Autor Wątek: Co sądzicie o Nowym Vegas?  (Przeczytany 37852 razy)

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #40 dnia: 01 Kwietnia 2015, 10:47:22 »
Polska firma powinna stworzyć rywala dla programu steam który jest 100% Polski i zawsze w grach Polski dubbing .

I z którego nikt nie będzie korzystał bo nikogo nie obchodzi kolejny Maluch Racer :/

Polska nie jest ani dużym rynkiem, ani tym bardziej dużym centrum developerskim by budować własną platformę dystrybucji. W najlepszym przypadku możemy liczyć na to że nie zostaniemy zignorowani jak było przez jakiś czas z X-box Live. Poza tym to nie Steam zajmuje się dubbingiem.

Sajok

  • Chorąży
  • *
  • Wiadomości: 140
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #41 dnia: 01 Kwietnia 2015, 17:32:50 »
Wyprowadźcie mnie z błędu, bo może się mylę, ale mam jakoś wrażenie, że NV niby wszyscy chwalili ale jakoś tak mi się zdaje jakby była ta zacna gierka trochę niedoceniana. To, że wokół F3 było dużo kontrowersji mnie nie dziwi, bo przejście z trybu izometrycznego na FPP było rewolucją. NV miało łatwiej, bo już się wszyscy "oswoili" z Falloutem FPP. Zresztą tak na marginesie to oczywiście NV jest lepsza niż F3, ale ja osobiście bardzo lubię obydwie. Chyba ze względu na to, iż mają różny od siebie, na swój sposób specyficzny klimat: NV taki kowbojsko-pustynny a F3 bardziej mroczny i klaustrofobiczny. To takie moje subiektywne zdanie przy okazji.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #42 dnia: 02 Kwietnia 2015, 10:46:04 »
Wyprowadźcie mnie z błędu, bo może się mylę, ale mam jakoś wrażenie, że NV niby wszyscy chwalili ale jakoś tak mi się zdaje jakby była ta zacna gierka trochę niedoceniana.

Zgadza się.

To, że wokół F3 było dużo kontrowersji mnie nie dziwi, bo przejście z trybu izometrycznego na FPP było rewolucją.

Nie nazwałbym tego rewolucją. Gimmickiem? Kontrowersje w przypadku Fb3 nie dotyczyły perspektywy tylko podejścia twórców, tj. wciskanie kitu.

NV miało łatwiej, bo już się wszyscy "oswoili" z Falloutem FPP.

Raczej dlatego że robili ją ludzie wiedzący co to jest cRPG.

To takie moje subiektywne zdanie przy okazji.

A jakie było pytanie, bo zmieniłeś temat w trakcie jego zadawania? Zakładam że chodziło o to dlaczego NV jest niedocenione? Otóż inni twórcy.. sam do tej pory nie wiem dlaczego ta gra w ogóle powstała (Bethesda to kutasy), ale faktem jest że nie otrzymała ona aż takiego wsparcia marketingowego jak inne tytuły Bethesdy.

Sajok

  • Chorąży
  • *
  • Wiadomości: 140
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #43 dnia: 02 Kwietnia 2015, 12:55:45 »
Jak powiedziałem NV jest bezwzględnie lepsze od F3, ale mimo to (subiektywnie) uważam, że w stosunku do NV jej poprzedniczka spotkała się ze zbyt dużą krytyką. jest kilka rzeczy które były chyba lepiej rozwiązane w F3. Sądzę, iż gdyby nie było F3 to właśnie ze względu chociażby na wprowadzenie FPP ostatni Fallout miałby nieco chłodniejsze przyjęcie ze strony ortodoksyjnych fanów. Tak znowu trochę odbiegając od głównej myśli to fajnie gdyby tak ktoś na wzór baldurowego WoBG połączył obydwie części w jednego mega wypasionego Fallouta (oczywiście w oparciu o mechanikę z NV), ach pomarzyć se można...  ;)

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #44 dnia: 03 Kwietnia 2015, 09:24:01 »
Jak powiedziałem NV jest bezwzględnie lepsze od F3, ale mimo to (subiektywnie) uważam, że w stosunku do NV jej poprzedniczka spotkała się ze zbyt dużą krytyką. jest kilka rzeczy które były chyba lepiej rozwiązane w F3.

