Autor Wątek: Co sądzicie o Nowym Vegas?  (Przeczytany 37854 razy)

kryspin013

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 412
Co sądzicie o Nowym Vegas?
« dnia: 11 Lutego 2011, 00:45:08 »
Nie dużo zostało mi do przejścia gry. Zdobyłem już "Platynowy Szton" czy jak to się nazywało, wykonałem większość zadań w grze, odkryłem około połowy lokacji w grze (może nawet i więcej) i znalazłem kilka specjalnych broni.



Na początku gra mi się podobała, bardzo podobała. Znalazłem tam trochę nawiązań do Fallouta 2, mnóstwo zadań, ciekawą fabułę i pełno błędów. Pisząc pełno miałem na myśli PEŁNO. No bo jak :cnsd można wydać grę, która już w intro zawiera błędy. Nie wspominając już o postaciach pływających w powietrzu, broniach wbitych w szyję, błędach w systemie VATS, zepsutych zadaniach, zniekształconych postaciach, źle animowanych gekonach i :cnsd długim uruchamianiem gry (chyba tylko u mnie). Po za tym dalej się pojawiają błędy znane z Fallouta 3. Wiem, nawet Fallout 2 słynął z błędów ale nie tylu!
Wracając do zadań: zadań jest mnóstwo ale nie wiem dlaczego tak mało zadań dotyczy Bractwa Stali czy Uczniów Apokalipsy. Domyślam się, że po prostu twórcy będą chcieli sobie na tym zarobić wydalając kolejne DLC za co ich znienawidzę (już, który raz...).

Jest kilka elementów, które nie dają mi spokoju np Pan House... Może tylko mi się tak wydaje ale Pan House za bardzo nie pasuje do uniwersum Fallouta. Do tego jeszcze jakaś armia robotów i aktualizacja ich oprogramowania... Czy to miał być jakiś żart? House wolał przez dziesiątki lat szukać oprogramowania zapisanego w Platynowym Sztonie tylko po to by zaktualizować systemy własnych robotów, które głównie zawierały sterowniki dla broni. Ok? Potrafi dokładnie wyliczyć procent szansy na przeżycie prezydenta RNK i napisać oprogramowanie dla własnych robotów (które gubi nie zostaje mu dostarczone) ale nie wpadł na pomysł, że przez tyle czasu mógł napisać nowe oprogramowanie i nowe sterowniki... Tak, pan House nie jest w stanie się poruszać ale programowanie nie polega siedzeniu przy komputerze a on jest połączony z komputerem i robotami. Wprowadzanie danych trwałoby krócej... Ale może chodzi o coś więcej. W końcu w świecie Fallout nie ma tranzystorów, więc cała technologia działa inaczej.

W ogóle w Fallout: NV jak i 3 jest za dużo technologi. Weźmy na przykład roboty. W klasycznych Falloutach występowało ich maksymalnie do 50 w grze. i występowały w specjalnych lokalizacjach jak bazy wojskowe lub platforma wiertnicza. W nowszych odsłonach można je spotkać wszędzie: w sklepach, w domach, w budynkach lub po prostu na puskowiach. To samo jest z terminalami...

Muzyka Marka Morgana umiejscowiona w grze. Zacytuję "Jima Cojonesa" (wybacz jeśli gdzieś popełniłem błąd): "Nie wygląda na to, żeby w dopasowanie muzyki do lokacji został włożony jakikolwiek wysiłek". Też odniosłem takie wrażenie...

Grałem na poziomie bardzo trudnym z włączonym trybem jestem hardcorem (ta, polskie tłumaczenie). I kolejna debilna rzecz (nie wspominając o innych) wstawiona przez twórców: Doświadczenie. Nie zdążyłem jeszcze wykonać zadań pobocznych a już miałem poziom 27. Przebiegłem się po prostu po pustyni w poszukiwaniu lokacji związanej z misją: poziom 29. Odblokowałem terminal, poziom 30 (maksymalny). I w tym momencie już mogłem skończyć grę bo wypełnianie większości zadań pobocznych nie miało sensu. Został tylko główny wątek i kilka ciekawych dialogów... I tak wiem o istnieniu moda, który utrudnia zdobywanie poziomu ale postanowiłem, że grę za pierwszym razem przejdę bez modów.

