Autor Wątek: Egipt w ogniu  (Przeczytany 18036 razy)

Rezro

  • St. chorąży sztab.
  • *
  • Wiadomości: 4080
  • Why you people care so much where your souls are?
Odp: Egipt w ogniu
« Odpowiedź #40 dnia: 20 Lutego 2011, 16:17:57 »
No to właśnie jest analogia i nie zamierzam wywodzić, że chybiona bo za dużo czasu minęło, Imperium Romanum nie dostawało dotacji na legiony ...
Możemy zacząć się sprzeczać, czy przytoczona analogia jest uzasadniona.

A co mają dotacje na legiony do fasadowości stanowiska rzymskiego senatora? To taka sama analogia jak z porównaniem sanockiego autorytaryzmu do Egipskiego fasadowego rządu (sponsorowanego przez USA) przykrywającego realną władzę wojska. No może i Mubarak się rozpychał łokciami, ale jak widać na dobre to mu nie wyszło (ciekawe więc kto faktycznie stał za protestami?).

Chyba nie, ponieważ w trakcie piastowania urzędu prezydenta Egiptu jednak to Mubarak trzymał na smyczy wojsko, a nie na odwrót, chociaż oczywiście smycz ograniczała poniekąd ruchy Mubaraka. Ale wiadomo było kto rzuca patyk, a kto aportuje.

No i w ten właśnie sposób pies (wojsko) zaaportowało (załatwiło) jaja Mubaraka (tajną policję) zamiast patyka (opozycji)... naprawdę wszystko w tym układzie jest takie oczywiste jak twierdzisz :/.
 
W analogii użytej przez Ciebie chodziło zapewne o to, że stanowisko wiceprezydenta było fasadowe, ale tego nie jestem pewien, więc uprzejmie proszę o uściślenie, bo rzeczywiście Sulejmana można by porównać do senatora rzymskiego.

A co kogo tu obchodzi wiceprezydent?

Moja odpowiedź znajduje się na Akronie w dziale Newsy, post 144 paragraf 4 punkt 1 jeszcze tylko przez 20 minut więc się pospiesz... :/
Tam w dziale newsy jest tylko jeden temat ? Gdybym jednak był ciekaw Twojej odpowiedzi  to bym jej poszukał, a tak ...

Ale z ciebie leniuch ;D I jak mam z tobą rozmawiać skoro nawet nie chce ci się przeszukać debilnych koordynatów? Wszak według twojej logiki to twoim obowiązkiem jest bawić się w kryptologie, a nie moim zamieścić banalny cytat :/
« Ostatnia zmiana: 20 Lutego 2011, 19:06:53 wysłana przez Rezro »

toga5

  • Knight of Ni
  • *
  • Wiadomości: 836
  • идиот pиот
Odp: Egipt w ogniu
« Odpowiedź #41 dnia: 22 Lutego 2011, 00:23:35 »
Sytuacja w Egipcie powoli chyba uspokaja się, a tym czasem wirus rewolucji islamskiej zbiera żniwo w Libii, gdzie Kadafi w strachu przed utratą władzy rozkazał siłom powietrznym bombardować protestujących.

Na szczęście są jeszcze wojskowi, którzy nie wierzą w sens ślepego wypełniania rozkazów i wolą być narażeni na miano dezerterów i zdrajców, ale bez krwi niewinnych ludzi na rękach.

Nie chcieli bombardować tłumów. Uciekli na Maltę. - tvn24.pl