Jako że brałem w tym udział to mogę ci odpowiedzieć wprost że wynikało to z postawy twórców. To oni zamiast uspokajać fanów próbowali nas ośmieszać jako "beton". Niektóre ich działania zahaczały o żenadę jak słynne "100% cRPG z elementami FPS'a" czy niesławne kłamliwe filmiki głoszące wyższość FPP nad Izo, które byłby w stanie obalić każdy mający choć pół mózgu. Co jak co ale ich produkt zasłużył sobie na miano Fallbliviona i to mimo że ludzie ostatecznie nie mówili wcale że to zła gra, tylko zły Fallout.

Sądzę, iż gdyby nie było F3 to właśnie ze względu chociażby na wprowadzenie FPP ostatni Fallout miałby nieco chłodniejsze przyjęcie ze strony ortodoksyjnych fanów.

Gdyby nie Fb3 toby nie forsowano zbędnych rozwiązań i zrobiono grę tak jak być powinna. I nie mówię tu o Izo, ale o fakcie że gameplay tej gry to ogólnie słabizna. Obsydian robiąc NV pokazał właśnie że problem nie tkwi w perspektywie czy nawet mechanice, tylko w fakcie że Bethesda to partacze. Dlatego m.in. uważam za cud że ta gra powstała, choć zakładam że intencją Bethesdy było dowiedzenie że nie da się lepiej bo "ich gra była perfekcyjna" BS.

Tak znowu trochę odbiegając od głównej myśli to fajnie gdyby tak ktoś na wzór baldurowego WoBG połączył obydwie części w jednego mega wypasionego Fallouta (oczywiście w oparciu o mechanikę z NV), ach pomarzyć se można...  ;)

Mówisz o Fb3 i NV? Problem w tym że obie gry nie istnieją nawet w tym samym uniwersum bo Bathesda leje na te sprawy. WoBG ma o tyle łatwiej że jest ta sama mechanika, ten sam świat, niemalże ten sam czas i nawet ten sam bohater. Nawet oryginalny Fallout nie miał takiej ciągłości.

Sajok

  • Chorąży
  • *
  • Wiadomości: 140
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #45 dnia: 03 Kwietnia 2015, 16:19:26 »
Hm, aż tak zorientowany w temacie nie byłem. Faktycznie udowadnianie wyższości FPP na Izo rpgowcom jest jakimś, delikatnie mówiąc, nieporozumieniem. Po pierwsze: indywidualne gusta - jedni wolą FPP, inni Izo; po drugie - zrobienie gry w FPP nie dodaje jej z urzędu +5 do jakości.
Je chyba w takim razie troszkę wyłamałem się z oceny F3, bo mimo iż F2 jest dla mnie obok BG2 absolutną "świętością" trzecia część w sumie od razu mi się dość spodobała. Zaznaczam, iż wynika to może z faktu, że sobie troszkę F3 "podrasowałem" edytorem, stosownie do swoich upodobań.
Co do samego NV dziwi mnie troszkę, że zrezygnowano z figurek na rzecz wszczepianych implantów w klinice a po drugie odnoszę wrażenie - choć może jest ono mylne - iż, mniej jest w NV takich nic nie znaczących, opustoszałych domów niż w F3, szczególnie mi tego brakuje w samym Strepie i Freeside. Tak zacząłem się też zastanawiać nad tym, iż w zasadzie wszystkie DLC są naprawdę najwyższych lotów i z własnym, niepowtarzalnym klimatem, choć "psują" nieco balans.
Co do połączenia F3 i NV - myślę, że na różnice w uniwersum dałoby się przymknąć oko.... zaś mechanikę po prostu przerobić na tą z NV. Ale to taka tylko moja luźna myśl wynikająca z doświadczeń z WoBG i chęci "czegoś nowego" w F3 i NV.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #46 dnia: 04 Kwietnia 2015, 08:29:31 »
Nie no spoko. To nie tak że ludzie nie mają prawa lubić Fallouta 3. Niemniej fajnie że rozumiesz powody dla których ludzie tej gry nie lubią.