"Epicka" walka na Zaporze Hoover była chyba najbardziej zepsutą walką jaką widziałem. Chodzi mi tylko o pierwszą część kiedy to znajdujemy się na samej zaporze. Nie wiem czy to błąd ale nie znalazłem więcej niż 30 żołnierzy legionu. Szukałem wszędzie. Zazwyczaj wyskakiwało po 4 ale w pomieszczeniach elektrowni był zawsze jeden Weteran. Żałowałem, że wziąłem ze sobą sprzymierzeńców i górę amunicji. Wynagradza to widok Bombowca lecącego w tle i walka w Obozie Legata. Ogólnie wybrałem dyplomatyczne podejście i przekonałem Legata by stamtąd :cnsd. Później wczytałem save bo chciałem zobaczyć z ciekawości czy go pokonam (nie tracąc przy tym nikogo z drużyny). Legat miał mnie na dwa strzały. I przy jakimś 20 podejściu udało mi się dopiero kiedy na szprycowałem się całą chemią jaką miałem.



To są moje przemyślenia pisane na szybko. Nie jest to moja pełna wypowiedź na temat tej części, musiałbym  i zagrać jeszcze raz i dopisać jeszcze kilka rzeczy. Kupując NV chciałem poczuć znowu coś ze świata Fallota. To co nie daje mi i innym spokoju odkąd zagrałem pierwszy raz w Fallout. Ale odkąd ciocia Betheseda jest w posiadaniu praw do Fallouta dostałem to w małej części części.

Chciałbym wiedzieć co wy sądzicie o Nowym Vegas :) I jeżeli gdzieś popełniłem jakiś błąd (niekoniecznie językowy) napiszcie.

Edit: Przeszedłem grę i wiem, że warto chociażby tylko po to by zobaczyć końcowe slajdy...

Za drugim razem zagram z Modpack
« Ostatnia zmiana: 09 Czerwca 2011, 18:51:06 wysłana przez Squonk »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #1 dnia: 11 Lutego 2011, 10:21:44 »
Już chyba o tym kiedyś mówiłem, tak więc tak po kurtce:

New Vegas to niezła gra godna miana Spin-off'a serii Fallout co mnie pozytywnie zaskoczyło (w porównaniu do Fb3 to prawdziwe cudo), ale nic więcej nie można było się spodziewać od kiedy prawa do marki przejęła Bethshitzda która nie ma pojęcia o robieniu gier RPG i nie zauważa że dziś są już inna czasy i inaczej się robi tego typu gry (aRPG).

Co do wizji świata to od początku należałem do zaciekłych krytyków wizji z Fb3, bo choć w Fallout'cie jest dużo atompunku (reality przeszłości) to przede wszystkim jest to rasowe postapo, stąd cały klimat przedstawiony w obu nowych grach ma się nijak do pierwowzoru (choć w spin-off'ie jest to dopuszczalne stąd nie narzekam). Tak więc zgadzam się z opinią że w grze jest zbyt dużo technologii, choć muszę poprawić że w świecie Fallout były tranzystory*... ale kto tam słucha fanboy'ów.

* Świat Fallout'a to nie żadne lata 50'te tylko daleka przyszłość, w której w związku z zagrożeniem jądrowym (i poniekąd niedoborem surowców) powrócono w wielu dziedzinach do starych EMP'odpowrnych rozwiązań (jak np. Lampy, Mózgi :hyh) co pociągnęło za sobą także modę na styl retro. Jednak w istocie pod płaszczykiem tego stylu kryje się jak najbardziej zaawansowana technologia... no ale Bethesda uważa inaczej :/

kryspin013

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 412
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #2 dnia: 11 Lutego 2011, 11:54:46 »
@Rezro wydawało mi się, że Chris Avellone w Bibli Fallouta wspominał o tym, że wszystkie wydarzenia do lat 50 były identyczne co w naszym świecie z tym, że nie wynaleziono tranzystorów. Postaram się poszukać i jak co to tu podeślę. Może ktoś inny to znajdzie?

