucją ONZ, ale parę osób niezależnie chce udupić Kadafiego... a że wykorzystują do tego rezolucję to nie ma nic do rzeczy... puki jej oczywiście nie łamią (jej częściowe złamanie było zresztą powodem ostatniej krytyki działań tzw. "grupy chętnych" skoro już o tym mowa).
« Ostatnia zmiana: 23 Marca 2011, 03:00:05 wysłana przez Rezro »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Inwazja na Libię?
« Odpowiedź #59 dnia: 23 Marca 2011, 02:06:32 »
Jak dla mnie typowo pisowski bełkot - co ty za strony czytasz nw? xD

PiS to akurat jest za posłaniem naszych smoltów do Libii i wiadra wazeliny do Waszyngtonu. A że argumenty są czasem nieprzemyślane? To co innego.

1. Nikt nie wypowiedział wojny.

Ale tu nie chodzi czy jest jakaś wojna czy nie, ale o to że Obama wybitnie na Nobla nie zasługuje... choćby z powodu tej nieszczęsnej Libii (Poza tym to polityk prawicowy... zresztą znacznie bardziej od każdej naszej prawicy).

2. Jeśli ktoś nie rozumie różnicy pomiędzy Irakiem i Afganistanem a Libią to naprawdę brak mi słów. Zresztą ten punkt jest absurdalny, bo według niego jakiekolwiek poparcie Obamy dla akcji zbrojnej była by bycie Bushem.  W dodatku w punkcie 8 autor zarzuca że nie dochodzi do interwencji w innych krajach - niech się zdecyduje.

Tamten argument nie dotyczył samej Libii (co można uznać za uzasadniony zarzut)... niemniej faktem jest że w ogólnym rozrachunku Obama nie spełnił obietnic i wybitnie kontynuuje politykę Waszyngtonu... czy jak kto woli "Busha" (nie tylko tą wobec Libii) wedle starych wzorców.

3. Jak zwykle typowe przeinaczanie i pomijanie faktów przez zwolenników prawicy - rebelianci zdobyli garnizony Kaddafiego, przyłączali się do nich Libijscy żołnierze a sprzymierzeni dostarczyli dodatkową broń.

Ale już nie są przez to cywilami, a tak się ich traktuje... jest to czysta hipokryzja.

4. Autor zapomina o tym że w regionie jest jakieś 200 samolotów aliantów - nie słyszałem żeby Kaddafi miał pilotów samobójców.

Racja! Brak wrogich lotów nie jest argumentem przeciwko zakazowi...

5. Tak, najlepiej było nic nie robić i pozwolić zmasakrować 670 tysięczne miasto.

Tyle że co ma strefa zakazu lotu do masakr cywilów? Skoro nie są one realizowane poprzez lotnictwo to należało by zorganizować jakąś precyzyjną rezolucję obejmująca te miasta ochroną, bo zapis tylko o "ochronie cywilów" jest mocno naciągany.

6. Zgodzili się na to podczas konferencji w Paryżu, byli przecież tam obecni.

Niemniej koalicja nieco przekroczyła swoje kompetencje prowadząc nie do końca uzasadnione działania prewencyjne, stąd ich reakcja była zasadna.

7. No tak, bzdury który wygaduje Kadafi są bardzo wiarygodne.

Zabawne jest to że autor artykułu sam zarzuca mediom opieranie się o niesprawdzone informacje :/ Ale to jeszcze nie znaczy że jej tam nie ma... choć nie sądzę że gdyby nawet była to by odgrywała znaczącą rolę.

8. Wszędzie na świecie coś złego się dzieje, więc nie interweniujmy nigdzie - tak będzie sprawiedliwie. Autorowi tego tekstu poradził bym spojrzeć na mapę i zobaczyć gdzie jest Somalia a gdzie Libia, i potem odpowiedzieć sobie na pytanie odnoście powodów interwencji.

Niemniej przykład hipokryzji jest słuszny... Kadafi zły ludobójca, inni dyktatorzy mogą se jednak być...

9. Tak, czołgi wjeżdżające do Bengazi nie były wcale złamaniem zawieszenia broni.

Nie jest powiedziane że tam wjeżdżały bo mogły tam zupełnie zwyczajnie stacjonować (w okolicach jest zresztą kilka baz wojskowych)... niemniej trudno mówić o łamaniu jakichkolwiek zawieszeń których nie było... bo to że sobie ktoś o nich pieprzy w TV o niczym nie świadczy (trzeba chyba wpierw coś podpisać nie?).

10. No i znowu, najlepiej było by pozwolić Kadafiemu wygrać.

Ale co to ma do rezolucji ONZ?

Dlatego nie cierpię polskiej prawicy - za fałsz i pomijanie faktów. Przepraszam za ten pis itd trochę mnie poniosło.

Ale musisz przyznać że sprawa jest śmierdząca! To że autor jest nie do końca kompetentny nie znaczy że nie ma wiele racji...
« Ostatnia zmiana: 23 Marca 2011, 03:03:04 wysłana przez Rezro »