Aurelinus

  • Sojusznicy 13S
  • *
  • Wiadomości: 625
    • Mój miniblog tematyczny
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #47 dnia: 06 Grudnia 2015, 14:52:02 »
Generalnie F3 to bardzo udany restart serii, miał mnóstwo wad, ale sama idea wydawała się kierunkiem właściwym i jak na debiut Bethesdy w tym temacie należy uznać, że dramatu nie było, a niektóre sekwencje, jak choćby samo wyjście z krypty po raz pierwszy jestem gotów uznać za genialne. Cała gra jest niestety dość pusta fabularnie, a pomysł na reaktywację Enklawy żenujący, ale klaustrofobiczny klimat i możliwość poszwendania się bez celu też miały swój urok.
Tym nie mniej FNV udowodniło, że da się zrobić prawdziwy Fallout z krwi i kości, choć płycizna fabularna towarzyszy skutecznie mnie zniechęca do kolejnych podejść (to akurat bolączka każdego wydania serii, od 1.szej począwszy). Ale będzie to najwyraźniej jednorazowy wyskok, bo F4 to już gra z kanonu tylko z nazwy. Dość powiedzieć, że do zakupu F4 po prostu się nie przymierzam, bo w tej serii na pewno nie chodzi o możliwość biegania w pancerzu wspomaganym i mniej lub bardziej drewniane dialogi, ale o wizję postapo, jakiej w najnowszym wydaniu nie uświadczysz, to po prostu gra do przejścia i nic ponadto, a przechodzenie gier "dla zasady" już mnie przestało interesować.
« Ostatnia zmiana: 06 Grudnia 2015, 15:06:03 wysłana przez Aurelinus »

Sajok

  • Chorąży
  • *
  • Wiadomości: 140
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #48 dnia: 06 Grudnia 2015, 17:04:20 »
Podzielam Twoją opinię w szczególności jeżeli chodzi o wrażenie, gdy się po raz pierwszy wychodzi z krypty oraz kwestię nieskrępowanej możliwości szwendania się bez celu. Ech... żeby jeszcze fabuła, szczególnie w F3 (i Skyrimach też), była lepsza. Ale głównie to chciałem nieśmiało zapytać: znaczy się nie mamy za bardzo co liczyć Aurelinusie, że zrobisz z F4 coś w stylu kolekcji modów do F3/NV??  ;)

Aurelinus

  • Sojusznicy 13S
  • *
  • Wiadomości: 625
    • Mój miniblog tematyczny
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #49 dnia: 06 Grudnia 2015, 18:21:55 »
znaczy się nie mamy za bardzo co liczyć Aurelinusie, że zrobisz z F4 coś w stylu kolekcji modów do F3/NV??  ;)
Swego czasu zacząłem modpack nie posiadając gry ;) Ale tak, po pierwsze - nie wiadomo czy F4 w ogóle dostanie modkita, po drugie, co w tej grze miałbym robić? Malowanie tekstur i dokładanie kilku broni nic w tej grze nie zmieni. FNV było fabularnie niezłe, ale kulała mechanika i aspekt "broniowy", w tym względzie modpack dużo dodawał nawet bez zmian technicznych i fabularnych, w wypadku F4 nie widzę szansy by te grę zrobić lepszą, bo po prostu nie ma z czego zacząć.

likaq

  • Kapral
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #50 dnia: 14 Marca 2016, 23:04:27 »
bo F4 to już gra z kanonu tylko z nazwy. Dość powiedzieć, że do zakupu F4 po prostu się nie przymierzam, bo w tej serii na pewno nie chodzi o możliwość biegania w pancerzu wspomaganym i mniej lub bardziej drewniane dialogi, ale o wizję postapo, jakiej w najnowszym wydaniu nie uświadczysz

TLDR: Fallout 4 to shit.

Według Aurelinusa Fallout 4 to gówniana gra. 12 milionów much na pewno się myli?

Osobiście - po zagraniu w F4 - wogóle nie mam ochoty opdpalać więcej Fallouta 3. Jęki fallouitowego betonu brzmią w tle opowiesci o marnym Fallout 4 jak bełkot debila. Tak to jest jak się nie grało, albo przeleciało "na szybkiego".

Rodrrik

  • Mł. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 309
  • "Władza jest zawsze gwałtem na ludziach"
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #51 dnia: 15 Marca 2016, 11:59:06 »
bo F4 to już gra z kanonu tylko z nazwy. Dość powiedzieć, że do zakupu F4 po prostu się nie przymierzam, bo w tej serii na pewno nie chodzi o możliwość biegania w pancerzu wspomaganym i mniej lub bardziej drewniane dialogi, ale o wizję postapo, jakiej w najnowszym wydaniu nie uświadczysz

TLDR: Fallout 4 to shit.