Wracając do NV. Gra mi się bardzo podobała ale po jakimś czasie w nią zwątpiłem.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Lutego 2011, 13:19:31 »
Fallout'y powstawały w dość chaotyczny sposób i były dziełem zbiorowym (to cecha wielu wybitnych gier) i nie jest chyba dla nikogo tajemnicą że między Fo1 a Fo2 nastąpiła pewna zmiana koncepcji. Stąd nawet jeśli nie wynaleziono tranzystora (co dodajmy nie ma w grze uzasadnienia) to biorąc pod uwagę fakt że wojna o surowce zaczęła się dopiero w 2052, a wielka wojna nastąpiła dopiero w 2077 już dawno powinno powstać coś równorzędnego (poza tym niektóre płytki drukowane z Fo2 wyglądają jakby tranzystory posiadały, np. ten).
« Ostatnia zmiana: 11 Lutego 2011, 14:12:45 wysłana przez Rezro »

Szakal119

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 392
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Lutego 2011, 17:33:11 »
A mi się NV bardzo podoba :). Po prostu mnie wciągła i urzekła jak rzadko która gra. Ukończyłem ją już trzy razy i mam zamiar zagrać jeszcze raz, ale z modem spowalniającym zdobywanie poziomów, bo to faktycznie irytuje :/. Nie jest to może gra wielka, ani genialna, jednak mimo wszystko bardzo dobra :). Kiedy słyszę jakie niektórzy mają z tą grą problemy to kręcę głową z niedowierzaniem. Ja występujące w grze bugi mogę policzyć na palcach jednej ręki.
Kryspin013 twierdzisz, że spotkałeś roboty na pustkowiach? To ciekawe bo ja roboty spotkałem tylko w kilku lokacjach (w przeciwieństwie do F3)i moim zdaniem wcale nie ma ich tak wiele.

Ps. Kogo obchodzą jakieś tranzystory? Liczy się grywalność i klimat, a tego NV nie brakuje.

kryspin013

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 412
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #5 dnia: 11 Lutego 2011, 19:21:53 »
Po prostu dla mnie New Vegas jest za proste. Nie lubię żadnych skomplikowanych zagadek w grze ale w New Vegas prawie w każdym zadaniu jest zawarta lokalizacja do której mamy się udać, lepiej kiedy musisz zdobyć jakiś przedmiot gra prowadzi cię aż do momentu w którym go zdobędziesz. Moim zdaniem to już przesada... Oczywiście lubię New Vegas. W sumie nie dziwię się, została tam zawarta historia z Van Burena. Ma też dobrze napisane dialogi. Ale drażni mnie fakt, że twórcy już chyba nie traktują poważnie tej gry lub za bardzo się starają...
Co do tej technologi to miałem na myśli fakt, że w grze jest jej za dużo. Jak byś miał to porównać między NV a klasycznymi Falloutami. W 1 i 2 ten który posiadał technologię był jakimś poważniejszym przeciwnikiem a nie bandą dzikusów jak w New Vegas. Po za tym na stołecznych pustkowiach jak i pustyni Mojave (dobrze to napisałem?) komputer można znaleźć w co drugim domu, to już jest dla mnie przesada.
A wracając do tranzystorów to było tak, że albo nie zostały wynalezione albo zostały wynalezione dużo później. Stąd zwykłe komputery ograniczają się do wpisania tekstu albo jakiejś prostej komendy (np otwórz drzwi). Za to Superkomputery pobierają niesamowitą ilość prądu i zajmują bardzo dużo miejsca (czym większa moc obliczeniowa tym więcej miejsca komputer zajmuje)
« Ostatnia zmiana: 11 Lutego 2011, 19:28:30 wysłana przez kryspin013 »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #6 dnia: 11 Lutego 2011, 20:29:54 »
Po prostu dla mnie New Vegas jest za proste. Nie lubię żadnych skomplikowanych zagadek w grze ale w New Vegas prawie w każdym zadaniu jest zawarta lokalizacja do której mamy się udać, lepiej kiedy musisz zdobyć jakiś przedmiot gra prowadzi cię aż do momentu w którym go zdobędziesz. Moim zdaniem to już przesada... Oczywiście lubię New Vegas.