Według Aurelinusa Fallout 4 to gówniana gra. 12 milionów much na pewno się myli?

Osobiście - po zagraniu w F4 - wogóle nie mam ochoty opdpalać więcej Fallouta 3. Jęki fallouitowego betonu brzmią w tle opowiesci o marnym Fallout 4 jak bełkot debila. Tak to jest jak się nie grało, albo przeleciało "na szybkiego".


Gra nie jest zła,ale nie można mówić o niej że jest falloutem z krwi i kości, dla mnie tak samo 3 i 4 to gry całkowicie inne,takie odskocznie coś jak fallout BoS na konsole.Fallout 4 jest zrobiony pod 12 milionów much które lecą do bezmyślnego strzelania i nie myślenia (popatrz jakie ładne gówno,popatrz jak w tym gównie można budować domek,popatrz jakie te gówno jest proste,popatrz nic nie musisz myśleć). Dla mnie te gry są taką samą odskocznią jak Bos,dobrą odskocznią ale porównywanie ich do tego czym był fallout na początku to jak porównywanie Władcy pierścieni z Hobbitem.
"Choć droga jest bez końca
Pozornie bez znaczenia
Mniemam, że mam powody
By drogi swej nie zmieniać "

Aurelinus

  • Sojusznicy 13S
  • *
  • Wiadomości: 625
    • Mój miniblog tematyczny
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #52 dnia: 19 Marca 2016, 14:37:50 »
Według Aurelinusa Fallout 4 to gówniana gra. 12 milionów much na pewno się myli?
Tego nie trzeba dowodzić. To jest gówniana gra skrojona pod dużą sprzedaż, a nie pod gusta ludzi, którzy rozumieją czym jest postapo w kulturze lub chcą pograć w coś zbliżonego do cRPG. Kolega post wyżej dość jasno opisał chwyt reklamowy, który zastosowano w celu maksymalizacji sprzedaży i zysków.
Dla mnie poza powyższym to wyjątkowo nieudolna, spóźniona próba wcielenia w nurt falloutowy założeń, którymi stoi seria Mass Effect, dodano do tego również trochę simologii i minecrafta i sprzedaż jest. Efekt jednak, z punktu widzenia gry cRPG jest żenujący, ale po ludziach odpowiedzialnych za nowego fallouta nie należy spodziewać się niczego innego jak widać. jest to o tyle niezrozumiałe, że równolegle powstają całkiem niezłe kolejne wcielenia wspominanego Obliviona. Widać, tamten set Bethesda czuje, ten traktuje jak dojną krowę.

Osobiście - po zagraniu w F4 - wogóle nie mam ochoty opdpalać więcej Fallouta 3.
Ja po Fallout 3 nie mogę już patrzeć (i nie mam na czym odpalić) F1/F2, które zresztą jakoś specjalnego wrażenia na mnie nie zrobiły, bo oprócz niezłej, dla wielu kultowej fabuły, gry ciągnęły masę bzdur i sprzeczności (tzn. z punktu widzenia retro-postapo), beznadziejne w sumie dialogi (i dowcipy kradzione z Monty Pythona) i pustych jak wydmuszka towarzyszy, którzy pałętali się bezmyślnie pod nogami i tylko służyli za "ramię zbrojne" dopóki się człowiek nie wylevelował, by się ich bez żalu pozbyć.

Jęki fallouitowego betonu brzmią w tle opowiesci o marnym Fallout 4 jak bełkot debila.?
Tak to jest, że debil widzi dookoła samych debili, ale podobno to uleczalne, więc masz czas ;). Nazywanie mnie betonem prowadzi wprost do stwierdzenia, że skoro ja to beton, to Rezro to twardy beton? "Beton II"?

Tak to jest jak się nie grało, albo przeleciało "na szybkiego".
Gry to nie onkologia ani wziernikowanie odbytu "na szybkiego", nie wymagają specjalistycznej wiedzy, ani habilitacji, każdy może mieć swoje zdanie - grał czy nie. A ja nagrałem się w fallouty poprzedniej generacji dość, by wiedzieć, że nie chcę być 12milionową muchą. Ale pewnie kupię F4 z przyjemnością na nocnej wyprzedaży w Biedronce, albo innym "special offer" za 5 zł np. Steamie i sobie pogram, gdy gra będzie warta swojej ceny.
« Ostatnia zmiana: 19 Marca 2016, 14:41:16 wysłana przez Aurelinus »

likaq

  • Kapral
  • *
  • Wiadomości: 18
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #53 dnia: 19 Marca 2016, 21:07:50 »
Cytuj
Tego nie trzeba dowodzić. To jest gówniana gra skrojona pod dużą sprzedaż, a nie pod gusta ludzi, którzy rozumieją czym jest postapo w kulturze lub chcą pograć w coś zbliżonego do cRPG.