Dziwi mnie że tryb hardcore nie wyłącza radaru (o ile tak jest, bo grałem oględnie)? Przecież to właśnie prowadzenie "za rączkę" jest najbardziej wkurzającym hardcorowców elementem współczesnych gier... duże niedopatrzenie :/.

W sumie nie dziwię się, została tam zawarta historia z Van Burena.

Że co :blk? Miałem okazję czytać materiały koncepcyjne Van Burka i zdecydowanie mogę potwierdzić że tak nie jest. Jeśli już to Obsydian pożyczył tylko niektóre szczegóły z tej niedoszłej gry i nic więcej.

Ale drażni mnie fakt, że twórcy już chyba nie traktują poważnie tej gry lub za bardzo się starają...

To w końcu nie ich gra... oni są tylko podwykonawcami Bethesdy.

Co do tej technologi to miałem na myśli fakt, że w grze jest jej za dużo. Jak byś miał to porównać między NV a klasycznymi Falloutami. W 1 i 2 ten który posiadał technologię był jakimś poważniejszym przeciwnikiem a nie bandą dzikusów jak w New Vegas. Po za tym na stołecznych pustkowiach jak i pustyni Mojave (dobrze to napisałem?) komputer można znaleźć w co drugim domu, to już jest dla mnie przesada.

Zgadzam się z tym wnioskiem.

A wracając do tranzystorów to było tak, że albo nie zostały wynalezione albo zostały wynalezione dużo później. Stąd zwykłe komputery ograniczają się do wpisania tekstu albo jakiejś prostej komendy (np otwórz drzwi). Za to Superkomputery pobierają niesamowitą ilość prądu i zajmują bardzo dużo miejsca (czym większa moc obliczeniowa tym więcej miejsca komputer zajmuje)

Tak naprawdę nie wiemy jak z tym jest bo nie zostało to wyjaśnione... jednak wiemy na pewno że mamy do czynienia z zaawansowaną technologią tylko wyglądającą jakby pochodziła z lat 50'tych (niezależnie czy napędzają ją tranzystory, czy nie). To wszak atompunk!

Szakal119

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 392
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #7 dnia: 11 Lutego 2011, 20:50:37 »
Jeśli chodzi o oznaczenia na mapach to się zgodzę, że to zbyt wielkie ułatwienie :/. Szkoda, że nie ma opcji wyłączenia tego. Może jakiś mod :/?

Jeśli chodzi o technologię.... No cóż w F1 i F2 ludzkość powoli odbudowywała się z popiołów wojny i to był motyw przewodni starych części (pomijając fabułę). Dostęp do technologi był ograniczony i zarezerwowany dla nielicznych. W NV nie chodzi już o samo odbudowanie cywilizacji, ale o kierunek w jakim ma podążyć ludzkość :/. Mamy trzy skrajne filozofie: skorumpowany system demokratyczny, oświeconą monarchię absolutną i wojskową dyktaturę. Inna jest koncepcja gry, a technologia znacznie się rozpowszechniła (co jest solą w oku bractwa i przyczyną stałego konfliktu z RNK).

Ps. Z Van Burena wzięto chyba tylko Legion Cezara, o ile się nie mylę?
 

kryspin013

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 412
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #8 dnia: 11 Lutego 2011, 22:06:29 »
Że co :blk? Miałem okazję czytać materiały koncepcyjne Van Burka i zdecydowanie mogę potwierdzić że tak nie jest. Jeśli już to Obsydian pożyczył tylko niektóre szczegóły z tej niedoszłej gry i nic więcej.
Z tego co wyczytałem na Vault Obsidian pożyczył trochę więcej niż "tylko niektóre szczegóły": Np Pan House, Legion Cezara i Zapora Hoovera. tego jest dużo więcej, poszukaj :)

Jeśli chodzi o technologię.... No cóż w F1 i F2 ludzkość powoli odbudowywała się z popiołów wojny i to był motyw przewodni starych części (pomijając fabułę). Dostęp do technologi był ograniczony i zarezerwowany dla nielicznych. W NV nie chodzi już o samo odbudowanie cywilizacji, ale o kierunek w jakim ma podążyć ludzkość :/. Mamy trzy skrajne filozofie: skorumpowany system demokratyczny, oświeconą monarchię absolutną i wojskową dyktaturę. Inna jest koncepcja gry, a technologia znacznie się rozpowszechniła (co jest solą w oku bractwa i przyczyną stałego konfliktu z RNK).

Znacznie rozpowszechniła? Co powiesz na to że większość całej tej "technologi" po prostu nie było w Falloucie 1 i 2. Mam na myśli chociażby to że ludzie nie wiedzieli tam co to jest żarówka a żeby mieć światło w domu rozpalali ognisko. A w NV już w domach można znaleźć komputery sprzed wojny zawierające pamiętniki i informacje o ludziach którzy żyli setki lat temu. Po za tym komputery nawet najprostsze w FO2 zajmują dużo miejsca i są bardzo cenne gdzie w NV mieszczą się na biurku i są dosłownie wyrzucane.
« Ostatnia zmiana: 11 Lutego 2011, 23:03:51 wysłana przez kryspin013 »

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #9 dnia: 12 Lutego 2011, 08:49:36 »
Z tego co wyczytałem na Vault Obsidian pożyczył trochę więcej niż "tylko niektóre szczegóły": Np Pan House, Legion Cezara i Zapora Hoovera. tego jest dużo więcej, poszukaj :)

Ależ to wszystko to szczegóły! Mohave nie zostaje przecież ostrzelana z nuklearnego satelity, a nasz bohater nie jest przedwojennym więźniem który wydostał się z kriogenicznego więzienia. Tak więc twierdzenie że NV zawiera historie z VB jest mocno przesadzone.

Szakal119

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 392
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #10 dnia: 12 Lutego 2011, 14:33:46 »
Znacznie rozpowszechniła? Co powiesz na to że większość całej tej "technologi" po prostu nie było w Falloucie 1 i 2. Mam na myśli chociażby to że ludzie nie wiedzieli tam co to jest żarówka a żeby mieć światło w domu rozpalali ognisko. A w NV już w domach można znaleźć komputery sprzed wojny zawierające pamiętniki i informacje o ludziach którzy żyli setki lat temu. Po za tym komputery nawet najprostsze w FO2 zajmują dużo miejsca i są bardzo cenne gdzie w NV mieszczą się na biurku i są dosłownie wyrzucane.

Nie twierdzę, że wszystko jest tak jak być powinno (komputery w domach) i za to trzeba "podziękować" Betshedzie ;) . Ale też nie wmawiaj mi, że przez czas jaki minął od końca F2 świat nadal powinien być technologicznym zadupiem. Przez ten czas RNK zacznie się rozrosła i odzyskała część wiedzy i technologi z krypt, bunkrów, schronów itp. Nie wiedzieli czym jest żarówka? To skąd mieli światło w kryptach, bunkrach, schronach itp.?