Brzmi jak typowy post betona z nma. Nma zamknęli?

Cytuj
gry ciągnęły masę bzdur i sprzeczności (tzn. z punktu widzenia retro-postapo),

Faktycznie, nie to co F3 ze swoimi wampirami, fatmanem i cthulhu.

Cytuj
beznadziejne w sumie dialogi



"I am looking for my father. He's a middle-aged guy. Have you seen him?"


NPC: "I fight the good fight with my voice!"
PC: "[Intelligence] Ah, so you fight the good fight with your voice, eh?"
NPC: "I can see that you are very smart."


"[Perception] If I listen closely, I can hear my genes crying."

Faktycznie, w porównaniu do F4 ( i starych falloutów ) dialogi przewspaniałe.

 
Cytuj
i pustych jak wydmuszka towarzyszy, którzy pałętali się bezmyślnie pod nogami i tylko służyli za "ramię zbrojne" dopóki się człowiek nie wylevelował, by się ich bez żalu pozbyć.

Brzmi jak opis towarzyszy z f3.

Cytuj
Tak to jest, że debil widzi dookoła samych debili, ale podobno to uleczalne, więc masz czas ;).



Na wyleczenie się aurelinusa czekamy od co najmniej 2010 roku. Wiec faktycznie mam czas.

Cytuj
każdy może mieć swoje zdanie - grał czy nie.

Zabawne, że mówi to ta sama osoba, której bardzo przeszkadzało jak ci którzy nie grali w F3 go krytykowali i nazywali gównianą grą ( nma chociażby ).
No ale podwójne standardy są wsród betonu normą.
« Ostatnia zmiana: 19 Marca 2016, 21:09:32 wysłana przez likaq »

Aurelinus

  • Sojusznicy 13S
  • *
  • Wiadomości: 625
    • Mój miniblog tematyczny
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #54 dnia: 19 Marca 2016, 23:26:22 »
Brzmi jak typowy post betona z nma. Nma zamknęli?
Chyba mnie tam zbanowali za brak betonowego podejścia do F3.

Faktycznie, nie to co F3 ze swoimi wampirami, fatmanem i cthulhu.
Gdzieś powyżej napisałem za co cenię F3; jak przeczytasz, (może) zrozumiesz.

Faktycznie, w porównaniu do F4 ( i starych falloutów ) dialogi przewspaniałe.
Żadna część serii nie grzeszy jakością dialogów, najlepiej jest z tym w FNV, ale to nie jest poziom Tormenta ani innych gier, które cenię bardziej. Czasem zresztą mniej znaczy więcej co można łatw2o wykazać na podstawie choćby serii ME (czy moich ulubionych REsów). Jak robić dobre emocje cały falloutowy świat mógłby się uczyć od innych gier, bo w żadnej części emocji zwyczajnie nie ma.

Brzmi jak opis towarzyszy z f3.
Jak masz taką potrzebę to sobie porównuj. Ja napisałem o tym w odniesieniu do F1/F2 bez porównań, ale fakt, towarzysze to dno i wodorosty w każdej części serii, nie tylko F3.

Na wyleczenie się aurelinusa czekamy od co najmniej 2010 roku. Wiec faktycznie mam czas.
Jakąkolwiek kulturę zaczyna się poznawać od umiejętności pisania poprawnie nicków interlokutorów ;).