Ps. Dużo miejsca zajmowały jedynie te największe kompy, na przykład te z krypt, albo z Enklawy.
« Ostatnia zmiana: 12 Lutego 2011, 14:36:12 wysłana przez Szakal119 »

kryspin013

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 412
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #11 dnia: 12 Lutego 2011, 16:33:05 »
Ależ to wszystko to szczegóły! Mohave nie zostaje przecież ostrzelana z nuklearnego satelity, a nasz bohater nie jest przedwojennym więźniem który wydostał się z kriogenicznego więzienia. Tak więc twierdzenie że NV zawiera historie z VB jest mocno przesadzone.

No, przesadziłem. Ale wiele rzeczy które kręcą się wokół gracza są wzięte z VB.

Nie twierdzę, że wszystko jest tak jak być powinno (komputery w domach) i za to trzeba "podziękować" Betshedzie ;) . Ale też nie wmawiaj mi, że przez czas jaki minął od końca F2 świat nadal powinien być technologicznym zadupiem. Przez ten czas RNK zacznie się rozrosła i odzyskała część wiedzy i technologi z krypt, bunkrów, schronów itp. Nie wiedzieli czym jest żarówka? To skąd mieli światło w kryptach, bunkrach, schronach itp.?

Ps. Dużo miejsca zajmowały jedynie te największe kompy, na przykład te z krypt, albo z Enklawy.

Ale mi tylko chodzi o technologię, której nie było w FO2 i która pojawiła się NV mimo że nikt jej tam nie dostarczył bo była już tam przed wojną.
To mnie właśnie drażni. A pisząc o tym, że większość ludzi nie wiedziała co to jest żarówka miałem na myśli ludzi zamieszkujących na zewnątrz (plemienia i miasta). W FO2 ludzie jeśli znaleźli dom to mieli szczęście, kiedy w NV można znaleźć cały dom (to może tłumaczyć fakt że akurat w te miejsce nie spadła bomba) z wodą, prądem (rozwój RNK), a nawet komputerem (Ale tego nic nie tłumaczy). Mam wrażenie, że to trochę zmienia poglądy Bractwa Stali. Oni już nie szukają technologi tylko zaawansowanej broni.

Ps. Po za tym porównaj wielkość komputera z FO2 do tych z NV.

Szakal119

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 392
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #12 dnia: 13 Lutego 2011, 09:52:58 »
To o jakie technologię Ci chodzi? Poza komputerami w domach, których zresztą w NV jest o wiele mniej niż w F3 gdzie znajdywaliśmy je na każdym kroku.

Miasta które posiadały elektryczność w F2:
- Gecko,
- Kryptopolis,
- Broken Hills,
- New Reno,
- RNK,
- San Fran,

kryspin013

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 412
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #13 dnia: 13 Lutego 2011, 17:36:56 »
Broń, komputery, roboty... W FO1 i FO2 wszystko co było zaawansowane było w kryptach lub w specjalnych lokacjach z kolei w NV można to było znaleźć prawie na ziemi. To by mogło tłumaczyć po prostu rozrost RNK ale wszyscy mają tam prąd. Roboty biegają po pustkowiach. O komputerach nie wspominam już. Broni energetycznej jest pełno (to też można wytłumaczyć). I to jest rzecz, która mi się nie podoba. Ale myślę, że nie ma sensu dyskutować dalej na temat technologi bo każdy ma swoje zdanie.

Nightmaster

  • Nocny strażnik
  • St. chorąży
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Betonowa konserwa i ten od rila
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #14 dnia: 13 Lutego 2011, 18:02:28 »
prąd: popatrz ile jest sprawnych elektrowni w okolicy, to one dostarczają wszędzie prąd, a do tego jest sporo stacji przekaźnikowych.

technologia: krypt jest 5 w okolicy, do tego RNK ze swoim zapleczem, Uczniowie Apokalipsy, to oni wszystko napędzają

roboty: na Mojave jest kilka fabryk robotów, nie dziwi mnie więc fakt dlaczego można spotkać je na pustkowiach

na każdy z punktów które wymieniliście jest sensowna odpowiedź:)
Co Cię nie zabije to zabije Cię co innego

kryspin013

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 412
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #15 dnia: 13 Lutego 2011, 18:14:53 »
W sumie to ja chyba tylko ja wymyśliłem i pewnie sensowną odpowiedź można znaleźć ale taka ilość technologi moim zdaniem psuje klimat ;]

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #16 dnia: 13 Lutego 2011, 18:16:01 »
Sprawa w zasadzie jest prosta! Kanon Fallout (bez FT itd.), Fallblivion i Fallgas to trzy różne uniwersa które tylko w części się pokrywają. Pierwszy to rasowe postapo z atompunkowym preapo. Drugi to poplątanie z pomieszaniem, a trzeci to coś pośredniego pomiędzy poprzednikami które mimo wszystko ma jakiś swój sens.

PS: W Krypyptopedii wpienia mnie strasznie brak w chronologii wyróżnienia zdarzeń względem części (z wyjątkiem WB), a nie jest to :cnsd przecież jednolity kanon!
« Ostatnia zmiana: 13 Lutego 2011, 20:07:19 wysłana przez Rezro »

Szakal119

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 392
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #17 dnia: 13 Lutego 2011, 19:24:33 »
Co Wy macie z tymi robotami :/? Ja spotkałem roboty tylko i wyłącznie w kilku lokacjach:
- rozbity latacz,
- Strip,
- u Boomersów,
- fabryka narzędzi H&T,
- Krypta 11,
- Helios Jeden,
- bunkier pod obozem Cezara,
- w Nipton, w jednym z domów jest jeden wirwiflak, ale jest wyjaśnione skąd się tam wziął,
Nigdzie nie spotkałem się, żeby gdzieś po pustkowiu szwendały się roboty ot tak sobie. Co innego w F3 tam było ich sporo i to było bez sensu.

Cytuj
Sprawa w zasadzie jest prosta! Kanon Fallout (bez FT itd.), Fallblivion i Fallgas to trzy różne uniwersa które tylko w części się pokrywają. Pierwszy to rasowe postapo z atompunkowym preapo. Drugi to poplątanie z pomieszaniem, a trzeci to coś pośredniego pomiędzy poprzednikami które mimo wszystko ma jakiś swój sens.

Żeby być ścisłym, rasowym postapo jest wyłącznie F1  :-*. Dwójka już za bardzo od tego odeszła przez miasta, które nie bardzo pasują do klimatów postapo i które w zdecydowanej większości mają prąd.

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #18 dnia: 13 Lutego 2011, 20:16:15 »
Żeby być ścisłym, rasowym postapo jest wyłącznie F1  :-*. Dwójka już za bardzo od tego odeszła przez miasta, które nie bardzo pasują do klimatów postapo i które w zdecydowanej większości mają prąd.

Racja, ale mimo wszystko miało to jakąś swoją ciągłość (postapo kiedyś się w końcu kończy)... powiem szczerze że zawsze się dziwiłem dlaczego twórcy upierali się na kontynuacje zamiast zrobić midquela lub prequela (wszak w Fo2 faktycznie osiągnięto już limit)?

kryspin013

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 412
Odp: Co sądzicie o Nowym Vegas?
« Odpowiedź #19 dnia: 13 Lutego 2011, 20:17:41 »
Co Wy macie z tymi robotami :/? Ja spotkałem roboty tylko i wyłącznie w kilku lokacjach:
- rozbity latacz,
- Strip,
- u Boomersów,
- fabryka narzędzi H&T,
- Krypta 11,
- Helios Jeden,
- bunkier pod obozem Cezara,
- w Nipton, w jednym z domów jest jeden wirwiflak, ale jest wyjaśnione skąd się tam wziął,
Nigdzie nie spotkałem się, żeby gdzieś po pustkowiu szwendały się roboty ot tak sobie. Co innego w F3 tam było ich sporo i to było bez sensu.

Fabryka Sunset Sasparilli, Nuka Coli, Siedziba Repconu, Primm, Freeside ;]