Nie mam się z czego tłumaczyć ponadto. Chciałem być 5milionowa rzeszą, która kupiła F3, bo to dobra gra wg mnie. Nie chcę być w 12milionowej rzeszy naciąganych na gówno. Zresztą może inaczej -  F4 to świetna gra dla tych, którzy lubią taki typ rozrywki (bezmózgiej do końca), ale jeśli F3 był słabym falloutem, to F4 jest gorzej niż beznadziejnym. Jedyny błąd jaki popełniłem to wiara, że po F3 może być tylko lepiej i tu akurat trzeba betonowi przyznać rację - jest coraz gorzej, Fallout: BoS na PS2 jest lepszy niż to coś (wg mnie jest lepszy niż F1/F2, bo można rozpoznać twarze :)).
« Ostatnia zmiana: 20 Marca 2016, 01:19:37 wysłana przez Aurelinus »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #55 dnia: 20 Marca 2016, 10:41:32 »
jest to o tyle niezrozumiałe, że równolegle powstają całkiem niezłe kolejne wcielenia wspominanego Obliviona. Widać, tamten set Bethesda czuje, ten traktuje jak dojną krowę.

Eee.. w przypadku uniwersum TES'a Bethesda dokonała Oblivionem podobnej zdrady jaką był Fallout 3 (stąd popularna zbitka Fallblivion). Tyle że po dołku jakim był Oblivion seria jednak zaczęła się odbijać i być nawet niezłym Dungeon Crawlem. Fo4 zaś jest kontynuacją upadku tej marki rozpoczętej przez Fo3..

F1/F2, które zresztą jakoś specjalnego wrażenia na mnie nie zrobiły, bo oprócz niezłej, dla wielu kultowej fabuły, gry ciągnęły masę bzdur i sprzeczności (tzn. z punktu widzenia retro-postapo), beznadziejne w sumie dialogi (i dowcipy kradzione z Monty Pythona) i pustych jak wydmuszka towarzyszy, którzy pałętali się bezmyślnie pod nogami i tylko służyli za "ramię zbrojne" dopóki się człowiek nie wylevelował, by się ich bez żalu pozbyć.

Nie zaprzeczę, klasyczny Fallout jest królem cRPG ponieważ jest to jedna z niewielu gier gdzie jako tako udało się zrealizować podstawowe idee stojące za RPG, zamiast być tylko Tabletopowym Dungeon Crawlem jak, np. wszystko oparte o AD&D. Co oczywiście nie oznacza że to gra doskonała bo nie jest.

Nazywanie mnie betonem prowadzi wprost do stwierdzenia, że skoro ja to beton, to Rezro to twardy beton? "Beton II"?

Skoro ja mam być betonem to wole nie wiedzieć co jest prawdziwym betonem? Ja nigdy nie twierdziłem że "Izo albo śmierć" a byli tacy, ja tylko tłumaczyłem dlaczego tłumaczenia Bethesdy na ten temat są debilne i dlaczego nie ma kontynuacji Fb3 z klasyką, ale nigdy nic przeciwko aRPG'om nie miałem.

Nie mam się z czego tłumaczyć ponadto. Chciałem być 5milionowa rzeszą, która kupiła F3, bo to dobra gra wg mnie. Nie chcę być w 12milionowej rzeszy naciąganych na gówno.

Gusta gustami ale jednak jest pewna analogia, co mistrzowski troll likaq jednak udowodnił :piwo2:

ale jeśli F3 był słabym falloutem, to F4 jest gorzej niż beznadziejnym.

W kwestii Falloutowości to jak porównywanie odcieni kupy. Jedynie dyskusja o mechanice ma tu jakiś sens i w tym masz rację.

Jedyny błąd jaki popełniłem to wiara, że po F3 może być tylko lepiej i tu akurat trzeba betonowi przyznać rację - jest coraz gorzej

Ale było lepiej gdy wyszedł New Vegas który udowodnił że zarówno zacieszacze jak i hejterzy byli jołopami. Oczywiście NV nie jest bez wad ale to wszystko co dało się wyciągnąć z silnika Bethesdy. Ważne że większość krytykowanych elementów dotyczących "Falloutowości" w Fo3 udało się rozwiązać w NV bez Izometrii. Fo4 jest jakie jest ponieważ Bethesda od początku nie czuła uniwersum i wszystkie klisze jakie mogli wykorzystać już się im wyczerpały.

Fallout: BoS na PS2 jest lepszy niż to coś (wg mnie jest lepszy niż F1/F2, bo można rozpoznać twarze :)).
a nie pod gusta ludzi, którzy rozumieją czym jest postapo w kulturze lub chcą pograć w coś zbliżonego do cRPG.

Wybacz ale tym stwierdzeniem akurat potwierdziłeś że jesteś betonem :ajat

Rodrrik

  • Mł. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 309
  • "Władza jest zawsze gwałtem na ludziach"
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #56 dnia: 20 Marca 2016, 12:49:13 »
A ja tam jestem Betonem na 66 levelu ;-)
I się nie wstydzę.
3 to gówniana gra,new vegas jeszcze jako tako coś sobą reprezentuje,4 to gówno z odzysku.
Koniec tematu.
Dziękuje,dobranoc.
"Choć droga jest bez końca
Pozornie bez znaczenia
Mniemam, że mam powody
By drogi swej nie zmieniać "

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #57 dnia: 20 Marca 2016, 14:05:24 »
[NMA mod]
@ Roderyk
że co!!.! jak smiesz niedorazwaju!@!! przecierz to guwno New Wegas nie jest Isometrzyczne~!! nie ma Fallouta bez Izo i turowego systemy walii!! FT over alles!~! nie ma w końcu niczego bardzej cRPGowego niż statystyki i tury!!@
[/NMA mod]

:zwr

(szkoda że nie mogłem pojechać sobie po wRPG'ach i jRPG jako sentencjo prawdziwego RPG, no ale to logika fanboy'ów Fb3..)
« Ostatnia zmiana: 20 Marca 2016, 14:18:53 wysłana przez Rezro »

Rodrrik

  • Mł. chorąży sztab. - Redaktor
  • *
  • Wiadomości: 309
  • "Władza jest zawsze gwałtem na ludziach"
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #58 dnia: 20 Marca 2016, 20:29:42 »
[NMA mod]
@ Roderyk
że co!!.! jak smiesz niedorazwaju!@!! przecierz to guwno New Wegas nie jest Isometrzyczne~!! nie ma Fallouta bez Izo i turowego systemy walii!! FT over alles!~! nie ma w końcu niczego bardzej cRPGowego niż statystyki i tury!!@
[/NMA mod]

:zwr

(szkoda że nie mogłem pojechać sobie po wRPG'ach i jRPG jako sentencjo prawdziwego RPG, no ale to logika fanboy'ów Fb3..)

Abstrachując od NMA mod.
Według mnie nie chodzi o izo tylko o styl graficzny.Tak na przykład Wasteland 2 było brzydki chociaż miał grafikę 3d przez co powinien (według większości) być piękny. A Pillars of Eternity utrzymany w większości w 2D wygląda obłędnie.To co między innymi sprawiało że zakochałem się w pierwszych falloutach to styl graficzny.Izo to mój ulubiony rzut ale nie zawsze sprawia że gra jest klasyczna i w ogóle jedyna prawilna jako cRpg..Tutaj może dobrym przykładem będzie KOTOR oraz Underrail. W tym pierwszym idealnie połączono walkę w systemie turowym z widokiem TTP oraz stworzono świetny świat, mocne wybory i dopieszczając grę.
Druga pomimo mechanik tak ukochanych przez beton taki jak ja, to gra średnia a nawet bardzo średnia, niby mamy świat post-apo ale nikt go nie czuje bo jest zlepkiem największych marek (czyt.Metro i Fallout). Niby mamy wymagającą fabułę ale po cholerę mi być kolejnym bohaterem dla całej ludzkość. Niby mamy grafikę 2D (udawane 2D bo wszystko jest tak na prawdę w 3D a potem tylko przerobione) ale jest brzydsza niż w pierwszych Falloutach pomimo prawie 20 lat różnicy,zrobiona szybko i bez pomysłu.Animacje i modele postaci to też okropieństwo.Nawet nie wiemy czy udało nam się trafić w przeciwnika jeśli tego nie przeczytamy.Walka,jaka walka panie ? Żmudna i nudna, prosta walka bez taktyki bo wszystko zależy od szczęścia i tego czy dostaniemy krytyka czy nie.Pomimo betonu z którego jest zrobiony mój mózg nie potrafię nazwać tą grę dobrą.

« Ostatnia zmiana: 20 Marca 2016, 20:32:32 wysłana przez Rodrrik »
"Choć droga jest bez końca
Pozornie bez znaczenia
Mniemam, że mam powody
By drogi swej nie zmieniać "

Aurelinus

  • Sojusznicy 13S
  • *
  • Wiadomości: 625
    • Mój miniblog tematyczny
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #59 dnia: 20 Marca 2016, 22:38:29 »
Tyle że po dołku jakim był Oblivion seria jednak zaczęła się odbijać i być nawet niezłym Dungeon Crawlem. Fo4 zaś jest kontynuacją upadku tej marki rozpoczętej przez Fo3.
Nic innego nie miałem na myśli, po prostu kolejne gry nie są generalnie gorsze niż poprzednie. Szczerze mówiąc odbiłem się od każdej części po jakimś tam czasie grania, ale Tamriel ma swój urok i jestem skłonny zrozumieć fanklub tej serii bez względu na część. Po wydaniu F4 zacząłem rozumieć co mieli na myśli krytycy F3, choć w odniesieniu do F3 generalnie nie mieli racji, bo tamte żale właśnie pasują do F4, do F3 zdecydowanie mniej.

Gusta gustami ale jednak jest pewna analogia, co mistrzowski troll likaq jednak udowodnił
Rozumiem, że analogia polega na czym? Lubię F3 i FNV, lubię F: BoS, średnio przepadam za F2 i F:T, za niezłe uznaję F1. Szukam tej analogii... i nie wiem w czym ona ma tkwić. Podobieństwie wpisów? Tamto pytanie było podparte teorią, że jednak chciano wydać i falloutową grę i sprostać gustom nowych graczy, co się raczej udało. F4 nie chce już być żadnym falloutem, chce się tylko dobrze sprzedać, więc za bardzo nie widzę zbieżności (poza zlepkiem słów) i pewnie nie zobaczę. Swoją drogą współczuję głęboko wygrzebywania wpisów sprzed stulecia. To musi boleć. Ale mieć antyfana(ów) fajna rzecz ;).

W kwestii Falloutowości to jak porównywanie odcieni kupy. Jedynie dyskusja o mechanice ma tu jakiś sens i w tym masz rację.
W kwestii fanonu F3 na pewno minął się z oczekiwaniami żądającymi "tylko w dawnym stylu", w kwestii dobrej gry i generalnego kanonu jeszcze jakoś dramatycznie nie było. Okej Enklawa z dupy, inne ściemy, ale F1 i F2 też się gubiły w zależnościach. Tam to było to dopuszczalne, tu jest świętokradztwem? To jest właśnie betonowe podejście, a nie izo-fanklub.

Wybacz ale tym stwierdzeniem akurat potwierdziłeś że jesteś betonem
Spoko, skoro oczekiwanie, że gra z nazwą "Fallout" w tytule przyniesie ze sobą cRPGowe mechanizmy i rozgrywkę oraz pewną wizję postapokaliptycznego świata do czegoś prowadzącą to betonowa postawa, to jestem beton. Pozostanę zatem przy zdaniu, że od gier pokroju Mass Effect oczekuję akcji z elementami RPG i fajną, epicką, sztampową fabułą, od Biohazardów oczekuję losów moich ulubionych postaci i średnio-trudnej wyrzynki zombiaków, a od Tormentopodobnych moralnych dylematów. Raczej nie chciałbym kupić tytułu, który nazywa się ME: Andromeda i jest o budowaniu bazy kosmicznej z elementami ekonomii (albo w ogóle ekonomicznym symulatorem). F4 to konglomerat rzeczy, w które już grałem w innych grach, nie mam potrzeby grania w to kolejny raz, tym bardziej, że Simy same w sobie są lepsze, a mechanika i broń są lepsze w klasycznych FPSach, nie ma w nim już kompletnie żadnej chęci na filozoficzne rozważania "co potem", to po prostu gra, jedna z miliona. F3 kupiłem, nie żałuję z żadnego powodu, F4 nie kupiłem i raczej prędko nie kupię, bo po co? F3 jeszcze taki nie był (odnosząc się do tej "czarnej owcy" w teorii, dla mnie wszystkie fallouty są do przełknięcia z tego lub innego powodu) F4 jest.

Tak czy inaczej rozmawiamy ogólnie o gustach i guścikach, startowanie w takim temacie z betonami i debilami trudno uznać za jakikolwiek poziom wymiany poglądów (bo nikt tu nie ma racji i ma ją każdy). Tak jak żądanie, by właściciel praw do marki "Fallout" wydawał to co akurat "ty" chcesz. Ich cyrk, ich małpy, ich pieniądze, ostatecznie nikt nie zmusza jeszcze do kupowania gier Bethesdy i chwała Allachowi.
« Ostatnia zmiana: 20 Marca 2016, 23:06:02 wysłana przez Aurelinus »